Age of Apocalypse przez Muchę było planowane od dawna. Wątpię, aby chcieli więcej klasyki wydać.
X-Cutioners Song ma jeszcze sens wydania jako jedna zamknięta historia, X-Tinction Agenda już nie. Wiem, że wiele osób pamięta to jeszcze z czasów Tm-Semic, ale tam dostaliśmy tylko 3 zeszyty z 9. Tam jest kumulacja wielu wątków z przed X-Tinction Agendy. Dla osoby niezorientowanej ta historia będzie nieczytelna. Przykłady: dlaczego Storm jest dzieckiem, jak wróciła Jean Grey, dlaczego Havok jest zły, dlaczego jest taki skład X-men, dlaczego Cable dowodzi New Mutants (oni ciągle o tym tam gadają), skąd się nagle wziął Wolverine i Jubilee (cześć odpowiedzi jest w tomie X-men Jima Lee). X-men Milestones są ok, ale nie dla osób nie znających historii X-men. Dla nich to może być ciężko zjadliwy chleb. Jest kilka punktów wejścia przed X-Tinction Agenda, ale na pewno nie jest to sam crossover.
Przy tym Hickmanie chodzą głosy po internecie, że po fantastycznym początku, teraz to strasznie słabe jest, może jest ktoś to czyta na bieżąco i się wypowie.
Ja na razie odpadłem. HoX/PoX super. Start serii po nich słaby (choć nie wszystkie serie). Flagowa niestety nie zachwyca. Nadrobię, aby być na bieżąco to napisze coś więcej.
Nie sprzedali się starzy X-Men to ruszyli z nowymi.
To jest ciekawe co piszesz, bo wszyscy tak tu jęczeli o tą klasykę X-men i co? Jak wyszła to się nie sprzedała? Przecież to taki pewniak powinien być? Albo to forum jest przeceniane zatem, bo za mało osób. Albo przeciętni czytelnicy wolą nowości wydawnicze niż klasykę. I jak mi ktoś powie, że "hej Rękawica Nieskończoności to klasyka i się sprzedała, nawet musieli robić dodruk" to niech najpierw zastanowi się czy pozostałe dwie części też były hitami sprzedażowymi? Czy czasem ten tytuł nie sprzedał się ze względu na ostatnie dwie odsłony filmowych Avengers. ( I tak pamiętam o Spidermanie, ale coś go nie chcą dodrukować).