Autor Wątek: The Punisher  (Przeczytany 149928 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline burberry

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #375 dnia: Śr, 09 Czerwiec 2021, 11:03:38 »
Odpaliłem sobie Punisher Max #1. Ale to było słabe. Męczące historie, chyba jedynie szok z zabiciem Micro mógł wywołać jakąkolwiek emocję w tym tomie. Wiecznie to samo u Ennisa: Irlandczycy, IRA, Belfast, przekleństwa i (bezsensowna) przemoc. Wszyscy są głupi i tchórzliwi poza Punisherem, a ten strzela do reszty jak do kaczek, ścieląc trup dziesiątkami na 3 kadrach. Ja odpuszczam, a komiks ląduje na sprzedaż.

Offline Castiglione

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #376 dnia: Śr, 09 Czerwiec 2021, 12:16:50 »
Wiem, że o połowie serii pisze się, że później się rozkręcają, a tytułów jest u nas dostatek, ale osobiście Maxa zacząłem od tomu drugiego (pierwszy był akurat wyprzedany) i mocno wsiąknąłem, a gdy później wróciłem do jedynki, wydała mi się mocno niemrawa. Także nie osądzałbym po samym pierwszym tomie, ale trzeba wziąć poprawkę pod fakt, że styl Ennisa nie każdemu siądzie.

Offline bibliotekarz

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #377 dnia: Śr, 09 Czerwiec 2021, 15:15:58 »
Ja zacznę MAX od tomu 3 (bo zawiera Slavers).

Niemniej odświeżywszy sobie nieco starszych historii ta monotonia Punishera jest dojmująca. W kółko handlarze narkotyków z mnóstwem karabinów, tylko nieco zmienia się sceneria. Frank zabija ich dziesiątkami a oni nie mogą go trafić. Nie ma tu nic, co na dłuższą metę mogłoby przykuć do serii.

A swoją drogą to aż się prosi aby to jakoś ożywić, ubarwić, zrobić coś z jajem. W kółko broń i narkotyki? To czemu w końcu nie powiedzieć kilku gorzkich słów o Ameryce i wolnym dostępie do broni? Co druga scena prosi się o jakąś przekorę w jej ukazaniu. Gangi na całym świecie? To czemu nie próbować oddać ich lokalnej specyfiki, pokazać z czego tam wynika przestępczość, jakie są jej powiązania? Tymczasem wszyscy przestępcy są od jednej sztampy. Czemu nie wprowadzić Frankowi jakiegoś moralnego dylematu? Ciągle tylko wszyscy są źli i tylko się do nich strzela. Czemu nie wciągnąć Franka w jakąś polityczną tajną akcję CIA albo nie powiązać go z jakimiś historycznymi dramatycznymi wydarzeniami na świecie, których nie brakuje? Wysłać go do Donbasu albo do ISIS. Tylko żeby się to jakoś przemyślanie kleiło a nie było tylko tłem pozbawionym znaczenia. Przydałby się do tego jakiś Brian Azzarello albo Frank Miller.
Batman returns
his books to the library

Offline pawlis

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #378 dnia: Śr, 09 Czerwiec 2021, 15:45:42 »
Czemu nie wciągnąć Franka w jakąś polityczną tajną akcję CIA albo nie powiązać go z jakimiś historycznymi dramatycznymi wydarzeniami na świecie, których nie brakuje? Wysłać go do Donbasu albo do ISIS.
W którymś z dalszych tomów Maxa (nie pomnę który, bo czytałem wypożyczoną z biblioteki całość kilka miesięcy) coś takiego jest. Pierwsza historia to jak Punisher zwerbowany przez Nicka Fury'ego trafia do Rosji wplątując w aferę z głowicami nuklearnymi, a w drugiej trafia do Afganistanu. W obu historiach przewijał się zły sowiecki generał o złej reputacji, który wyglądał jak rosyjski Kingpin.

Odnośnie dylematów była też spoko historia, jak Punisher wioząc jakiegoś czarnego gangstę do Nowego Orleanu (by dać go jakimś zbirom, jak pamiętam) wpada w łapska jakichś odrzutków z Mechanicznej piły mechanicznej. Punisher i gangsta niechętnie łączą siły i
Spoiler: PokażUkryj
po pozbyciu się psycholi Punihser puszcza gangstę wolnego.


Offline kenji

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #379 dnia: Śr, 09 Czerwiec 2021, 20:59:15 »
Odpaliłem sobie Punisher Max #1. Ale to było słabe. Męczące historie, chyba jedynie szok z zabiciem Micro mógł wywołać jakąkolwiek emocję w tym tomie. Wiecznie to samo u Ennisa: Irlandczycy, IRA, Belfast, przekleństwa i (bezsensowna) przemoc. Wszyscy są głupi i tchórzliwi poza Punisherem, a ten strzela do reszty jak do kaczek, ścieląc trup dziesiątkami na 3 kadrach. Ja odpuszczam, a komiks ląduje na sprzedaż.

Rowniez po zachwytach nad seria sięgnąłem po tom 1 i odpadłem. Stwierdziłem ze słabe na Maxa i w ogóle. Ale ... jak to ze mną bywa , miałem drugie podejście i ... mega zatrybilo. Rzeczywiście tom 1 jest najsłabszy. Teraz sobie dawkuje. Jestem na początku nr 6 i jestem bardzo zadowolony ze dałem Punisherowi druga szanse. Jednak rzeczywiście - nie jest to komiks dla każdego

Offline Koalar

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #380 dnia: Śr, 09 Czerwiec 2021, 21:27:11 »
Mnie tam się Max podobał, tylko sportretowanie Franka było nie dla mnie, a za Born to przesyłam Ennisowi po raz enty wirtualnego liścia za spier$#&enie postaci.

Ale tak sobie myślę - tam się Frankowi
Spoiler: PokażUkryj
urodziła córka ze związku z dobrze odklejoną kobitką, której się umarło. Dziś ta córka byłaby jakoś pełnoletnia. Można by coś zrobić z nią jako mścicielką Punishe. Tylko tak na poważnie, żeby zabijała złych ludzi jak rodzice. Czemu mam pewność, że na taki komiks nie ma obecnie szans?
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Offline Chmielu

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #381 dnia: Cz, 10 Czerwiec 2021, 11:20:09 »
W pełni zgadzam się z Koalarem. MAX jest znakomity, ale zrobienie z Franka (postaci tragicznej) psychopaty zdecydowanie na minus. Odkupił to trochę Ennis miniserią "Platoon", a konkretnie dwiema ostatnimi planszami.

Co do tekstów: "Tymczasem wszyscy przestępcy są od jednej sztampy" i "Ciągle tylko wszyscy są źli i tylko się do nich strzela" - no, no, głębokie. "Lokalna specyfika"? Czyli jest jakiś folklor w handlu dragami, ludźmi, mordowaniu niewinnych itp.? Niesamowite.

No i moralny dylemat. A ja frajersko myślałem, że dla katolika (którym Castle jest) moralny dylemat to unieszkodliwianie wszelkiej maści fuckerów.
To nie pandemia, to test IQ.

"Żadna ilość dowodów nigdy nie przekona idioty" /
„Łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich, że zostali oszukani” Mark Twain

Offline donT

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #382 dnia: Cz, 10 Czerwiec 2021, 12:17:42 »
Ja rowniez uwazam, ze MAX to swietna seria. Pojde krok dalej (i bedzie to bardzo niepopularna opinia) - zrobienie z Franka seryjnego mordercy / psychopaty, dla ktorego smierc rodziny to tylko wymowka do tego czym sie zajmuje, to strzal w dziesiatke. To kontrowersyjne podejscie, to prawda, ale przynajmniej bardzo oryginalne jak na te postac. 

Zadna inna seria z Frankiem mi tak nie podeszla jak MAX Ennisa, a czytalem je wszystkie oprocz tej glupiej z polowy lat 90, z robotami, agentami SHIELD i fryzyrami a ala czeski metal.
You know nothing. Hell is only a word. The reality is much, much worse.

Offline Koalar

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #383 dnia: Cz, 10 Czerwiec 2021, 13:14:33 »
Strzał w stopę raczej. Wymówkę jeszcze bym przełknął, ale w Born to Frank wprost zgadza się na jakiś deal,
Spoiler: PokażUkryj
że jego rodzina zginie, a on dzięki temu będzie mógł sobie zabijać
(albo jest pokazane, że jest psycholem). To tak, jakby wymyślić, że mały Bruce Wayne celowo zaprowadził rodziców do zaułku, w którym czyhał bandzior, żeby sobie walczyć z przestępcami albo dorosły Superman cofnął się w czasie i doprowadził do wybuchu Kryptona i eksterminacji Kryptończyków, żeby sobie być supersilnym gościem i ratować ludzi i inne istoty przed złem. To jest głupie. Mnie się nie podoba koncepcja, że Frank jest psychopatą, który potrzebuje mordować ludzi (podobała mi się taka koncepcja w serialu Dexter). Dla mnie Frank to zwykły gość, który jest doświadczony przez wojnę (cierpi na jakiś zespół stresu pourazowego, o którym w jego czasach się nie mówiło), widział brutalność wojny, zabijał, a jedyny ratunek dla niego to była rodzina, do której wrócił. Kiedy mu to odebrano, rozpoczął swoją wojnę, bo nie miał innego celu w życiu. Postać tragiczna, której można współczuć i dla której zawsze jest światełko w tunelu. A psychopata, który
Spoiler: PokażUkryj
poświęca własną rodzinę
to co? Mam go w dupie.
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Offline KubciO

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #384 dnia: Cz, 10 Czerwiec 2021, 14:02:30 »
@Koalar, a to nie było tak, że Frank zgadza się na "jakiś deal",
Spoiler: PokażUkryj
który go będzie sporo kosztować, ale nie wiedział, że sprzedał rodzinę? O tym, że poświęcił najbliższych dowiaduje się na samym końcu, po powrocie
? Chyba że ja to źle zapamiętałem. ::)

Offline Koalar

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #385 dnia: Cz, 10 Czerwiec 2021, 14:20:07 »
Wygląda na to, że masz rację. Czytałem to dawno i nie zamierzam do tego wracać :) Ten wątek z dealem jest dla mnie po prostu głupi. A jak się zgodził na coś nieokreślonego, to też jest robienie z Franka głupka i psychopaty, dla którego zabijanie jest najważniejsze.
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Offline kenji

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #386 dnia: Cz, 10 Czerwiec 2021, 14:23:35 »
lekki offtop , ale mam pytanie:

Punisher podszedł mi bardzo. Kaznodzieje uwielbiam... to znaczy lubie Ennisa:?
W co dalej inwestować czas i pieniądze- Chłopaki, Hitman?

Hellblazer mi nie podszedł...

( praktycznie w ogóle nie czytam superhero)

Offline michał81

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #387 dnia: Cz, 10 Czerwiec 2021, 14:25:12 »
Zależy jak interpretować "ten głos" z Born. Czy rzeczywiście jest to Szatan, czy może to jednak Frankowi odwala? Punisher MAX jest serią, która twardo stąpa po ziemi, gdzie brak Superbohaterów i sił nadprzyrodzonych. Dla mnie zatem jest dyskusyjne czyj jest "ten głos" w jego głowie.

Offline michał81

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #388 dnia: Cz, 10 Czerwiec 2021, 14:27:41 »
Punisher podszedł mi bardzo. Kaznodzieje uwielbiam... to znaczy lubie Ennisa:?
W co dalej inwestować czas i pieniądze- Chłopaki, Hitman?

Hellblazer mi nie podszedł...
Spróbuj Hitmana. Jest to taka lekka rozgrzewka Ennisa przed Boysami, którzy są bardzo po bandzie. I jest to jeszcze w duchu Punishera. I poszukaj Opowieści Wojennych, choć ciężko dostępne obecnie.

Offline Chmielu

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #389 dnia: Cz, 10 Czerwiec 2021, 14:48:33 »
"Punisher - Marvel Knights" i - przede wszystkim - "Hitman". I nie ma się co zrażać motywami superhero, bo są tam głównie wyśmiewane. Ennis napisał dużo bardzo fajnych rzeczy (napisał też dużo średnich ;D), ale wielu z nich jeszcze w Polsce nie wydano.
To nie pandemia, to test IQ.

"Żadna ilość dowodów nigdy nie przekona idioty" /
„Łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich, że zostali oszukani” Mark Twain