Cliff Chiang to jeden z najciekawszych wspólczesnych rysowników, co mi nie pasuje w jego ostatnich komiksach to właśnie kolory Matta Wilsona. Wcześniej kolorowali go m.in. Patricia Mulvihill (świetne i mało znane Dr 13, też z Azzarello) i Dave Stewart (słabe scenariuszowo Beware the Creeper z Vertigo) i tam naprawde fantastycznie strona graficzna wygląda.
No i jednak niemałej części numerów WW Chiang nie rysował, mimo dość prostego stylu rysuje bardzo wolno, to jednak na minus serii. Mimo wszystko dziwi mnie że tylu osobom nie podchodzą jego prace, w sumie podobny cartoonowy styl mają/mieli m.in. Bruce Timm czy Darwyn Cooke, na nich raczej nikt nie marudzi a Chiang nie odstaje od nich poziomem.