@radef róznica między sknerusem a usagim jest taka że w przypadku królika występuje tzw continuity, wydarzenia mają swoją chronologię i następują po sobie. (chociaż im dalej w las tym bardziej oderwane od siebie są opowieści) Życie i czasy nawiązuja do komiksów barksa, ale na zasadzie puszczania oczka a nie kontynuowania historii.
W tym momencie mógłbym wspomnieć inne komiksy Rosy (nie raz wprost sequele historii Barksa), które wyszły w Polsce, ale nie może być za łatwo.
Rosa tworzy swoje continuity, w którym każda (ważniejsza) historia Barksa jest umiejscowiona w dokładnych ramach czasowych. Tak tworzy m.in. "Pierwszy wynalazek", który przedstawia wprowadzenie Diodaka do świata Kaczogrodu i w ten sposób spala Barksowe uniwersum niepowiązanych ze sobą historyjek.
Dlaczego wspomniałem XII rozdział, ponieważ Rosa robi w nim midquel, komiks rozgrywający się dokładnie pomiędzy 19. i 20. stroną pierwszego komiksu o Sknerusie. I tak samo jak komiksy z Usagim, możesz je czytać z ogromną radością nie znając dokładnych losów danych bohaterów i cieszyć się doskonałą rozrywką, albo znając uniwersum widzieć jak Rosa wypełnia dziury w komiksie Barksa. Nie znając kontekstu, czy to poprzednich przygód z Usagim, czy to pierwszego komiksu z Sknerusem, traci się pewien kontekst, który nie zaburza lektury danego komiksu, ale sporo na tym traci.