Autor Wątek: Usagi Yojimbo  (Przeczytany 90703 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Antari

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #255 dnia: Cz, 05 Wrzesień 2019, 00:02:35 »
Jestem po 3 tomie Usagiego i kolejny raz ogromna pochwała dla geniusza Stana Sakai'a. Te opowieści o króliku są fantastyczne, nie spodziewałem się, że będę wyczekiwał każdego nowego zeszytu z wywieszonym jęzorem. 1 i 2 tom mi się bardzo podobały ale po lekturze 3 tomu już jestem ogromnym fanem. Autor potrafi genialnie opowiadać historie, odnajduje się bez problemu w dłuższych kilku-zeszytowych wątkach jak i rozczulającym opowieściom rozgrywających się na dosłownie 1 kartce. Świetnie wykreowany świat i postacie. I ta jego lekkość pióra w operowaniu poszczególnymi wątkami.

Stan jest też mistrzem trawestacji, bardzo mi się podobało odwołanie w 1 zeszycie do DC i postaci Jokera.

Czekam jak ogłupiały na tom 4 w grudniu :)

Offline R~Q

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #256 dnia: Cz, 12 Wrzesień 2019, 15:00:02 »
Cytat: Stan Sakai
Usagi ma obecnie 24 lata.
Ale jakieś 10 tomów temu wędrował sobie ze swoim 10-letnim synem. Aha, spoko Stan.

Inb4 "przecież to jak najbardziej możliwe!!"

John

  • Gość
Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #257 dnia: Cz, 12 Wrzesień 2019, 15:03:26 »
Przecież to Królik, więc fakt że rozmnożył się jako 14 latek nie jest moralnie gorszący. ;)

Offline Kadet

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #258 dnia: Cz, 12 Wrzesień 2019, 21:39:47 »
Ale jakieś 10 tomów temu wędrował sobie ze swoim 10-letnim synem. Aha, spoko Stan.

Inb4 "przecież to jak najbardziej możliwe!!"

Cóż, to była uwaga rzucona półżartem, bez dłuższych przemyśleń, na spontaniczne pytanie fanki :)

Przy okazji przypomniało mi się, że na spotkaniu Stan mówił, że czas w tomach nie płynie tak, jak czas w realnym świecie, więc np. 10 tomów to niekoniecznie 10 lat. Przytaczał przykład, wybaczcie, że nie pamiętam nazw, ale jeszcze nie czytałem wszystkich albumów - w jakimś tomie zaczyna się pora deszczowa, która kończy się chyba dopiero kilka tomów później. Te komiksy wychodziły na przestrzeni kilku lat, ale czas akcji obejmował tylko kilka miesięcy.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline KubciO

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #259 dnia: Pt, 13 Wrzesień 2019, 21:09:05 »
Ajajajaaj! Przeczytałem trzeci tom Sagi i nie wiem, co ze sobą zrobić. Chciałbym móc sięgnąć od razu po czwarty tom. Nie ma rady. Trzeba..

Offline Castiglione

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #260 dnia: Nd, 27 Październik 2019, 16:06:41 »
Zachęcony dobrymi opiniami już kilkukrotnie przymierzałem się do wejścia w świat Usagiego, jednak przez dłuższy czas odstraszała mnie kwestia dostępności. Ostatnim razem najbliżej było, kiedy Egmont wznowił po Mandragorze dwa pierwsze tomy, jednak perspektywa braku kolejnych pięciu chyba trochę dała o sobie znać i znowu zrezygnowałem. Ostatecznie zdecydowałem się na zakup pierwszej odsłony Sagi i...

Cóż, jestem po lekturze połowy tego wydania (czyli generalnie mam za sobą 1,5 tomu) i jak na razie zachwyty pozostają dla mnie raczej niezrozumiałe. Czyta się to szybko, lekko, łatwo i przyjemnie, wręcz przelatuje się przez następne strony (choć to raczej zasługa niewielkiej ilości tekstu niż kunsztu autora), wszystko jest schludne i składa się w sensowną całość, jednak lektura ta jest w moim przypadku całkowicie beznamiętna, pozbawiona emocji i większego zainteresowania ukazywanymi wydarzeniami. Ot, taki zbiór prostych opowiastek, których lektura ze względu na ich formę przeleci przez palce i nie pozostawi większych wspomnień. Jak dla mnie tempo jest za szybkie, brak tu klimatu i emocji, akcja gna do przodu i niewiele po niej zostaje w pamięci.

Na pewno dokończę pierwszy tom Sagi, może nawet dam znowu szansę, jak Egmont wyda zeszyty z Fantagraphics, bo czytałem gdzieś, że to był najlepszy okres, jednak jak na razie jestem na nie i to chyba jednak seria nie dla mnie.

Offline Antari

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #261 dnia: Nd, 27 Październik 2019, 18:04:01 »
Na pewno dokończę pierwszy tom Sagi, może nawet dam znowu szansę, jak Egmont wyda zeszyty z Fantagraphics, bo czytałem gdzieś, że to był najlepszy okres, jednak jak na razie jestem na nie i to chyba jednak seria nie dla mnie.

Chyba źle czytałeś bo seria trzyma cały czas wysoki poziom. Pierwsze tomy od Fanta są ważne z uwagi na wydarzenia fabularne ale warsztat Sakaia (i graficznie i scenariuszowo) moim zdaniem wyrobił się w miarę upływu czasu. Czyli im dalej tym lepiej. Pierwsze historie z 1 tomu (jak choćby ten z żółwiami) zgodzę się, że trochę odstają poziomem i na tym etapie też jeszcze nie byłem fanem serii ale późniejsze to po prostu mistrzostwo świata. Jest coś rozczulająco urzekającego w tym świecie i postaciach, które są naprawdę dobrze wykreowane. Poziom zazębiających się wątków też rośnie. Poczekaj aż dojdziesz do Ostrza Bogów. Jedyny problem z tą serią jaką mam to, że ilość genialnie wykreowanych wątków jest tak duża, że nie sposób wszystkiego zapamiętać :D Choć oczywiście gros z nich pamiętam dość dobrze.


Offline parsom

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #262 dnia: Nd, 27 Październik 2019, 19:00:27 »
Hamujcie swoje peany, bo nic tak nie psuje wrażenia jak wygórowane oczekiwania. Np. ja "Ostrzem bogów" byłem nawet nieco znudzony.

Itachi

  • Gość
Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #263 dnia: Nd, 27 Październik 2019, 19:42:23 »
Czytając nieuważnie albo będąc negatywnie nastawionym może się wydawać, że to tylko krótkie niepowiązane opowiastki z czasem jednak dociera do czytelnika jak ambitnie i precyzyjnie tkany jest świat Usagiego.

Kilka lat temu miałem podobne odczucia, ale wpływ na to miały całkowicie inne cechy na jakie zwracałem uwagę w komiksach, aktualnie patrząc na dane dzieło szerzej i konstruktywniej jestem królikiem samurajem oczarowany. I mogę w pełni świadomości napisać iż jak do tej pory nie natrafiłem na ani jedną pustą opowiastkę wydmuszkę. Każda dodaje pikanterii, nakłada kolejną warstwę pomagając z zrozumieniu działań bohaterów, kultury czy historii Japonii.


Offline Castiglione

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #264 dnia: Pn, 28 Październik 2019, 10:29:29 »
Nie wydaje mi się, żebym czytał negatywnie nastawiony. Tak jak pisałem już od dłuższego czasu miałem ochotę zabrać się za tę serię, w końcu się zabrałem i cóż, nie przekonało. Nie każdy tytuł, który ma opinię kultowego musi mi się podobać. A czy czytam nieuważnie? Sorry, ale tu nie ma niczego co trzeba by jakoś szczególnie analizować. Fabularnie to ten komiks jest bardzo prosty, a tekstu tu prawie że nie ma.

Nie twierdzę przy tym wcale, że to jest jakiś zły komiks, ale jak dla mnie najwyżej solidny średniak. Przynajmniej opierając się na pierwszym tomie sagi - ok, to dopiero jedno wydanie, ale biorąc pod uwagę, że ten materiał przekłada się na trzy normalne tomy, to chyba już całkiem solidna podstawa. Zwykle jakoś nie pali mnie do czytania dalszych części, jeśli kilka pierwszych tomów danego tytułu mnie nie przekonuje, zwłaszcza jeżeli poziom ponoć cały czas jest podobny.

Offline R~Q

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #265 dnia: Pn, 28 Październik 2019, 11:15:23 »
Usagi jest przede wszystkim "comfy", czyli trzyma dobry poziom, jest cały czas klimatyczny, jest fajny.

Osobiście najlepiej wspominam pierwsze tomy oraz niektóre z egmontowskich, ale i te słabsze (np. wszystko z inspektorem Ishidą czyli ostatnich chyba 10 tomów) są warte zakupu.

Usagi to takie coś, gdzie jestem pewien solidnego poziomu i wiem, że nie będę żałował zakupu. W przypadku np. nowych Asteriksów, nie mam pewności, że kolejne tomy będą dobre. W przypadku Usagiego mam. A do lepszych historii mogę sobie wrócić, kiedy chcę. Kiedyś zacznę też czytanie od nowa.

Ale o tej krótkiej historii (chyba w tomie Daisho?) z przygotowywaniem stali i wykuwaniem miecza nie powiesz, że jest zła; właśnie to jest jedna z tych wybitności; to się czyta na spokojnie, chłonie.

Offline Voitas

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #266 dnia: Pn, 28 Październik 2019, 11:41:45 »
Kupiłem ostatnio 3 tomy nowego wydania. Warto zaczynać już lekturę czy lepiej poczekać na skompletowanie całości?

Offline Antari

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #267 dnia: Pn, 28 Październik 2019, 12:11:14 »
Na skompletowanie całości jeszcze trochę poczekasz, samych tomów Sagi jest 8, plus Legendy i 2 tomy od Fantagraphics. W grudniu wyjdzie dopiero 4 tom, więc na razie nie jesteśmy nawet w połowie runu. W przyszłym roku będą te 2 tomy od Fantagraphics więc znów wszystko zwolni. Poza tym seria jest wydawana na bierząco więc jak Egmont skończy Sagę to pewnie przejdzie do aktualnie wydawanych zeszytów.

W skrócie: Ja bym zaczynał lekturę już, bo całość Sagi będzie może za 2 lata (2021).

Offline Voitas

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #268 dnia: Pn, 28 Październik 2019, 12:39:40 »
Ok, dzięki za odpowiedź.

Offline Gazza

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #269 dnia: Pn, 28 Październik 2019, 16:12:41 »
Nie wydaje mi się, żebym czytał negatywnie nastawiony. Tak jak pisałem już od dłuższego czasu miałem ochotę zabrać się za tę serię, w końcu się zabrałem i cóż, nie przekonało. Nie każdy tytuł, który ma opinię kultowego musi mi się podobać. A czy czytam nieuważnie? Sorry, ale tu nie ma niczego co trzeba by jakoś szczególnie analizować. Fabularnie to ten komiks jest bardzo prosty, a tekstu tu prawie że nie ma.

Nie twierdzę przy tym wcale, że to jest jakiś zły komiks, ale jak dla mnie najwyżej solidny średniak. Przynajmniej opierając się na pierwszym tomie sagi - ok, to dopiero jedno wydanie, ale biorąc pod uwagę, że ten materiał przekłada się na trzy normalne tomy, to chyba już całkiem solidna podstawa. Zwykle jakoś nie pali mnie do czytania dalszych części, jeśli kilka pierwszych tomów danego tytułu mnie nie przekonuje, zwłaszcza jeżeli poziom ponoć cały czas jest podobny.
Mam podobnie z innymi pozycjami uznawanymi za kultowe i choć zaliczam się do wyznawców Usagiego - w pełni rozumiem Ciebie. Nie zawsze jest czas na dany tytuł, a niekiedy podsycani hypem odbijamy się od czegoś bo nie trafia to w nasze gusta i rozczarowanie jest jeszcze większe.
Może jeszcze przy dogodniejszej sytuacji połkniesz tego bakcyla ;)