Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics

[stab]

Sorry, ale do mnie nie dociera, że dorosły facet myśli że korpo (Egmont, Hatchette czy inne Eaglemossy) robi coś albo dla niego, albo przeciw niemu. Korpo jest po to żeby ZARABIAĆ PIENIADZE. Jeśli coś wydają to po to żeby ZARABIAĆ PIENIADZE. Jeśli czegoś nie wydają, to myślą że na tym nie ZAROBIA PIENIEDZY.

[ukaszm84]

"Zabawny, mały błąd", cóż za wielkoduszne określenie na partactwo.

[xanar]

Wiadomo w kolekcji to mały błąd a u Egmonta to wielbłąd.

[SawiK]

Jak duble po Egmontowe w Eglomos są wina TK to ktos dopiero powinien zawisnąć za BiZ tam już sam start to dybel, dublem przykrywany 🤣😂 @B. Dobrze że skończyłeś 🥳

[xanar]

No ale te duble to też wina Egmonta bo wydał wszystko wcześniej, czego nie rozumiesz 

[Bazyliszek]

Ale wiesz, że za tłumaczenie, redakcję i korektę WKKDC odpowiadał Egmont? Przecież to nie Eaglemoss przesłał materiały do drukarni.

[Dracos]

Czyli co wyłożyli tylko kasę, a już nie zatrudnili nikogo do proofreadingu i dokonania zmian? Nie wygląda to profesjonalnie, wręcz bardzo amatorsko.

[xanar]

To w w końcu kto tą kolekcje wydawał Egmont czy Eaglemoss

Z tych twoich opowieści to wygląda tak jakby ojciec chrzestny komiksu TK, przystawił pistolet do głowy jakiemuś tam wydawnictwu, które chyba nawet nie było wydawnictwem i kazał wydawać jakąś kolekcje i jeszcze brał procent za ochronę a na koniec pociągnął za spust.

Przecież ty nic nie wiesz, tylko piszesz o swoich nocnych fantazjach.

[AntekSocjalny]

Zabawna sytuacja. Zobaczyłem to dopiero jak przenosiłem ostatnio Kolekcję. Tom WKKDC #70 Robinsona ma zabawny mały błąd. Po otwarciu komiksu i na grzbiecie jest tytuł "Złota Era". Ale na przedniej okładce jest "Złoty Wiek".

Ale byś ujadał za ten „zabawny mały błąd” jakbyś trafił na niego w komiksie Egmontu. Latami trułbyś o tym w każdym możliwym temacie.

[vision2001]

No ale tak wymyślili w głównej centrali Hachette, nie w polskim oddziale. Ktoś tam wpadł na pomysł, że jak przedzieli część pierwszą i drugą 10 innymi komiksami, to wszystkie się sprzedadzą, bo dla panoramy fan wszystko kupi. Głupie to, ale kierownicy w korpo tak mają.

Jestem wielce wstrzemięźliwy, by odpisywać na Twoje posty i często ich nawet nie czytam (bo rzucę okiem na post i już wiem, że nie warto danej wypowiedzi czytać...), ale dopiero dziś odkopuję sobie ten temat i takie kwiatki czytam!
Naprawdę widać, że wypowiadasz się w tematach, o których wydaje się Ci, że masz wiedzę. A tej wiedzy nie masz.

Czy Ty wiesz, że np. w UK nawet jeśli historie są dzielone na tomy i choć mogą być wydawane od siebie w odstępie nawet po pół roku (czy więcej miesięcy), to zastosowana numeracja na ich grzbiecie jest następująca po sobie (tzn. że te tomy stoją obok siebie)? Nawet więcej! Tak się działo nawet dla runów dla konkretnych tytułów! Więc co Ty piszesz o jakichś 10 komiksach wstawionych pomiędzy dzielonymi historiami?

Więcej możesz znaleźć np. tutaj: https://donttellharry.com/2022/06/13/the-order-of-the-marvel-hachette-the-ultimate-graphic-novels-collection/

I możesz sobie to porównać z fotą np. tutaj: https://i.redd.it/z5gfnm988gg31.jpg

Nie musisz odpisywać, bo pewnie i tak nie przeczytam, a czuję, że jeśli coś napiszesz to będzie, że pewnie nie zrozumiałem Twojego postu, albo obrócisz ten wpis z lipca jako żartobliwą wypowiedź.

Boshe. Wracam do nieczytania postów bazyla.

[Bazyliszek]

@UP
Ale wiesz, że tak było tylko w Wielkiej Brytanii? Bo chyba w Niemczech czy Francji już nie. I to się odbiło czkawką Brytyjczykom w przypadku WKKM, bo przedłużali w nieskończoność i im się numerki kończyły.

Chwała kierownictwu brytyjskiemu, że dawali grzbiety chronologicznie. Ale ja się bardziej odnosiłem do tych panów, którzy zadecydowali, że w Polsce, Czechach czy Rumunii tak nie było. A to też korpo, tyle że oddziału krajowego.

[vision2001]

@UP
Ale wiesz, że tak było tylko w Wielkiej Brytanii? Bo chyba w Niemczech czy Francji już nie. I to się odbiło czkawką Brytyjczykom w przypadku WKKM, bo przedłużali w nieskończoność i im się numerki kończyły.

Nie znasz się i znów się wypowiadasz.
I znów domysły, bez sprawdzenia, a ludzie co nie znają Twoich wpisów łykają jak młode pelikany.

Lista niemieckiego wydania WKKM: https://www.comicguide.de/series/10327/?limitstart=0 (możesz podejrzeć zawartość, ale też ktoś postaral się by umieścić okładki ze zdjęciem naklejki z numerem danego tomu w obiegu "kioskowym").
Francja też wydawała w sposób brytyjski (inny numer na grzbiecie, inny na naklejce, która była na okładce): https://www.comicsvf.com/fs/19681.php
Hiszpanie zrobili jak w UK i w Niemczech i we Francji: https://es.wikipedia.org/wiki/La_colecci%C3%B3n_definitiva_de_novelas_gr%C3%A1ficas_de_Marvel

Więc nie pisz o rzeczach, o których nie masz żadnej wiedzy,  że jest "tak, a nie inaczej", bo ja, stary wyjadacz, to se sprawdzę, a inne osoby z fejsbuków i innych niebranżowych miejsc będą czytać Twoje "wypociny" i mogą uznawać te wpisy "za dogmat".

Podsumowując: sposób wydawania kolekcji przez polski oddział Hachette jest totalnie inny, niż kolekcje wydawane przez odpowiednie oddziały w innych krajach. Sądzić zatem należy, że Twoja wypowiedź:

No ale tak wymyślili w głównej centrali Hachette, nie w polskim oddziale.

jest wyssanym z palca Twoim wymysłem, który puszczasz w świat jako świętość i "fakt autentyczny".

Over and out.

[xanar]

Ja to wczoraj sprawdziłem, ale już mi się pisać nie chciało bo "to by nic nie dało, nie dało by nic", zaraz ci odpisze, że TK im kazał albo, że w Bangladeszu wydali tak jak u nas.
Tak jak pisałem wcześniej, on nic nie, po postu nie lubi TK i dorabia jakieś dziwne teorie do wszystkiego, ale złych Egmontów od złego TK kupuje najwięcej. 

[HugoL3]

Dobrze, że Klasyka Marvela od Egmontu nie jest numerowana Albo DC Deluxe.

[vision2001]

Ja to wczoraj sprawdziłem, ale już mi się pisać nie chciało bo "to by nic nie dało, nie dało by nic", zaraz ci odpisze, że TK im kazał albo, że w Bangladeszu wydali tak jak u nas.
Tak jak pisałem wcześniej, on nic nie, po postu nie lubi TK i dorabia jakieś dziwne teorie do wszystkiego, ale złych Egmontów od złego TK kupuje najwięcej. 

Ja wiem, że jak grochem o ścianę i czytam Wasze komcie starające się "oświecić" bazyla, które nic nie dają i sobie obiecałem, że w dysputy nie będę się wdawał, ale jakoś tak wyszło...

Dobrze, że Klasyka Marvela od Egmontu nie jest numerowana Albo DC Deluxe.

Ale DD był numerowany i wydali tom "0" z niepotrzebnym Aniołem Stróżem, a teraz pierwszy tom DD by Waid ma połowę materiału z WKKM i też źle, więc wiesz... A w Batman: Ego powtórzono materiał z Deluxe'a z Catwoman. No jak tak można???