Przed wszystkim to dobrze byłoby dostać serię Milesa Moralesa jako Spider-man.
Co do Ultimatum i wszytko co tam Loeb wymyśli to jest totalne gówno
Mutanci będący wynikiem eksperymentów na serum superżołnierza? Związki kazirodcze pomiędzy rodzeństwem? To nie Gra o tron. Kanibale. WTF?
Plusem Ultimatum jest to, że krajobraz Ultimate Marvela został totalnie przemodelowany i w końcu to uniwersum zaczęło się różnić od swojej głównej wersji. Wspomniany Milesa Moralesa jako Spider-man.
Podział X-men na dwie grupy. Jedna pod dowództwem Jean Grey, druga pod dowództwem Kitty Pryde'a. Gdzie na pierwszy plan weszły postacie znane z serii New X-men i New Mutants, a także całkiem nowe (które do tej pory nie pojawiły się w głównym uniwersum), bo usunięto te najbardziej znane. Mutanci żyjący jak w rezerwacie co ciekawie kontrastuje z rdzennymi plemionami Ameryki. Mający też swoje własne państwo (coś na kształt obecnej Krakoi, tylko unoszące się w powietrzu). Za serię odpowiadali znani u nas Nick Spencer oraz Brian Wood.
Z samymi Ultimates było trochę inaczej. Najpierw serię przejął znowu Mark Millar i nosiła ona tytuł Ultimate Avengers. I wg mnie był to średni run, choć Millar pojechał tam po bandzie jak zwykle
Red Skull jako syn Kapitana Ameryki. Nowy Daredevil. Demony. Wampiry. I totalna rozwałka. Finał tej serii to w pewnym stopniu Ultimate Avengers vs. New Ultimates, zawarte u nas 13 tomie Ultimate Spider-man.
Ciekawiej zaczęło się kiedy serię przejął Hickman (choć on serii nie pisał do końca) i tytuł zmienił się na Ultimate Comics: The Ultimates i tu właśnie wjechały wątki z Makerem. Po za tym:
Rozpad Stanów Zjednoczonych. Steve Rogers jako prezydent USA. Wątek Hydry. I finał serii z Kangiem, który zaskakuje.
I potem wjechał
Cataclysm, który wydawało się, że zakończy ten świat, ale dopiero Secret Wars zamknęło to uniwersum. Tak naprawdę jedyną serią, która tam wytrwała do końca jest seria z Milesa Moralesa jako Spider-man. Jeszcze próbowano reanimować Ultimates pod postacią
All-New Ultimates, ale nikogo ona już nie obchodziła. Zresztą pierwszy raz bardzo drastycznie zmieniono jej skład w porównaniu to innych inkarnacji z tego uniwersum.
Ten okres po Ultimatum to dla Marvela był poligon do testowania nowych scenarzystów, którzy potem poprzechodzili do pisania serii w głównym uniwersum, a niektórzy nawet stali się z czasem głównymi konstruktorami wydarzeń jakie się w nim odbywały.