Autor Wątek: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela  (Przeczytany 10320 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Frank_C

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #30 dnia: So, 28 Październik 2023, 12:13:03 »
Policjant zginął off panel, symbionta chyba też jakoś tak bezsensownie pozbyli.

Offline HugoL3

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #31 dnia: Nd, 12 Listopad 2023, 22:29:52 »
Ja niestety z racji, że coraz gorzej u mnie z pamięcią, za często mam mindfucki gdy czytam superhero.
Pierwszy tom Venoma przeczytałem jakoś krótko po premierze, drugi i trzeci w tym miesiącu. Zaraz usiądę do czwartego.
Drugi był straszny, kompletnie mnie nie zaciekawił, masa akcji i w sumie nic z tego nie wynikało, skakanie z serii do serii (zmiana scenarzysty, rysownika, głowa boli od tego).
W tomie 3 też troszkę tego było, ale kontynuowano główny wątek. Tylko, że momentami akcji było tak dużo, że też można się było pogubić gdzie ten Venom jest i w sumie z kim teraz walczy.
Spoiler: PokażUkryj
W pewnym momencie Brock walił pięścią w mur, miał jakąś metalową/srebrną rękawicę i w ogóle wcześniej tego nie wychwyciłem
. Ponieważ w tomie pojawia się Bruce Banner to zastanawiam się, czy powinienem ruszyć z Hulkiem z Marvel Fresh.
Tak samo końcówka tomu mnie nieco zdziwiła.
Spoiler: PokażUkryj
Myślałem, że Mayer jest poszukiwany albo chociaż w jakiś sposób wykluczony ze świata bohaterów za to wszystko co zrobił. A tu jakaś rada Reedów (a co na to Reed 616?). W ogóle to co było pierwsze - rada Reedów czy Ricków? :)


Jak na tyle pochlebnych komentarzy o tej serii to czuję rozczarowanie. Kolejna naparzanka. Carnage'owi odpowiada zostanie czyimś przydupasem, całe to zbieranie "kodeksów" (dziwne nazewnictwo). No jeszcze w tej linii Fresh nie natrafiłem na pozycję, którą byłbym w stanie polecić. Pierwsze tomy Venoma i Hulka były niezłe, tylko że im dalej z tym pierwszym antybohaterem tym gorzej. Już się boję co mnie czeka z zielonym potworem.
Spider-Mana pewnie też przeczytam, ale nie czuję w tej serii tej świeżości.

A sam fakt, że Kassady w aktach ma wpisany 1993 jako rok urodzenia to jakiś niesmaczny żart xD Wiem, że w tym świecie czas już dawno się zatrzymał, ale bardziej przekonywujące już by było, gdyby bliżej mu było do czterdziestki.

Offline eyesore

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #32 dnia: Pn, 13 Listopad 2023, 10:22:05 »
Mam takie pytanko, Król w Czerni to ostatni (5 tom) Venom z Marvel Fresh? Więcej juz nie będzie?

Online xanar

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #33 dnia: Pn, 13 Listopad 2023, 10:32:11 »
To co pisał Cates kończy się na zeszycie 35, później jest nowy ongoing od 1, ale już kto inny pisze, czy to dalej jest Fresh nie mam pojęcia.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline eyesore

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #34 dnia: Pn, 13 Listopad 2023, 10:43:07 »
To co pisał Cates kończy się na zeszycie 35, później jest nowy ongoing od 1, ale już kto inny pisze, czy to dalej jest Fresh nie mam pojęcia.
Dzięki, właśnie o to mi chodzi, jak juz wyjdzie w PL to raczej z numerem 1 na grzbiecie.

Offline Assur

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #35 dnia: Pn, 13 Listopad 2023, 12:16:15 »
Jak na tyle pochlebnych komentarzy o tej serii to czuję rozczarowanie. Kolejna naparzanka.

W sumie, czy można wiele oczekiwać po superhero przeznaczonym zasadniczo nie tylko dla dorosłego, ale też i (może nawet przede wszystkim) młodszego czytelnika?

Dla mnie Venom nie trzyma poziomu takiego np. Thora Aarona (który też miał słabsze momenty) ale mimo wszystko to pozycja którą da się czytać i dokończyć bez wielkiego zgrzytania zębami. Tylko tyle i aż tyle, w tym światku superhero obracającym się ciągle wokół tych samych motywów i recyklingu postaci to i tak mały sukces, da się znaleźć wiele dużo słabszych pozycji.   

Online xanar

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #36 dnia: Pn, 13 Listopad 2023, 12:29:22 »
Ja to mam wrażenie, że niektórzy to chcieliby żeby superhero było superhero ale jednocześnie nim nie było.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline _Paweł

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #37 dnia: Pn, 13 Listopad 2023, 13:27:52 »
Przyjemna superbohaterska nawalanka (poza tomem drugim, w którym był jeden wielki bałagan). Dobrze mi się by to czytało w 1993 i dobrze mi się czyta w 2023. Wszystko się zgadza, Marvel, Egmont, shut up and take my money! :)

Offline HugoL3

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #38 dnia: Pn, 13 Listopad 2023, 14:48:35 »
Ja to mam wrażenie, że niektórzy to chcieliby żeby superhero było superhero ale jednocześnie nim nie było.

A może po prostu chciałbym przeczytać coś, co faktycznie mnie w jakiś sposób przekona do wizji autora. Nie kupuję opowieści o tym, że istniał jakiś bóg symbiontów. I to co pisałem o Carnage'u też. To co w tej historii mi się podoba to relacja, jaka łączy Eddiego z synem oraz fakt, że pojawia się Maker, którego brakowało mi już po Tajnych Wojnach. Tu chodzi o samo wytłumaczenie motywacji, zagrożenia, przedstawienia genezy, pewnie też nie skakania po seriach o czym już wspomniałem. Jak to jest, że są serie superhero, które uwielbiam, a akurat ta mnie rozczarowała.
W poprzednim poście nie doceniłem X-men Hickmana, tam oczywiście zawodu nie było, ale ten autor już mnie do tego przyzwyczaił.

Superhero to tak szeroki gatunek, że trudno wszystkie tytuły wrzucić do jednego wora, każdy w końcu powinien się czymś różnić.

Offline psychoszoku

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #39 dnia: Wt, 14 Listopad 2023, 09:34:26 »
Tutaj jednak nie byo skakania po seriach, chyba że nie zrozumiałem przekazu.
Poza tym, że sama nawalanka mi się bardzo podobało to dużym atutem było właśnie to, że wszystko działo się w tych kilku tomach dotyczących Venoma.

Poza opcjonalnym tomikiem Silver Surfer Czarny, nie trzeba było skakać po seriach tak jak na przykład w Nieskończoności (Marvel Now) Hickmana, którego wspominasz w kontekście X-Men.
Oczywiście odbiór tych serii to wszystko kwestia gustu  ;)
« Ostatnia zmiana: Wt, 14 Listopad 2023, 09:36:00 wysłana przez psychoszoku »

Offline Marticos22

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #40 dnia: So, 18 Listopad 2023, 16:35:48 »
Dzięki, właśnie o to mi chodzi, jak juz wyjdzie w PL to raczej z numerem 1 na grzbiecie.

Osobiście raczej wątpię, że dostaniemy Venoma Ewinga w PL ale może Egmont mile zaskoczy.

Online xanar

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #41 dnia: So, 18 Listopad 2023, 18:58:09 »
A może po prostu chciałbym przeczytać coś, co faktycznie mnie w jakiś sposób przekona do wizji autora. Nie kupuję opowieści o tym, że istniał jakiś bóg symbiontów. I to co pisałem o Carnage'u też. To co w tej historii mi się podoba to relacja, jaka łączy Eddiego z synem oraz fakt, że pojawia się Maker, którego brakowało mi już po Tajnych Wojnach. Tu chodzi o samo wytłumaczenie motywacji, zagrożenia, przedstawienia genezy, pewnie też nie skakania po seriach o czym już wspomniałem. Jak to jest, że są serie superhero, które uwielbiam, a akurat ta mnie rozczarowała.
W poprzednim poście nie doceniłem X-men Hickmana, tam oczywiście zawodu nie było, ale ten autor już mnie do tego przyzwyczaił.

Superhero to tak szeroki gatunek, że trudno wszystkie tytuły wrzucić do jednego wora, każdy w końcu powinien się czymś różnić.
Superhero ma tam jakiś swój schemat i jak np. powstanie taki Hawkeye Fraction/Aja to są zachwyty, że jakie to rewelacyjne i oryginalne, no nie to jest po prostu komiks nie stricte superhero w świecie sh i jak ktoś czyta tylko sh to może tak być, że to taki powiew świeżości.
I jak ja np. czytam tego Marvela z lat 70-tych to dopiero widać jakie to wszystko schematyczne, dopiero pod koniec tych lat zaczyna to się trochę zmieniać.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Xmen

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #42 dnia: So, 18 Listopad 2023, 19:31:13 »
Mniej sh w sh, to jedyne co może pomóc. Rzeczy stricte sh to w 90% nuda i ksero ksera. Szczególnie rzeczy od wielkiej dwójki.
Jeleń to zwierzę leśne, którego widok napawa podziwem. Jego majestatyczny wygląd najlepiej podkreśla poroże – inaczej też wieniec, przypominający koronę. Jest postrzegany jako król lasu. Od początku dziejów pozostaje symbolem męstwa, witalności, władzy, a także walki i zwycięstwa.

Offline HugoL3

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #43 dnia: So, 18 Listopad 2023, 19:46:55 »
Superhero ma tam jakiś swój schemat i jak np. powstanie taki Hawkeye Fraction/Aja to są zachwyty, że jakie to rewelacyjne i oryginalne, no nie to jest po prostu komiks nie stricte superhero w świecie sh i jak ktoś czyta tylko sh to może tak być, że to taki powiew świeżości.
I jak ja np. czytam tego Marvela z lat 70-tych to dopiero widać jakie to wszystko schematyczne, dopiero pod koniec tych lat zaczyna to się trochę zmieniać.

To prawda. Akurat w tomach 2 i 3 Venoma nie odczułem tej świeżości. Dwójka była wręcz absurdalna. Ale tomy 1 i 4 są spoko. Nie na tyle, by oprawić je w ramkę i gloryfikować na forum, są po prostu niezłe. Lepsze rzeczy wychodzą w linii Classic, ale też trzeba podejść do tego ostrożnie. Zresztą tak jak wspomnieliście, każdy szuka czegoś innego. A po czasie nawet najlepsze motywy zaczynają nudzić jeśli powtarzane są zbyt często.

Online xanar

Odp: Venom i inne komiksy o symbiontach Marvela
« Odpowiedź #44 dnia: So, 18 Listopad 2023, 20:11:37 »
W tym Venomie to tie-iny do tego eventu pisał kto inny.
Twój komiks jest lepszy niż mój