Autor Wątek: The Punisher  (Przeczytany 149964 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline amsterdream

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #300 dnia: Śr, 06 Styczeń 2021, 10:45:04 »
W sumie można było się tego spodziewać. Egmont ma obsesję na punkcie wydawania "szrotu" z XXI wieku a lat 90-tych boją się jak ognia, jeśli nie ma jakichś znanych nazwisk typu Miller itp.

JanT

  • Gość
Odp: The Punisher
« Odpowiedź #301 dnia: Śr, 06 Styczeń 2021, 10:48:33 »
Jak ruszają z Epicami Spidera to może jakaś szansa jest i na to.

ramirez82

  • Gość
Odp: The Punisher
« Odpowiedź #302 dnia: Śr, 06 Styczeń 2021, 10:52:54 »
Egmont ma obsesję na punkcie wydawania "szrotu" z XXI wieku...

Nie przesadzaj z tym "szrotem" - Punisher MAX, Kapitan Ameryka Brubakera, Daredevil Bendis i Brubakera, to jest sztos!

Chyba że Mucha?  :)

Punishera wartego wydania jest tyle, że faktycznie przydałoby się wsparcie Muchy.

Offline amsterdream

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #303 dnia: Śr, 06 Styczeń 2021, 11:13:31 »
Nie przesadzaj z tym "szrotem" - Punisher MAX, Kapitan Ameryka Brubakera, Daredevil Bendis i Brubakera, to jest sztos!
Te są dobre (chociaż ja akurat nie podzielam zachwytów nad Kapitanem), ale szrotu też sporo wydali.

Offline Chmielu

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #304 dnia: Cz, 04 Luty 2021, 11:54:59 »
W tamtym roku miał ukazać się taki projekt "Punisher vs Barracuda", wprowadzający czarnoskórego mordercę do oficjalnego uniwersum Marvela. Pomysł słaby [po co? a po kaskę], ale w końcu to Punisher więc trzeba by było przeczytać. Przyszła "pandemia", zamieszki blm i projekt skasowano, pomimo że Declan Shalvey narysował cztery z pięciu zeszytów. I co z tego? - zapytają niektórzy z was. Otóż okazuje się, że lewackie hordy rozpoczęły zamach na samą postać Franka Castle, a mianowicie: zakazać wydawania albo co najmniej zmienić gruntownie postać, usunąć czaszkę, i tym podobne czerwone brednie. I faktem jest, że Marvel chyba się przestraszył bo nowej serii (lub chociaż miniserii) w ofercie wydawnictwa brak, a podobno i planowane tradepaperbacki są wstrzymywane z wypuszczeniem na rynek. Oliwy dolało do ognia, iż kilku zawodników, którzy dostali się do Kapitolu miało czapeczki z logo Punishera.
To nie pandemia, to test IQ.

"Żadna ilość dowodów nigdy nie przekona idioty" /
„Łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich, że zostali oszukani” Mark Twain

Offline HaVoK

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #305 dnia: Cz, 04 Luty 2021, 12:16:36 »
W takim razie - nic tylko wydawać komiksy z Punim:)

Offline Chmielu

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #306 dnia: Cz, 04 Luty 2021, 12:36:18 »
Nie będzie co wydawać, bo wszystko trafi do zbiorów zakazanych obok "Necronomicona" ;)
Zaczyna już być baaardzo niepokojąco. Mam obawy, że Frank Castle - o ile wróci - będzie przypominał wyrób punisheropodobny. Coś w klimacie tej fabularnej "paćki" spod klawiatury Becky Cloonan i Matthew Rosenberga.
To nie pandemia, to test IQ.

"Żadna ilość dowodów nigdy nie przekona idioty" /
„Łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich, że zostali oszukani” Mark Twain

JanT

  • Gość
Odp: The Punisher
« Odpowiedź #307 dnia: Cz, 04 Luty 2021, 12:38:37 »
Coś w klimacie tej fabularnej "paćki" spod klawiatury Becky Cloonan i Matthew Rosenberga.
Albo jeszcze gorzej i będzie jak "nowy" Lobo :)

Żeby tylko u nas Egmont nie miał problemów z wydawaniem Punishera (bo Epicki czekają  ;) )

Offline Tymon Nadany

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #308 dnia: Pn, 08 Luty 2021, 20:49:49 »
Ostatnio trafiłem na chyba jedyny pro republikański  komiks Marvela w historii chodzi o Punisher War Journal numer 37. Frank Castle musiał w nim chronić republikańskiego komentatora radiowego przed lewackimi działaczami, na końcu okazało się  że chciały go zabić tzw " ekooszołomy". Publikacja nie uszła uwadze jakiegoś latynosa który parę numerów później na stronach klubowych ganił wydawnictwo za komiks w którym Frank Castle chronił faszystę i na dodatek  umówił się z nim  na pieczyste mięsko.


Offline Chmielu

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #309 dnia: Wt, 09 Luty 2021, 09:41:54 »
Tu się nie zgodzę - za starych dobrych czasów przynajmniej w przypadku Punishera było więcej tego typu klimatów np. wydany też u nas 44 zeszyt głównej serii (po prawdzie bardzo słaby) - o paleniu amerykańskiej flagi i stosunku Franka do rapu ;) .
A już z pojawieniem się Chucka Dixona prawicowy vibe stał się bardziej odczuwalny. Aczkolwiek Dixon nigdy nie  przeginał i wszystko to było raczej stonowane. Inaczej niż w dzisiejszych czasach, gdy lewactwo upycha swoje brednie gdzie się da.

Poniekąd z okazji 25 lecia (luty '96) wydania u nas "Punisher: Year One" wróciłem po raz kolejny do lektury tego jakże niedocenionego komiksu. Rewelacja. Niestety Marvel wznowił to z mega ch..ową okładka w wykonaniu tandeciarza Ariela Olievetti'ego, zamiast użyć którejś ze znakomitych okładek Eagelshama, albo zapłacić mu za zrobienie nowej na potrzeby zbiorczego.
W każdym razie znakomity scenariusz Abnetta i Lanninga, dwóch facetów, którzy napisali całą masę znakomitych historii o Punim.



To nie pandemia, to test IQ.

"Żadna ilość dowodów nigdy nie przekona idioty" /
„Łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich, że zostali oszukani” Mark Twain

sum41

  • Gość
Odp: The Punisher
« Odpowiedź #310 dnia: Wt, 09 Luty 2021, 11:08:25 »
Tu się nie zgodzę - za starych dobrych czasów przynajmniej w przypadku Punishera było więcej tego typu klimatów np. wydany też u nas 44 zeszyt głównej serii (po prawdzie bardzo słaby) - o paleniu amerykańskiej flagi i stosunku Franka do rapu ;) .
A już z pojawieniem się Chucka Dixona prawicowy vibe stał się bardziej odczuwalny. Aczkolwiek Dixon nigdy nie  przeginał i wszystko to było raczej stonowane. Inaczej niż w dzisiejszych czasach, gdy lewactwo upycha swoje brednie gdzie się da.

Poniekąd z okazji 25 lecia (luty '96) wydania u nas "Punisher: Year One" wróciłem po raz kolejny do lektury tego jakże niedocenionego komiksu. Rewelacja. Niestety Marvel wznowił to z mega ch..ową okładka w wykonaniu tandeciarza Ariela Olievetti'ego, zamiast użyć którejś ze znakomitych okładek Eagelshama, albo zapłacić mu za zrobienie nowej na potrzeby zbiorczego.






Panie te czasy ze ktos robil specjalnie nowa okladke to juz niestety dawno za nami teraz walisz jakas z danej serii i  0 kosztow...

Offline laf

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #311 dnia: Wt, 09 Luty 2021, 11:13:44 »
Poniekąd z okazji 25 lecia (luty '96) wydania u nas "Punisher: Year One" wróciłem po raz kolejny do lektury tego jakże niedocenionego komiksu.
Jak to "niedocenianego"? Dla pokolenia TM-Semic to komiks wręcz kultowy. Zupełnie nie rozumiem dlaczego nie znalazł się w żadnej marvelowej kolekcji od Hachette - to była jedyna okazja, żeby ten komiks ponownie ujrzał światło dzienne na naszym rynku, bo raczej żadne wydawnictwo tego nie wyda  :'(

Offline Tymon Nadany

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #312 dnia: Wt, 09 Luty 2021, 11:57:42 »
Z dostępnością Year One nawet w amerykańskim wydaniu zbiorczym jest problem. Wydali to w 2008  z tą wspomnianą szpetna okładką i nakład jest wyczerpany.  Raczej nie będzie wznowienia z wiadomych powodów. A co do tej okładki w tamtym okresie prawie wszystkie wydania zbiorcze Marvela miały taka samą okładkę jak któryś z zeszytów, niestety w tym wypadku poszli na oryginalność i  stworzyli takiego kasztana.

Offline Bazyliszek

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #313 dnia: Wt, 09 Luty 2021, 12:05:36 »
@laf
Znalazł się - tyle że w edycji niemieckiej SBM. U nas niestety ktoś beznadziejnie wybierał materiały do tomu 140 i zamiast właśnie wziąć z niemieckiej edycji "Year One", machnął dubel z własnych Superbohaterów Marvela, w postaci "Kręgu Krwi". Niepowetowana strata. Dopiero kolejne dwa numery uniknęły tego wielbłąda i już Deadpool (i goście), był u nas wzięty z Niemiec.

Inna rzecz - ukazało się już od Egmontu wznowienie "Born". To może czas na Year One?

Offline Chmielu

Odp: The Punisher
« Odpowiedź #314 dnia: Wt, 09 Luty 2021, 12:24:46 »
To Rafau wybierał. Po co ma być w polskiej jak już jest w niemieckiej ;)
To nie pandemia, to test IQ.

"Żadna ilość dowodów nigdy nie przekona idioty" /
„Łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich, że zostali oszukani” Mark Twain