Nowa Granica - ta to dopiero miała brzydką kreskę.
@Bazyliszku, już chyba wszyscy znają Twoją awersję do Cooke'a, tak więc nie musisz tego tak często podkreślać.
Jak dla mnie Nowa granica to jeden z najbardziej klimatycznych komiksów, jakie dane mi było przeczytać. Cooke w wspaniały sposób oddał hołd wszystkim bohaterom i twórcom ze Złotej i Srebrnej Ery komiksów. Spójrzcie jeszcze raz na żołnierza skaczącego w paszczę dinozaura, epicki kadr ze wszystkimi bohaterami na statku, sekwencję kadrów ze zmieniającym się Marsjańskim Łowcą , czy strój Batmana, który zmienia się wraz z upływem czasu. Nie wiem jak to wygląda w kolekcji na kredowym papierze, ale w wydaniu Egmontu na offsecie to po prostu graficzna (a także fabularna) perełka.
P.S.
Sale'a też nie lubię.
O tym też wszyscy wiedzą