Autor Wątek: The Punisher  (Przeczytany 149866 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline death_bird

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #90 dnia: So, 07 Grudzień 2019, 13:25:09 »
Portacio! Ale by było.

Jak przygód Franka nie ruszam tak tom dedykowany Portacio bym wziął żeby powspominać stare czasy.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Castiglione

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #91 dnia: Nd, 08 Grudzień 2019, 09:51:43 »
Jeżeli chodzi o Max to został im jeszcze run Aarona, dodatkowy tom z one-shotami, ostatni 75 zeszyt oryginalnej serii, który na razie mamy pominięty, nową miniserię Ennisa "Soviet" i zdaje się że jeszcze jakiś Annual.
Postanowiłem zebrać to do kupy i wychodzi mi, że do wydania zostają:

Frank Castle: The Punisher #75 - Dolls
Punisher MAX Annual 2007
Punisher MAX: X-Mas Special
Punisher MAX: Naked Kill
Punisher MAX: Get Castle
Punisher MAX: Butterfly
Punisher MAX: Happy Ending
Punisher MAX: Hot Rods of Death
Punisher MAX: Tiny Ugly World
Untold Tales of the Punisher MAX (#1-5)
Punisher Max by Jason Aaron (#1-22)
Punisher: Soviet (#1-6)


Jak dla mnie materiału spokojnie na następne 3 albo i 4 tomy.

Offline Marvelek

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #92 dnia: Nd, 08 Grudzień 2019, 11:08:10 »



Jak dla mnie materiału spokojnie na następne 3 albo i 4 tomy.

Pytanie jaki poziom reprezentują te historie, bo nie ma sensu wydawać dla samego wydawania, albo tylko dlatego, że jest to MAX. Sam jestem ciekaw Aarona, bo jak dla mnie jest to scenarzysta bardzo nierówny. Widzę, że w swoim runie wprowadza postacie z potencjałem takie jak Kingpin, czy Bullseye, ale jednocześnie budzi to moje obawy. Może to opinia kontrowersyjna, ale Bullseye to postać, na którą od dawna nikt nie ma sensownego pomysłu. Poza Thunderbolts i Dark Avengers Bullseye nic nowego ani ciekawego nie wnosi. Wielka szkoda, że decyzja Diggle'a o
Spoiler: PokażUkryj
 o uśmierceniu Bullseye'a nie utrzymała się
. Tak czy inaczej uważacie, że wyżej przytoczone historie są warte wydania?

Offline Kalander

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #93 dnia: Nd, 08 Grudzień 2019, 14:53:42 »
Dla mnie to jest najlepszy Punisher, jaki kiedykolwiek powstał i całościowo o kilka długości wyprzedza Ennisa, ale pewnie mój aż taki entuzjazm jest raczej odosobniony.

Offline Castiglione

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #94 dnia: Nd, 08 Grudzień 2019, 18:06:37 »
Pytanie jaki poziom reprezentują te historie, bo nie ma sensu wydawać dla samego wydawania, albo tylko dlatego, że jest to MAX. Sam jestem ciekaw Aarona, bo jak dla mnie jest to scenarzysta bardzo nierówny. Widzę, że w swoim runie wprowadza postacie z potencjałem takie jak Kingpin, czy Bullseye, ale jednocześnie budzi to moje obawy. Może to opinia kontrowersyjna, ale Bullseye to postać, na którą od dawna nikt nie ma sensownego pomysłu. Poza Thunderbolts i Dark Avengers Bullseye nic nowego ani ciekawego nie wnosi. Wielka szkoda, że decyzja Diggle'a o
Spoiler: PokażUkryj
 o uśmierceniu Bullseye'a nie utrzymała się
. Tak czy inaczej uważacie, że wyżej przytoczone historie są warte wydania?
Szczerze powiem, że też się trochę boję tego Aarona (głównie właśnie ze względu na wplecenie do historii większej ilości marvelozy), jednak ósmy tom mam ciągle na liście zakupów. No a generalnie po takiej ilości, jaką już Egmont wydał, byłbym rad móc postawić na półce całość z tego świata. Nawet jeżeli byłby słabszy, to przeboleję jeden tom złożony z one-shotów, a najnowsza historia to już powrót Ennisa…

Generalnie myślę, że lepiej teraz dokończyć Maxa niż np. iść w stronę Punishera z Marvel Knights, który mimo że też napisany przez Ennisa i po okładkach może sugerować coś podobnego, to klimatycznie jednak zwrot o 180 stopni, a z tego co czytam (całości nie znam) jakościowo to raczej równia pochyła w dół.

Offline Marvelek

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #95 dnia: Nd, 08 Grudzień 2019, 18:58:29 »
Mi w wydawanym Punisherze trochę brakuje bardziej ulicznego klimatu. Ennis trochę zmęczył mnie ciągłym wplataniem służb wywiadowczych i wysyłaniem Franka w odległe miejsca. Z tych ulicznych scenariuszy chyba najbardziej podobała mi się "Mała Irlandia", choć i tam nie obyło się bez współdziałania z wywiadem. Najnowszy tom, to z kolei dla mnie rozczarowanie poza "Born", które już znałem oraz nawet fajnej historii "Pluton" (której nie znałem). Również uważam, że Marvel Knights nie ma sensu wydawać, bo to co najlepsze w tej serii, czyli "Witaj ponownie Frank", już dostaliśmy i to dwukrotnie. Czyli podsumowując Chuck Dixon musi być  :D ;)

Offline Castiglione

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #96 dnia: Nd, 08 Grudzień 2019, 21:00:11 »
O najnowszym tomie się na razie nie wypowiem, bo póki co nadrabiam zaległości w postaci tomu szóstego, no ale poza Bornem i Plutonem, w siódemce mamy tylko trzy one-shoty i spin-off o Barracudzie, więc jakby nie patrzeć danie główne dalej trzyma poziom ;D

Welcome Back czytałem lata temu i już wtedy mnie nie kupiło, może po Maxie zrobię sobie powtórkę, bo ostał mi się jeszcze twardookładkowy tom od Mandragory. Ale jak czytam co tam dalej Ennis nawymyślał to całkiem odrzuca mnie od tej wersji.
« Ostatnia zmiana: Nd, 08 Grudzień 2019, 21:01:43 wysłana przez Eguaroc »

Offline kosmoski

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #97 dnia: Nd, 08 Grudzień 2019, 23:12:54 »
Aaron snuje opowieść o Franku po swojemu. Owszem korzysta z kilku znanych postaci, ale raczej nie czuje się, że jest to kawałek uniwersum (nie ma większej ilości marvelozy, eventów itp). Świetnie się to czyta, a opowieścią z Bullseyem pokazuje, że rewelacyjnie zna się na swojej robocie (oczywiście według mego widzimisię). 

Offline Jigsaw

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #98 dnia: Cz, 12 Grudzień 2019, 05:20:12 »
Postanowiłem zebrać to do kupy i wychodzi mi, że do wydania zostają:

Frank Castle: The Punisher #75 - Dolls
Punisher MAX Annual 2007
Punisher MAX: X-Mas Special
Punisher MAX: Naked Kill
Punisher MAX: Get Castle
Punisher MAX: Butterfly
Punisher MAX: Happy Ending
Punisher MAX: Hot Rods of Death
Punisher MAX: Tiny Ugly World
Untold Tales of the Punisher MAX (#1-5)
Punisher Max by Jason Aaron (#1-22)
Punisher: Soviet (#1-6)


Jak dla mnie materiału spokojnie na następne 3 albo i 4 tomy.
Mała korekta:
The Punisher: Frank Castle #75 zawiera 5 historii (Five Stories), z których jedna (pierwsza) to "Dolls";
PunisherMax Aarona to 21 numerów.

W zasadzie seria Punisher Max skończyła się na numerze 65 "Girls in White Dresses", od #66-75  serię kontynowano pod lekko zmienionym tytułem The Punisher: Frank Castle, a PunisherMax (Aaron) to osobna seria, podobnie jak PunisherMax Untold Tales, czy Punisher: Soviet (Max Comics). Reszta to one-shooty; 3 z nich jako wydanie zbiorcze Punisher Max: From First to Last zawierające  PUNISHER: THE TYGER, PUNISHER: THE CELL, PUNISHER: THE END (Tom 7 Egmontu).
W zapowiedzi Egmontu tomu 8-ego pojawiła się okładka PunisherMax #7 Aarona, także reszty one-shootów nie uświadczymy.
Dla mnie to raczej Goodbye Frank, bo Dillona i jego stylu kreski a'la Tom&Jerry nawet podanego w krwistym sosie nie trawię ;).

Offline Castiglione

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #99 dnia: Cz, 12 Grudzień 2019, 08:16:55 »
Mała korekta:
The Punisher: Frank Castle #75 zawiera 5 historii (Five Stories), z których jedna (pierwsza) to "Dolls";
No ok, w rozpisce, którą znalazłem cały numer figurował pod tytułem Dolls. To, że w zawiera 5 krótszych historii wiem.

Cytuj
PunisherMax Aarona to 21 numerów.
No a Punisher Max #22 - War's End to co?

Cytuj
W zasadzie seria Punisher Max skończyła się na numerze 65 "Girls in White Dresses", od #66-75  serię kontynowano pod lekko zmienionym tytułem The Punisher: Frank Castle
Poza dopiskiem do tytułu nic się nie zmieniło, numeracja została ta sama.

Zgadzam się, że reszta to już osobne historie, ale jak widać Egmont traktuje wszystko spod szyldu Maxa jako jedno i całość wydaje pod wspólnym tytułem Punisher Max Comics.

Zresztą tak samo było w oryginale - Punisher Max Complete Collection zawierało Ennisa, Aarona oraz wszystkie inne miniserie i one-shoty jakie ówcześnie były wydane.

Cytuj
W zapowiedzi Egmontu tomu 8-ego pojawiła się okładka PunisherMax #7 Aarona, także reszty one-shootów nie uświadczymy.
No tego to jeszcze nie wiemy. Przekonamy się jak Egmont ogłosi co robi dalej z Punisherem.
« Ostatnia zmiana: Cz, 12 Grudzień 2019, 08:48:46 wysłana przez Eguaroc »

Offline amsterdream

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #100 dnia: Cz, 12 Grudzień 2019, 12:10:55 »
Mi w wydawanym Punisherze trochę brakuje bardziej ulicznego klimatu. Ennis trochę zmęczył mnie ciągłym wplataniem służb wywiadowczych i wysyłaniem Franka w odległe miejsca.

Mam tak samo. Chociaż główny run Ennisa mi się podobał i oceniam go wysoko to pod koniec byłem już wymęczony tym wojskowym klimatem, tajnymi służbami i agentami. Brakowało mi bardziej przyziemnych historii.

Ostatnio zaliczyłem 7 i był to zdecydowanie najgorszy tom wydany przez Egmont. Tak naprawdę tylko "Koniec" z rysunkami Corbena mi się podobał. No i mini seria Barakudy to historia z gatunku tak głupie, że aż dobre. Najgorsze były "Cela" i "Pluton" - w tej ostatniej równie dobrze można było wywalić Franka i zastąpić go inną postacią i nic by to nie zmieniło w odbiorze. Zwykła, niesamowicie nudna wojenna historyjka, jakich Ennis ma swoim portfolio mnóstwo. Wczoraj czytałem i już nawet nie pamiętam o czym to było. Paradoksalnie po przeczytaniu wszystkich tomów najbardziej podobał mi się tom 6 gdzie Ennisa wcale nie było.

Offline Jigsaw

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #101 dnia: Cz, 12 Grudzień 2019, 17:43:43 »
No a Punisher Max #22 - War's End to co?
Poza dopiskiem do tytułu nic się nie zmieniło, numeracja została ta sama.
Ok, tym razem w mojej rozpisce #22 nie było, jako, że jest to numer nijako podsumowujący, poza konkluzją kończącą się na #21 (podobnie jak #75 Punisher Max Five Stories, który to został uroczyście pominięty przez Egmont, również z niewyjaśnionych powodów).
Dopisek do tytułu miał chyba za zadanie sugerować opóźnioną zmianę scenarzysty (co powinno nastąpić de facto już w #61). Przy Aaronie usunęli znowu dopisek, a wznowili numerację i weź tu się połap człowieku.
Obecnie wszystkie imprinty Max wchodzą znowu do kanonu Max Comics.
No tego to jeszcze nie wiemy. Przekonamy się jak Egmont ogłosi co robi dalej z Punisherem.
Skoro umieścili w zapowiedziach okładkę PunisherMax Aarona, to już wiemy co będzie. Z racji tego, że to dość obszerny run, to chyba nie będą go przeplatać jakimiś one-shootami, chyba, że po nim.
Ostatnio zaliczyłem 7 i był to zdecydowanie najgorszy tom wydany przez Egmont (…) Paradoksalnie po przeczytaniu wszystkich tomów najbardziej podobał mi się tom 6 gdzie Ennisa wcale nie było.
Dla mnie tom 7-my był miłą niespodzianką - Born i The End znałem, ale nie miałem go na półce. Reszta to przynajmniej komplet od Ennisa, Barracudę rzeczywiście mogli sobie darować i dać inne one-shooty, chociaż też pasuje do serii. A 6-tkę sobie z serii wybiłem, bo mimo starań, z Ennisem to się w ogóle nie klei, a wizualnie to już w ogóle.

ramirez82

  • Gość
Odp: The Punisher
« Odpowiedź #102 dnia: Cz, 12 Grudzień 2019, 18:04:19 »
podobnie jak #75 Punisher Max Five Stories, który to został uroczyście pominięty przez Egmont, również z niewyjaśnionych powodów

To nie Egmont "uroczyście" go pominął, tylko Marvel. Z kilku edycji zbiorczych Punisher MAX, tylko jedna zawiera zeszyt 75, akurat nie ta z której korzystał Egmont.

Offline Marvelek

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #103 dnia: Cz, 12 Grudzień 2019, 18:36:54 »
Dla mnie tom 7-my był miłą niespodzianką

Dla mnie niespodzianką była zapowiedź 7 tomu, ale muszę zgodzić się z amsterdamem - to najsłabszy tom z dotychczasowych. Tom odkładałem kilka razy podczas lektury - najciężej szło mi przebrnięcie przez tą idiotyczną opowiastkę o Baraccudzie. Ennis osiągnął tu szczyt głupoty. "Pluton" czytało mi się przyjemnie, może dlatego, że była to miła odmiana po scenariuszach, które znajdują się między "Narodzinami" a "Plutonem". Zgodzić się jednak muszę ponownie z amsterdamem, że zamiast Franka można wstawić tutaj dowolną postać i o ile w "Narodzinach" Ennis chciał coś powiedzieć o Franku, co w moim przekonaniu mu się udało, o tyle tutaj nie wiem jaki efekt końcowy chciał osiągnąć. Poza Baraccudą najgorzej wypada moim zdaniem ta opowieść, w której Frank
Spoiler: PokażUkryj
 trafia do więzienia. Jest motyw zgrany i częsty, ale trzeba przyznać, że autorzy, którzy posyłali Franka za kratki dawali nam kawał naprawdę świetnego komiksu. Wystarczy wspomnieć "Krąg krwi", albo "Ostatnie dni" gdzie pobyt w więzieniu to najlepsze części tych komiksów. Podobnie jest z epizodem więziennym Punishera w Daredevilu Brubakera.
Tutaj natomiast jest to historia płytka i przewidywalna. Mam nadzieję, że Aaron będzie lepszy pytanie tylko jakie to będzie wydanie. Szkoda, że Egmont zapowiadając kolejne tomy od razu nie piszę pod zdjęciem jakie numery wejdą w jego skład.

Offline Castiglione

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #104 dnia: Cz, 12 Grudzień 2019, 23:14:09 »
Skoro umieścili w zapowiedziach okładkę PunisherMax Aarona, to już wiemy co będzie.
No tak, wiemy co będzie w tomie ósmym. Na początku nie było wiadomo, czy w ogóle będzie coś po pięciu tomach Ennisa a jak na razie w każdym kolejnym wydaniu jest zapowiedź następnego. Wiadomo, że przerywanie runu Aarona nie ma sensu, ale po nim cały czas mają materiał na kolejny tom - myślę, że na upartego wszystko, co zostało mogli by upchać do jednego, bo jednak to raczej najmniej oczekiwany fragment Maxa (no może poza Soviet, a dołączenie tej miniserii do reszty one-shotów mogłoby mieć pozytywny wpływ na sprzedaż).