Dzisiaj dotarł do mnie najnowszy epic z Frankiem, na szybko go przejrzałem, aż się miło na sercu zrobiło
to jak podróż w czasie, w okres TM-Semic: oczywiście saga z Jigsaw, którą mam w poszarpanych zeszytach z tamtego okresu, łódź podwodna, taksówka na okładce ze stojącym na niej Frankiem oraz historia z działem, aż się łezka w oku kręci
zabawne, ponieważ zawsze zastanawiałem się, kim był diabeł z sagi o Jigsaw, dopiero czytając Uncanny X Men Omnibus vol. 3 się dowiedziałem, po wielu, wielu latach