Wielka Kolekcja Komiksów Marvela

[xanar]

Ale w WKKM było Guardians Of The Galaxy (vol. 2) #25.
Zresztą co za różnica co było czy co będzie, przecież wiadomo, że Egmont źle wyda. 

[Bazyliszek]

Po prostu ja bym wolał że skoro w WKKM (i Mandragorze) wyszło 12 pierwszych zeszytów Punisher Marvel Knight, to drugi tom od Egmontu powinien zaczynać się od numeru 13 a nie 18. Że skoro Diabła Stróża sam Egmont najpierw wydał podzielonego na dwie części, to potem sklejanie tego w grubasa Daredevila Zero, było dziwne z punktu widzenia ich dotychczasowej polityki wydawniczej. Tym bardziej, że tak zrobili ten gruby komiks, że się rozklejał po otwarciu.

A teraz będzie kontynuowany Daredevil w runie Waida, to pierwszy tom wg mnie powinien zawierać te pierwsze 6 zeszytów. A jak chcą sklejać, to od drugiego tomu. No i dlaczego Kosmos Marvela kończy się na Thanos Imperative? A co z Annihilators?

[xanar]

Ja bym wolał, żeby WKKM (i Mandragora) dali całość a nie tylko 12 zeszytów, wtedy Egmont już nie musiałby tego wydawać.
Tak, Egmont wydał tego Diabła Stróża podzielonego na dwie części w 2004 r. nie wiem gdzie wtedy było to WKKM, które później skleiło te dwie części w jedną książkę i wydało dubla zamiata pójść dalej i dać Parts of a Hole.
Moim zdaniem to sam zepsułeś tą książkę, zęby sobie ponarzekać na Egmont co drugi post.

Egmont powinien brać przykład z Hachette i tak jak oni wydają tylko pierwsze 5 zeszytów to Egmont powinien dać tylko kolejne 5 i ani zeszytu więcej i wtedy Egmont byłby dobry bo wydałby tak jak Hachette, to tak moim zdaniem powinno się wydawać komiksy w Polsce.

I wtedy Bazyl musiałby pochwalić Egmont bo wydaje tak jak Hachette.

[adamarluk]

Cóż... Egmont wyrzucił Ziemię Dwa z wiadomej publikacji źle, Egmont nie wyrzucił Diabła Stróża również źle. Podejrzewam, że sam p. Kołodziejczak się pogubił....

[Bazyliszek]

Że sobie wyrzucił, to ich sprawa. Mi w tej sprawie chodziło o to, że przez to wyrzucenie JLA 4 była ponad 100 stron cieńsza od tomu trzeciego, ale zachowano tą samą, wyższą cenę.

Diabeł Stróż powinien być oddzielnie a reszta tych brakujących zeszytów, które trzeba była od początku wrzucić w run Bendisa, powinna być wg mnie wydana oddzielnie. To był samodzielny składak Egmont Polska - mogli go zrobić jak chcieli. I zrobili tak, że trzeba było ponownie płacić za Diabła Stróża, jeśli ktoś kupił wcześniejsze z tych dwóch wydań.

[xanar]

A skąd wiesz jaka była cena przed "wyrzuceniem", tej Ziemi.

No tu popełniasz błąd, WKKM już nie powinno w ogóle wydawać Diabła Stróża bo to wydał Egmont i to tylko niepotrzebny dubel, a jest tyle premierowego materiału do wydania, ale nie Hatchette specjalnie uparło się żeby wydawać te duble po Egmoncie, TM-Semic czy po Musze, przecież ktoś chciał już to sobie kupił 30,20 czy 10 lat temu.

[Adolf]

Wychodzi na to, że Egmont jest aniołem stróżem polskiego rynku komiksowego. Gdy Hachette niszczyło nam rynek urywanymi seriami, pozostawiając nam żal i rozgoryczenie, że nie będzie ciągu dalszego, tak Egmont mimo ogromnego ryzyka znalazł sposób jak naprawić zło wyrządzone przez prymitywne wydawnictwo. Na szczęście Mucha zaczyna robić podobnie - patrzę na zapowiedziany Marvels z dodatkami.

[xanar]

Bazyl, policzyłeś może ile ta kolekcja wydała dubli po tych wszystkich innych wydawnictwach, ile to zmarnowanych wolnych slotów na premiery, na które trzeba będzie czekać kolejne 20 lat.

[SkandalistaLarryFlynt]

  Co za różnica liczył czy nie liczył, to tylko kolejny psychotyczny epizod odbywającego się cyklicznie pieprzenia w kółko tych samych nikogo nie interesujących bzdetów w kilku wiecznie tych samych tematach i zawalania forum tym spamem. Dawno już go nikt nie wyciszał chyba ze dwa miesiące więc będzie się to powtarzało coraz częściej, zbliża się czas na zaaplikowanie kolejnej porcji benzodiazepiny czyli jakiegoś bana czasowego.

DÓŁ
  Nikogo już od dawna nie interesują martwe wydania spoza obiegu, tyle że zawsze ktoś nie wytrzyma i pójdzie się pałować z tym trollem, albo zacznie mu sensownie tłumaczyć co jest zadaniem jeszcze bardziej beznadziejnym.

[ukaszm84]

nikogo nie interesujących bzdetów

Ja jednak zauważam ze zdziwieniem, że jednak te bzdety interesują całą masę ludzi sądząc po liczbie komentarzy

[xanar]

Ja to sobie od czasu do czasu dla beki pisze, jak już administracja o nim zapomniana i zaczyna pisać w każdym temacie to samo.
Bo to jest taki schemat - pisze sobie te sowie głupoty, wszędzie jest słowo klucz moim zdaniem po jakimś czasie już jest tyle tego spamu, że nawet administracji udaje się to zauważyć, dostaje parę %, później odczeka aż mu spadnie do zera i dalej to samo, na początku robi testową wrzutkę, później drugą i jak nie ma reakcji od adminów to idzie na całego.

[HugoL3]

Akurat ja bym bardzo chętnie zobaczył w Egmoncie/Musze zbiorcze komiksy, które w kolekcji WKKM były trudno dostępne i osiągają dziś chore ceny z drugiej ręki.

Mam parę dubli na półkach, ale traktuję to jako pozytyw. Np po przeczytaniu 6 tomów Kapitana Ameryki jestem gotowy sprzedać cały komplet, bo to co wyszło w ramach WKKM to chyba najlepsza część runu. Niepotrzebne mi tych 6 tomów na półce - 3 tomiki WKKM wystarczą.

Z kolei Daredevil tak mi się podobał, że wolę trzymać wszystko, co wydał Egmont, a z czasem pozbyć się tomików Hachette. I tak zwisa mi ta panorama...

[Hobgoblin]

Wychodzi na to, że Egmont jest aniołem stróżem polskiego rynku komiksowego. Gdy Hachette niszczyło nam rynek urywanymi seriami, pozostawiając nam żal i rozgoryczenie, że nie będzie ciągu dalszego, tak Egmont mimo ogromnego ryzyka znalazł sposób jak naprawić zło wyrządzone przez prymitywne wydawnictwo. Na szczęście Mucha zaczyna robić podobnie - patrzę na zapowiedziany Marvels z dodatkami.

Hachette rozpropagowało komiksy w Polsce, podobnie jak wcześniej TM-Semic czy jeszcze wcześniej KAW.
Hachette całkiem dobrze wydało kolekcje Transformers G1 i Savage Sword of Conan. Możliwe też, że klasyczne SW ale tu nie zgłębiałem tematu. Mnóstwo ludzi na tym forum ma strasznie szerokie zainteresowania komiksowe i mozliwe, że im wręcz odpowiadają takie składaki bo mogą wybierać to co chcą. A chcą kupować mało z tego co piszą.

Wiadomo, że WKKM już nie jest dla mnie bo wole zbierać niż czytać. Ale mimo wszystko wieksze nadzieje widziałbym w Hachette dla siebie (jakaś nowa seria - tak jak był wydawany TSF G1, kompletnie) niż w Mucha - która idzie w pojedyncze wydania.

Egmont odnośnie porządnego wydawania to będzie miał swój wielki i wieloletni test na Spider-Man Epic collection. Czy wydadzą wszystko czy nie. Obawiam się, że go nie zda. Nawet nie chodzi o Spectacular i Web ale jest kompletny brak komunikacji co wskazuje, że już z poczatkowymi ASM moze byc problem.

[donT]

Ale po co Ci wszystko skoro i tak wszystkiego nie czytasz?
Probuje doszukac sie jakiejs (chocby i pokretnej) logiki w Twoich postach, ale ciezko mi to idzie...

[Hobgoblin]

Ale po co Ci wszystko skoro i tak wszystkiego nie czytasz?
Probuje doszukac sie jakiejs (chocby i pokretnej) logiki w Twoich postach, ale ciezko mi to idzie...

A po co ludziom porcelana w szafce? Po co auta z lat 60tych w garażu?
Bo chcą je mieć i chcą je kupować. Mają jakiś sentyment i lubią świadomość, że jakby co to to mają. Raz na pół roku tego użyją i znowu odstawią.

A ja przynajmniej raz na miesiąc, któryś tom z tych Epików przeglądam i czytam jakiś zeszyt, na którym zawiesi mi się oko. Chce mieć całego Spidera od powiedzmy 1978-93.