Autor Wątek: Wydawnictwa kontra kolekcje  (Przeczytany 161479 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Mateusz

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #45 dnia: Pt, 12 Kwiecień 2019, 13:47:26 »
Tytuł tego tematu nie odnosi się do Ciebie, czy kogoś innego. Jest odzwierciedleniem pewnej dyskusji, która toczy się na forum w różnych tematach od dawna. Żeby nie zaśmiecać kilku różnych wątków, zrobiłem jeden, w którym możecie sobie dyskutować, czy to kolekcje od Hachette, czy wydawnictwa typu Egmont są lepsze i dlaczego. Oczywiście jakieś osobiste przepychanki będą lądowały w koszu.
Zapraszamy na https://Filmozercy.com - serwis z najnowszymi newsami ze świata kina oraz ciekawymi filmowymi i komiksowymi artykułami

JanT

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #46 dnia: Pt, 12 Kwiecień 2019, 13:55:41 »
Może jakaś ankietka?  ;)

1.Hachette jest lepsze od Egmont.
2.Egmont jest gorszy od Hachette.
3.Tylko NSC.

 ;D
« Ostatnia zmiana: Pt, 12 Kwiecień 2019, 14:00:44 wysłana przez JanT »

Offline Gascon200

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #47 dnia: Pt, 12 Kwiecień 2019, 14:02:33 »
W sumie fajna nazwa, brzmi jak jakiś dziwny rodzaju crossover, gdzie poznajemy zarówno zalety jak i wady obu stron :>
Argument z reklamą w telewizji jest śmieszny.

1) Obecnie to już nikt nie ogląda TV poza fanami brazylijskich seriali i M jak Miłość czy Klan.
2) Większość dawno przerzuciła się na Netflix
3) Nowe filmy oglądają w kinach i IMAXach.
4) Filmy oglądają na Blu-ray'ach
5) Kino przestało być utożsamiane z rozrywką dla bogatych.

Argument z reklamą w TV może miałby zastosowanie w Polsce w okolicach startu WKKM w 2012. Faktycznie pamiętam, że 1 raz mi mignęła. Ale pojawiła się tylko przy starcie kolekcji. Kolejne tomy nie były w żaden sposób reklamowane. Odnośnie SBM i Conana lub Transformers nie kojarzę takich reklam. Widziałem tylko spoty na youtube.

To jest już retoryka bazyla w 100%. Kolekcja lepsza bo w 2012 był zapowiadany pierwszy tom w TV. Człowieku mamy 2019 obudź się :D Egmont regularnie wypuszcza reklamy w kinie przy okazji seansów superhero nie raz widziałem np. reklama Rebirth.

1. Zapominasz o fanach piłki nożnej czy skoków narciarskich.
2. Nie tylko Netflix :P
4. Znacznie więcej ogląda na DVD niż na Blu-Ray, który jest ''za drogi''.

Swoją drogą, jakie jeszcze reklamy komiksów widziałeś w kinie?
« Ostatnia zmiana: Pt, 12 Kwiecień 2019, 14:06:39 wysłana przez Gascon200 »

JanT

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #48 dnia: Pt, 12 Kwiecień 2019, 14:09:50 »
Ja często widuję reklamę Fanty:


John_

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #49 dnia: Pt, 12 Kwiecień 2019, 14:22:27 »
Janek skąd u ciebie taka miłość do NSC?

Online OokamiG

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #50 dnia: Pt, 12 Kwiecień 2019, 14:33:50 »
Kolekcje są fajne z tego powodu, ze wydają wiele klasyków, jednak patrząc na znaczenie tych historii chciałbym je mieć w godnym formacie. Chętnie prztulibym klasycznych mutantów np. w formacie odpowiednim do ich kultowości. Jednak dla mnie kolekcje mają więcej minusów, po pierwsze forma ich wydawania. Mam WKKM koło 10 pozycji i mimo ich jakoscimczysto komiksowej są poupychane,często dopełniają po prostu półki bo za bardzo ich się nie da eksponować. Druga kwestią jest czas na zakup. 80 złotych miesiecznie to dość sporo w budżecie miesięcznym na komiksy, często tez nie kupuje wszystkiego co chcę na bieżąco, odkładając w czasie bo są inne wydatki. Dlatego też zagospodarowanie 80 złotych co miesiąc, tylko żeby mieć panoramę i komiksy, które mnie kompletnie nie interesuje mija się z celem. Myśle nad tym kolekcyjnym pajączkiem, ale 80 złotych minus tylko na kolekcje, kiedy wychodzi tyle pozycji, które chce uzupełniać jest dla mnie trochę trudne do przełknięcia. Bo tez nie uważam, żeby wszystkie tomy Spider-Mana były aż tak warte do kupienia. Dlatego też zadowolę się Spiderem McFarlane w maju. Doceniam kolekcje, za wkład w rozwój komiksu, ba sam kupiłem 1 tom w kiosku na studiach. Jednak uważam, ze trzeba pojąć dalej misie rozwijać. Bo kolekcje tez robią trochę złego, blokowanie klasycznych historii na potrzebę ich wydania, ale przede wszytki, ukrywanie serii. Kto wie czy nie doczekalibyśmy się Batmana Morrisona w Polsce, gdyby dwa pierwsze tomy nie wyszły w WKKDC, czy tez reedycji Husha od Egmontu. Ogólnie jestem bardziej na nie, ale nie zakazuje cieszyć się kolekcją ich fanom, jednak dla świadomego komiksiarza jest to raczej ciekawostka i dodatek niż trzon jego kolekcji.

JanT

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #51 dnia: Pt, 12 Kwiecień 2019, 14:36:39 »
Janek skąd u ciebie taka miłość do NSC?
W tym przypadku to oczywiście żart :) A czemu taka miłość do NSC? Serie (zwłaszcza Image), tempo, pojedyncze Image w SC.

jednak dla świadomego komiksiarza jest to raczej ciekawostka i dodatek niż trzon jego kolekcji.
Zobaczysz jak cię dopadnie bojówka Transformers :)
« Ostatnia zmiana: Pt, 12 Kwiecień 2019, 14:39:02 wysłana przez JanT »

Online OokamiG

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #52 dnia: Pt, 12 Kwiecień 2019, 14:47:26 »
Dostrzegam różnice między konceptem chronologicznej kolekcji Transformersów, która w tym momencie jest jedynym sposobem w naszym kraju na zaopatrzenie się w przygody robotów, a układaną bez ładu i składu kolekcją Marvela, kiedy jest tak wiele, nie kiedy lepszych, a już na pewno lepiej wydanych pozycji z Domu Pomysłów.

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #53 dnia: Pt, 12 Kwiecień 2019, 18:51:42 »
Wg ciebie nowych =30 latów? To jakoś słabo ich przyciąga skoro nie przedłużyli i jest ją coraz ciężej dostać.

Jak czytam takie kłamstwa w postach majkelusa, to się dziwię, czemu on ma 0% ostrzeżenia. Ile razy mam powtarzać, że WKKM PL zostaje zakończona bo licencjodawca nie przedłużył umowy z polskim oddziałem Hachette? Napisała mi to wprost pani redaktor z Hachette i wielokrotnie cytowałem tu jej słowa. Zatem jeszcze raz:

Podjęliśmy decyzję o zakończeniu kolekcji na numerze 170. Jesteśmy związani umowami z właścicielem licencji, zatem niestety, ale nie możemy nic więcej zrobić w tej sprawie.

A majkelus któryś tu już raz - liczba czytelników spadła i dlatego WKKM się kończy. To nie jest prawda i proszę, byś wreszcie przestał pisać takie rzeczy.

Offline Szekak

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #54 dnia: Pt, 12 Kwiecień 2019, 18:59:13 »
Pisac sobie moga wszystko, nie ma to kompletnie xnaczenia bo nie sa wiarygodni i wielokrotnie ich klamstwa wychodzily na jaw, jak chocby to, ze nie wiedza jakie numery beda dalsze czy standardowo przy testach powtarzaja, ze nic o tym nie wiedza. Traktuja ludzi jak idiotow, ale widocznie niektorym to odpowiada.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #55 dnia: Pt, 12 Kwiecień 2019, 19:47:19 »
  Bazyl a nie wziąłeś pod uwagę, że to Ciebie okłamali bo nie mieli ochoty z tobą dyskutować na ten temat? Sam się przechwalasz, że non stop zasypujesz ich swoimi mailami stąd pani która odpisała wiedząc że będziesz po raz kolejny udowadniał jej, że księżyc jest zrobiony z sera wysłała odpowiedź, z którą nie będziesz polemizował. 
   Jasne, że to kończą bo sprzedaż znacząco spadła, na dodatek nie bardzo mieli dalej co wydawać. To jedyna rozsądna odpowiedź.

Online xanar

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #56 dnia: Pt, 12 Kwiecień 2019, 19:49:08 »
Przecież to niemożliwe, Hachette nie kłamie. :)
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Gascon200

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #57 dnia: Pt, 12 Kwiecień 2019, 20:18:18 »
Sprzedaż akurat wyraźnie musiała spaść przez różne czynniki (może z powodu dubli, może z powodów dużej ilości kolekcji na rynku, może z powodu braku miejsca na półce? Nie wiem). Sam często czytałem komentarze osób z grup, które przestały już kolekcje kupować regularnie, bo za dużo nowości czy coś. A i sporo było takich osób, które pisały o zakończeniu kupowania kolekcji na którymś numerze.
A Hachette wiele razy już kłamało, nie raz i nie dwa:P

Offline Marvelek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #58 dnia: Pt, 12 Kwiecień 2019, 20:39:49 »
Sprzedaż akurat wyraźnie musiała spaść przez różne czynniki

Nie zapominajmy, że mówimy o kolekcji, która ukazuje się w Polsce od 7 lat - jest naturalne, że tak długi czas wydawania działa też zniechęcająco, każdy po tak długim czasie szuka czegoś nowego. To jest też problem długich serii komiksowych typu UM Spider-Man czy Kapitan Ameryka Brubakera, że ludzie po jakimś czasie odpadają (poza fanami i psychofanami) odczuwając znużenie. Kolekcji z pewnością nie pomogły również tomy 121-150, bo odpadali czytelnicy, którzy mieli już dublowane komiksy, a tych, patrząc na wypowiedzi ze starego forum było sporo. Na tym etapie ktoś tego nie przemyślał, bo można było to przebudować bardziej w kierunku podmianek na klasyki. Jasne, dostaliśmy kilka fajnych rzeczy jak Warlock albo Dni minionej przyszłości, ale to trochę za mało. Myślę, że to był ten etap największego tąpnięcia sprzedaży. Jednocześnie nie wierzę, żeby sprzedaż była aż tak tragiczna, ale mimo to z punktu widzenia wydawcy lepiej wejść w coś nowego, świeżego, w coś czym ludzie nie są znużeni, coś co może wciągnąć nowych czytelników i coś na co na rynku jest zapotrzebowanie. A te warunki spełnia kolekcja Spider-Mana.
« Ostatnia zmiana: Pt, 12 Kwiecień 2019, 20:41:22 wysłana przez Marvelek »

ramirez82

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #59 dnia: Pt, 12 Kwiecień 2019, 20:49:04 »
No ale na klasyki też było dużo narzekania w drugiej 60-tce. 7 lat, 170 tomów, kilka przedłużeń ponad pierwotnie zapowiadaną 60-tkę, to i tak wielki wyczyn. Za czasów TM-Semic, sprzedaży nieporównywalnie większej niż dziś, takiego Mega Marvela wyszło raptem 20 tomów...