Siadłem dziś z zamiarem przeczytania poszerzonego wydania "Wieży Babel" od Egmontu. Ale po przeczytaniu wstępu Marka Waida, zdałem sobie sprawę, że już prawie nic nie pamiętam z morrisonowego runu JLA, w który tutaj Mark Waid wchodzi gościnnie. Czytałem to 7 lat temu a JLA chyba nawet w ogóle, bo kupiłem to bodajże na WTK 2018 i nie zajrzałem do środka. W każdym razie po "Koszmary i Raj", które są prologiem do tego runu, chyba mogę to przeczytać porządnie, od początku z Ziemią 2 aż po Wieżę Babel. Fajnie, że wreszcie po polsku dostaliśmy tyle zeszytów JLA ciurkiem z tych starszych ich przygód.
Przydałoby się jednak nasze tłumaczenie tej historii o Inwazji kosmitów, przez którą część ludzi zyskała supermoce. Wtedy powstał Hitman a inne komiksy też odnoszą się do tamtych wydarzeń.