Autor Wątek: Usagi Yojimbo  (Przeczytany 91611 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Antari

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #165 dnia: Pt, 19 Kwiecień 2019, 12:39:22 »
Kupiłem pierwszy tom od Egmontu (bo pewnie szybko zniknie), ale dalej obserwuję informacje na temat wznowienia serii przez IDW w kolorze. Jeżeli potwierdzą, że będą to HC/OHC to sprzedam wydanie Egmontu i przejdę na zagraniczny kolor. Na razie brak chyba informacji na temat formatu wznowienia zbiorczych przez IDW.

Tysonek

  • Gość
Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #166 dnia: Pt, 19 Kwiecień 2019, 13:36:49 »
Co robi Usagi na okładce z Żółwiami? I to jest taki mały formacik? :P

Idą na pizze :P, format taki jaki był w pojedynczych, żeby nie psuć ludziom kolekcji.

Offline Gazza

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #167 dnia: Pt, 19 Kwiecień 2019, 14:32:11 »
Co robi Usagi na okładce z Żółwiami? I to jest taki mały formacik? :P
Format jak dotychczasowy, choć w oryginale jest większy.
Usagi i Żółwie spotkali się na stronach komiksu.

Offline Szekak

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #168 dnia: Pt, 19 Kwiecień 2019, 16:59:28 »
Łojoj, pomniejszony format? To mam dylemat czy brać... bez sensu, że Egmont zamiast naprawić błąd przy drugim wydaniu go kontynuuje.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline radef

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #169 dnia: Pt, 19 Kwiecień 2019, 18:39:56 »
Łojoj, pomniejszony format? To mam dylemat czy brać... bez sensu, że Egmont zamiast naprawić błąd przy drugim wydaniu go kontynuuje.
A jaki był błąd przy pierwszym wydaniu? Zwykłe trejdy w USA też wychodziły w mniejszym formacie.
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline Szekak

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #170 dnia: Pt, 19 Kwiecień 2019, 20:13:00 »
Nie wiem jaki był błąd przy pierwszym, wiem jaki był błąd przy drugim.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline Alfman

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #171 dnia: Pt, 19 Kwiecień 2019, 20:18:28 »
Łojoj, pomniejszony format? To mam dylemat czy brać... bez sensu, że Egmont zamiast naprawić błąd przy drugim wydaniu go kontynuuje.

Pomniejszony, nie. Co najwyżej "niepowiększony".

Offline radef

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #172 dnia: Pt, 19 Kwiecień 2019, 20:33:12 »
Tak jak obiecałem - prezentacja pierwszego (i po części drugiego też) Usagi Yojimbo Saga na fanpage'u Centrum Komiksów Disneya.
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline Antari

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #173 dnia: Pt, 19 Kwiecień 2019, 21:04:19 »
Tak jak obiecałem - prezentacja pierwszego (i po części drugiego też) Usagi Yojimbo Saga na fanpage'u Centrum Komiksów Disneya.

Super, właśnie o to mi chodziło. Mój egzemplarz dopiero do mnie leci. Dobra robota!

PS. A jak wygląda sprawa grzbietu? Myślisz, że to się nie rozklei?
« Ostatnia zmiana: Pt, 19 Kwiecień 2019, 21:07:42 wysłana przez Antari »

Itachi

  • Gość
Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #174 dnia: Pt, 19 Kwiecień 2019, 21:06:35 »
Cegiełka jak cegiełka, będzie sprzedawanie na Pyrkonie oj będzie :)

Offline arczi_ancymon

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #175 dnia: So, 20 Kwiecień 2019, 13:38:55 »
Fajna cegiełka, format chyba taki jak Lone Wolf & Cub Omnibus od Dark Horse, grzbiet też podobnie wygląda. Tylko tomy wyglądają na dużo chudsze, więc papier pewnie sporo cieńszy. Ogólnie fajnie to wygląda, dalej ubolewam, że nie zaczęli od Fantagraphics, ale i tak będę kupował.

Mam nadzieję, że jak to skończą, to spróbują wspomnianej mangi Koike. Wiem, że niby nie wydają mangi, ale dla tak zacnego dzieła mogliby zrobić wyjątek.

Jeśli będzie dobrze klejone to nie powinno się rozlecieć - wydanie Lone Wolf & Cub jest nawet tak fajnie zrobione, że nie łamie się na grzbiecie (przynajmniej mi się to nie przytrafiło), więc jeśli będzie podobnie + skrzydełka, to dla mnie bomba i nawet nie będę ubolewał nad brakiem HC. No ale wszystko zależy od drukarni, Egmont to raczej miewa ostatnio inne błędy niż w klejeniu, więc będę optymistą.
« Ostatnia zmiana: So, 20 Kwiecień 2019, 13:43:33 wysłana przez arczi_ancymon »

Itachi

  • Gość
Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #176 dnia: Pt, 03 Maj 2019, 11:36:45 »
Kilka tygodni temu pytałem Was czego mogę się spodziewać po Usagim i w tym momencie muszę przyznać że bardzo sprawnie i konstruktywnie odpowiedzieliście.

Po lekturze pierwszego tomu jestem oczarowany tym jak Sakai nawet na kilku stronkach potrafi stworzyć fabułę, która w zależności od intencji autora wzrusza, opowiada o zwyczajach czy przedstawia nam dynamiczniejszą historię. Zauważam także iż mimo tego iż różnorodność wpływa na zróżnicowanie tempa akcji, to każda z przygód Samuraja trzyma wysoki poziom. Czytelnik na pewno nie ma prawa czuć się znudzonym.

Już pierwsza z nich w której pojawiają się Wojownicze Żółwie Ninja wywołała u mnie nostalgię, kiedy przypomniałem sobie jak w kreskówce podziwiałem ich łączne przygody. Także wejście w tomik jest intensywne, dzieje się sporo jednak po chwili trafiam na "Ogród Usagiego" i podziwiam całkowicie inną stronę naszego bohatera. Wprawdzie młodszego, ależ ile uroku tkwi w tej wewnętrznej walce i próbie zaimponowania mistrzowi. To pierwsza lekcja, druga znacznie poważniejsza ma miejsce w "Pobojowisku". Pomiędzy nimi kolejny wir w jaki wpada nasz królik, w Shi. Jazda bez trzymanki...

W Daisho Sakai ukazuje Nam kolejne cechy, nieustępliwość w dążeniu do celu oraz chęć wyrównania rachunków, od razu także zmienia się mimika Usagiego. Wręcz momentami wyczytać możemy agresję i zniecierpliwienie przedłużającym się czasem od momentu utraty
Spoiler: PokażUkryj
mieczy
.

Najwięcej emocji wywołała u mnie historia "Uciekinierzy", która oferuje czytelnikowi z jednej strony wielką bitwę, a w kolejnej zawiązanie damsko-męskiej relacji, w której nic nie jest i nie będzie proste. Żonglowanie decyzjami to klucz tego albumu, chłodna kalkulacja przemienia się w gorącą krew i na odwrót. Arcydzieło.

I na sam koniec relacjonując swoje odczucia po tomiku, nie mogę zapomnieć wspomnieć o niemym bohaterze. "Klucha" to najbardziej dobijająca część albumu. Wylewająca się ze stron bezradność, a także kolejne ukazanie ciemniejszej strony człowieka, którą Stan Sakai po prostu wlewa na karty komiksu dała mi sporo do przemyślenia.

Wymieniłem tylko kilka opowieści z tomu numer jeden. Także już na podstawie tych można stwierdzić iż otrzymujemy całą skalę doznać. Od zemsty po niewinność. Od chciwości po bezinteresowną pomoc. Od słonecznego dnia po wściekłą burzę.

Offline Gazza

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #177 dnia: Nd, 05 Maj 2019, 22:23:13 »
Cieszę się, że oczarował Ciebie ten komiks. Nie będziesz zawiedzony przy lekturze kolejnych tomów. Komiks wart każdej wydanej na niego złotówki.

Offline death_bird

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #178 dnia: Nd, 05 Maj 2019, 23:13:35 »
Po lekturze pierwszego tomu jestem oczarowany tym jak Sakai nawet na kilku stronkach potrafi stworzyć fabułę, która w zależności od intencji autora wzrusza, opowiada o zwyczajach czy przedstawia nam dynamiczniejszą historię.

Żywcem wręcz nie trawię recenzji tego typu. O ich Autorach nie wspominając. >:(

Z Ciebie Itachi jest prawdziwy akuma z piekła rodem - boję się, że tym jednym wpisem sprzedałeś mi królika...  ::)
A na pewno dałeś mi bardzo do myślenia.  ???
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Gazza

Odp: Usagi Yojimbo
« Odpowiedź #179 dnia: Pn, 06 Maj 2019, 15:25:41 »
Pomniejszony, nie. Co najwyżej "niepowiększony".
W oryginale był zawsze standardowego amerykańskiego formatu. U nas Egmont wydaje od początku w pomniejszonym.