Aż sobie spojrzę co tam wydali w czwartym tomie. Ło panie, Pojedynek przy świątyni Kitanoji plus Wędrówki z Jotaro plus Ojcowie i synowie. Mocarny tomik. Sporo osób uważa, że Kitanoji to jeden z najlepszych tomów, a dwa pozostaje to najbardziej poszukiwane i tym samym najdroższe swego czasu na Allegro. Nie ukrywam, że na końcówce Ojców i synów płakałem. To emocjonalna piguła, którą autorzy bardzo chcieliby stworzyć w tych wszystkich obyczajówkach wydawanych przez Post, Timofa czy KG, ale do tej pory tylko Habibi wywołało we mnie takie emocje jak podróże Usagiego i Jotaro. Gość stworzył przygodówkę, nikt tam nie ma raka, nie był w obozie, nie bierze pigułek, a zniszczyło mnie to dzieło psychicznie bardziej niż nastawione na powagę historie.