Potem bardziej sugestywne stało się to, że to rozwój technik atomowych (...)
Zdaje się, że było to raczej pierwotnym zamysłem pojawienia się mutantów, nazywanymi w wielu miejscach "dziećmi atomu". Początkowo tytuł X-men zmieniono z bodajże "Atom people/men", czy jakoś tak.
Namor pojawił się w '39 być może już na fali wczesnych badań nad bronią jądrową, wliczyłbym w to nawet Wolverine'a, a i jego geneza, którą zbudowano później już pomijała pierwotny zamysł.
Podobnie z Apocalypse, którego pierwsze pojawienie nastąpiło w późniejszych dziejach X-Men (a właściwie X-Factor), gdzie jego (wczesna) geneza pojawiła się również znacznie później, co dało też niekonsekwencję w pierwotnym zamyśle, jak i furtkę do kreowania wczesnych mutantów.
W końcu to fikcyjne uniwersum, gdzie nic nie może być brane za pewnik.