Ja jestem w połowie drugiego tomu runu Abnetta i muszę powiedzieć, że początkującemu (do tej pory Spider-Man i Kapitan Ameryka) dość ciężko jest połapać się w ogromie postaci (Inhumans, Starjammers, Kree, Shi'ar, Moondragon i wiele innych) - wyskakują jak z rękawa. Do tego kreska Wesa Craiga w drugim tomie wygląda według mnie dramatycznie, jest kompletnie odklejona od całej reszty komiksu.
Dodam jeszcze, że bardzo pomogło to, że jestem świeżo po przejściu ostatnio wydanej gry. Wygląda na to, że scenarzyści gry mocno inspirowali się runem Abnetta.