Flash to seria, która doskonale potrafi ograniczać się do samej siebie, niemal bez łączności z resztą świata DC.
Oj, tu się nie zgodzę. Moc Prędkości, którą dysponuje Flash potrafi oddziaływać na całe uniwersum, co ma odbicie nie tylko w wielkich eventach DC, ale również w regularnej serii Flasha.
Flash już od Srebrnej Ery był katalizatorem najważniejszych wydarzeń i zmian w całym uniwersum. To za jego przyczyną odkryte zostało multiwersum w historii "Flash of Two Worlds" (The Flash #123) i to on zniweczył złowieszcze plany Antymonitora w "Kryzysie na Nieskończonych Ziemiach". Flashowie powstrzymują też Superboy'a Prime w "Nieskończonym Kryzysie", a Barry Allen w pojedynkę zmienia cały status quo uniwersum we "Flashpoint".
W DC Odrodzenie z innej linii czasowej / innej rzeczywistości wyłania się poprzedni Wally West (przez co w aktualnym continuity mamy dwóch Westów - Kid Flashów), co daje początek rozważaniom Flasha na temat tajemniczej postaci dysponującej mocą porównywalną do boskiej. I ten nowy-stary Kid Flash przewija się regularnie przez pierwsze zeszyty regularnej serii Flasha (choć podejrzewam, że większe cameo ma w
Nastoletnich Tytanach). Sam Barry Allen niejednokrotnie wspomina o jego spotkaniu z Wallym Westem (które miało miejsce w albumie "DC Odrodzenie"). Mamy również list Thomasa Wayne'a do jego syna, który Barry przekazał Bruce'owi w trakcie Flashpointu i przypinkę Komedianta, która pojawiła się w Batjaskini w trakcie "DC Odrodzenie".