Jeśli ktoś chce ogarnąć co więcej pod katem Trylogii Mesjasza polecam taką listę komiksów:
1)
Ród M (wyszło w Polsce) - ta historia jest wyjście do kolejnych i nadaje pewien ton wydarzeniom, z którymi mutanci będą musieli się mierzyć
2)
X-Men: Decimation - The Day After - konsekwencje Rodu M
3)
X-Men: Blood of Apocalypse - bezpośrednia kontynuacja wydarzeń z Decimation
4)
X-Men: Marauders - Mike Carey rozpoczynający swój run w X-men wprowadzenie do Kompleksu Mesjasza oraz seria ważna w kontekście X-men Legacy
5)
X-Men: Endangered Species - swoisty prolog do Kompleksu Mesjasza
6)
X-Men: Messiah Complex - pierwsza część trylogii Mesjasza, narodziny Hope i wszystkie wydarzenia z tym związane. Na tym kończy się pierwszy etap trylogii.
Cześć druga Trylogii Mesjasza: X-Force oraz X-Men: Messiah War:
1)
X-Force by Kyle and Yost Complete Collection Vol. 1 - konsekwencje kompleksu i prolog do Wojny Mesjasza
2)
X-Men: Messiah War - środkowa część trylogii, tak naprawdę jest to crossover serii Cable i X-force, stąd umieszczenie jej pomiędzy dwoma tomami serii.
3)
X-Force by Kyle and Yost Complete Collection Vol. 2 - domknięcie wątków X-force, X-Necrosha oraz prolog do Second Coming
Cześć trzecia Trylogii Mesjasza: X-Men Legacy oraz X-Men: Second Coming
1)
X-Men: Legacy—Divided He Stands - seria odpowiadająca o tym co się stało z Xavierem po wydarzeniach z X-Men: Messiah Complex.
I to jest najważniejsza rzecz, bo w żadnej innej serii nie dostaniemy wyjaśnienia jego powrotu. W Second Coming będzie już w pełni sił. Duża rolę odgrywa Rogue i Gambit, stąd ważne są dla tej serii X-Men: Blood of Apocalypse oraz X-Men: Marauders.
2)
X-Men: Legacy — Sins Of The Father3)
X-Men: Original Sin3)
X-Men Legacy: Salvage - kontynuacja wątków, pokazująca jak wiele brudu ma pod paznokciami Xavier, solidna lektura
4)
Avengers/X-Men: Utopia - kolejny crossover, mutanci kontra Dark Avengers, wpisuje w tym miejscu, gdyż seria Legacy jest jego częścią
5)
X-Men Necrosha - kolejny crossover oraz prolog do Second Coming, to wydanie zazębia się z drugim tomem X-Force, ale wydarzenia biegną niezależnie
6)
X-Men: Second Coming - finał trylogii Mesjasza
Takie wydanie było by bardziej sensowne niż to co zaproponował Egmont. Bo nagle okaże się, że wątki będą znikać i pojawiać się znikąd, tak samo z postaciami. Wg mnie to jest optymalne, aby czytelnik się nie pogubił, pobył z tymi postaciami i wciągnął się fabularnie. A tak osoba nie znająca większego kontekstu nie będzie wiedzieć o co dokładnie chodzi.
Finalnie w wydaniach 2w1 wyglądałoby to tak:
1) Ród M
2) X-Men: Decimation - The Day After + X-Men: Blood of Apocalypse
3) X-Men: Marauders
4) Uncanny X-Men: The Extremists + X-Men: Endangered Species
5) X-Men: Messiah Complex
6) X-Force by Kyle and Yost Complete Collection Vol. 1
7) X-Men: Legacy—Divided He Stands + X-Men: Legacy — Sins Of The Father
8 ) X-Men: Original Sin + X-Men Legacy: Salvage
9) Cable: The Last Hope
10) X-Men: Messiah War
11) Avengers/X-Men: Utopia
12) X-Force by Kyle and Yost Complete Collection Vol. 2
13) X-Men Necrosha
14) X-Men: Second Coming
W takich wydaniach całość Egmont mógłby zmieści w 3 latach wydając co 3/4 miesiące 1 tom.
Polecam poczytać komentarze, bo Xavier83 ma bardzo podobne zdanie do mojego, co do X-Men: Legacy. I myślę, że dobrze to wyjaśnia.