Autor Wątek: Alberto Breccia  (Przeczytany 12769 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Castiglione

Alberto Breccia
« dnia: Nd, 20 Wrzesień 2020, 13:00:41 »
Tematu nie ma, a nazwisko tego pana dosyć często przewija się na forum. NSC za chwilę wypuszcza już trzeci komiks jego autorstwa, tymczasem ja właśnie zapoznałem się z jedną z wcześniejszych pozycji.




Lata mijają, a opowieści snute przez Lovecrafta cały czas pobudzają wyobraźnię wielu innych twórców i również w komiksie mamy do wyboru mnogość różnych adaptacji, nawiązań i rozszerzeń zbudowanego przez niego świata. Kolejnym tego typu albumem, jaki możemy obecnie znaleźć na polskim rynku, są "Mity Cthulhu" wydane przez NSC, zbiór 9 opowiadań HPL-a zaadaptowanych na język komiksu przez scenarzystę Norberto Buscaglię i rysownika Alberto Breccię.

Scenariuszowo to solidne i sprawne adaptacje, narracja jest krótka i zwarta, napisana tak, by główne skrzypce mogła grać tu warstwa wizualna. A ta jest niesamowita. Do przeniesienia historii Lovecrafta na karty komiksu autor użył ogromu technik i styli. Praktycznie każde opowiadanie czymś się wyróżnia i jest wykonane w nieco innym stylu, a jednak całość współgra ze sobą fantastycznie i jest bardzo spójna. Dużo tu eksperymentów i wszystkie bardzo udane. W rysunkach widać talent i pewien artyzm, a poszczególne kadry są tajemnicze i niepokojące. Breccia absolutnie unika dosłowności, niektóre panele to tylko sugestia tego, co powinniśmy na nich dojrzeć, co zresztą wydaje się doskonale pasować do opisów Lovecrafta o niewypowiedzianej grozie i istotach, których ludzki umysł nie jest w stanie w pełni ogarnąć. Nie ma w tym absolutnie żadnego lenistwa ze strony rysownika, a raczej budowanie klimatu, który wręcz wylewa się z kart tego komiksu. Czasami trzeba się mocniej przypatrzeć, co dokładnie znajduje się na poszczególnych planszach, bo niektóre detale łatwo przeoczyć oglądając ten album w pośpiechu, polecam nieśpieszną i uważną lekturę.

Bardzo podoba mi się też samo wydanie. Komiks wygląda rewelacyjnie - powiększony format, gruby papier i niezwykle klimatyczna oprawa. Jedyne, co nie do końca mi odpowiada to kolejność opowiadań - skoro nawet w przedmowie scenarzysta podaje chronologię powstawania, to czemu nie można ich było tak ułożyć? No ale jest to bardzo mały minus i nic nieznaczący w kontekście całości. Krótko mówiąc świetny album, po którym mimo, że pochodzi jeszcze z lat 70., w ogóle nie widać upływu czasu, za to cały czas pozostaje czymś świeżym i oryginalnym. Bardzo klimatyczna adaptacja tekstów Lovecrafta plus graficzne fajerwerki - duży plus dla NSC za opublikowanie tego w Polsce.

Offline Castiglione

Odp: Alberto Breccia
« Odpowiedź #1 dnia: Nd, 20 Wrzesień 2020, 20:44:14 »
Hehe, widzę że zainaugurowałem nowy dział na forum ;)

Offline Jigsaw

Odp: Alberto Breccia
« Odpowiedź #2 dnia: So, 26 Wrzesień 2020, 01:44:27 »
Sorka, a z jakiej części to świata? :o

Offline gashu

Odp: Alberto Breccia
« Odpowiedź #3 dnia: So, 26 Wrzesień 2020, 08:28:07 »
Breccia jest Argentyńczykiem.

Offline rekinn

Odp: Alberto Breccia
« Odpowiedź #4 dnia: So, 26 Wrzesień 2020, 15:32:40 »
Mnie ten komiks wynudził potwornie, ale cieszę się, że założyliście nowy dział na forum. Ma on duży sens!

Offline Torpedo

Odp: Alberto Breccia
« Odpowiedź #5 dnia: So, 26 Wrzesień 2020, 22:55:56 »
Argentyńczyk to raczej powinien być w dziale "amerykańskie".  :)

Offline Castiglione

Odp: Alberto Breccia
« Odpowiedź #6 dnia: Nd, 27 Wrzesień 2020, 23:47:13 »
Już raz to pisałem, dla mnie dział komiksy amerykańskie to w domyśle "komiksy z USA" - to oczywiście tylko moje odczucie, ale widać administracja uznała podobnie, skoro założyła kolejny dział dla wątku o południowoamerykańskim twórcy. Dla mnie jest ok.

Offline nayroth

Odp: Alberto Breccia
« Odpowiedź #7 dnia: Pn, 28 Wrzesień 2020, 17:41:22 »
Komiksy z reszty świata....  :o ::) ??? seriozalnie? To dział pt. komiksy japońskie też bez sensu, skoro wpadają tam mangi koreańskie czy inne..

W każdym razie, Breccia mistrz, proza Lovecrafta klasyka w czystej postaci, ale jakoś nie potrafię przebrnąć przez tą adaptację, mimo szczerych chęci. Topornie mi sie czyta, albumik bardziej do oglądania w sumie, a bez znajomosci opowiadań (zakłądając że ktos może nie znac ;p to już podejrzewam w ogóle ciężko przyswajalny komiks. Jednak Mort Cinder był znacznie lepszy i moze zawyżył moje oczekiwania. Oby ten nowy Perramus(?) nie zawiódł

Offline raj666

Odp: Alberto Breccia
« Odpowiedź #8 dnia: Pn, 28 Wrzesień 2020, 19:16:35 »
Perramus graficznie to petarda ale scenariusz nie każdemu musi pasować bo to nie przygodówka tylko komiks polityczny, lewicujący jeżeli już mielibyśmy przypinać łatki.

Offline parsom

Odp: Alberto Breccia
« Odpowiedź #9 dnia: Pn, 28 Wrzesień 2020, 19:29:54 »
No, przygodówki też nie każdemu pasują...

Offline R~Q

Odp: Alberto Breccia
« Odpowiedź #10 dnia: Pn, 28 Wrzesień 2020, 19:48:38 »
Argentyńczyk to raczej powinien być w dziale "amerykańskie".  :)

Komiksy z reszty świata....  :o ::) ??? seriozalnie? To dział pt. komiksy japońskie też bez sensu, skoro wpadają tam mangi koreańskie czy inne..

dobra weźcie już, wszyscy wiedzą o co chodzi.

Offline gashu

Odp: Alberto Breccia
« Odpowiedź #11 dnia: Pn, 28 Wrzesień 2020, 20:15:37 »
W końcu jest miejsce, żeby pogadać o komiksach z Australii!

Offline parsom

Odp: Alberto Breccia
« Odpowiedź #12 dnia: Pn, 28 Wrzesień 2020, 21:29:30 »
I Oceanii.

Kapral

  • Gość
Odp: Alberto Breccia
« Odpowiedź #13 dnia: Pn, 28 Wrzesień 2020, 21:46:37 »
I Oceanii.

Czemu nie! Mam nawet swój ulubiony komiks nowozelandzki. To znaczy jedyny jaki znam stamtąd, ale za to bardzo fajny :)
https://drgrordborts.com/

Offline Death

Odp: Alberto Breccia
« Odpowiedź #14 dnia: Pn, 28 Wrzesień 2020, 22:24:00 »
Jaka jajami, ale z Australii to jest np. Shaun Tan. :)