Autor Wątek: Spider-Man  (Przeczytany 366417 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline gashu

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #480 dnia: Cz, 19 Listopad 2020, 13:53:25 »
We współczesnej Polsce "Kaznodzieja" na pewno by nie powstał, a na pewno nie zostałby bohaterem wielkiego kalibru. 
W końcu Jessie Custer:

1. Staje w obronie słabszych
2. Ma w poważaniu spasionych kościelnych hierachów.
3. Nie uznaje autorytetu władzy o autorytarnych ciągotach.
4. Mimo, że ksiądz, to od młodych chłopców zdecydowanie woli kobiety ;)

Nie mówię już o Pająku Jerusalem, który na pewno zostałby ogłoszony przedstawicielem lewackich, europejskich lub niemieckich koncernów medialnych.

Offline bibliotekarz

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #481 dnia: Cz, 19 Listopad 2020, 17:13:18 »
Transmetropolitan trafił na moją listę zakupową, bo czytając opis miałem wrażenie jakby autor przewidział pojawienie się "Niebezpiecznych związków Bronisława Komorowskiego", Pizza Gate, botów tworzących fake newsy i rosyjskiego kandydata na prezydenta USA.
Batman returns
his books to the library

Offline Kadet

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #482 dnia: Cz, 19 Listopad 2020, 23:12:26 »
4. Mimo, że ksiądz, to od młodych chłopców zdecydowanie woli kobiety ;)

Rozumiem, że problem pedofili - czy może dokładniej zachowań pedofilskich - wśród księży może bulwersować czy rodzić ból. Ja go nie neguję i dla mnie też jest wielkim źródłem smutku. Jednak żeby skutecznie mu przeciwdziałać, trzeba dobrze rozumieć jego istotę. Wydaje mi się, że duża część negatywnych wypowiedzi, żalu i kontrowersji w tym temacie dotyczy w głównej mierze złych, niewłaściwych reakcji władz kościelnych w różnych sytuacjach, podczas gdy z tego, co mi wiadomo, sam odsetek sprawców takich czynów wśród księży nie odbiega znacząco od odsetków w innych grupach społecznych i stanowi wyraźną mniejszość.

W związku z tym wspominanie, choćby żartem, że pociąg dla młodych chłopców jest czymś typowym dla księdza, wygląda mi jednak na coś niewłaściwego i obraźliwego dla wielu kapłanów, którzy nie dopuścili się nigdy czegoś takiego. Czy z uwagi na to, że istniały gangi złożone z Afroamerykanów, byłoby do przyjęcia stwierdzenie "choć to Afroamerykanin, to jednak nie przestępca"? Albo z uwagi na to, że istniały rodziny bankierów o pochodzeniu żydowskim, można by mówić "choć to żyd, to jednak nie bankier"? Nawet z półuśmieszkiem i mimochodem? Wszystkie takie wypowiedzi wydają mi się niesmaczne.

A teraz przechodząc do tematu o Spider-Manie i jego dziecinnieniu: akurat wczoraj czytałem ciekawe wypowiedzi o tym w komentarzach pod streszczeniem annuala ze ślubem Petera i MJ:

http://www.supermegamonkey.net/chronocomic/entries/amazing_spider-man_annual_21.shtml

Celną obserwacją od paru użytkowników jest to, że małżeństwo Petera wcale nie sprawiło, że przestali się z nim "identyfikować"... bo już od dawna było to dla nich niemożliwe. Peter przestał być kimś, z kim młodzi czytelnicy mogli się "identyfikować", kiedy skończył studia, zamieszkał we własnym mieszkaniu i sam prowadził sobie gospodarstwo domowe. Ilu 12-15-latków (chyba docelowi odbiorcy z tamtych czasów) mogło mieć podobne doświadczenia? Małżeństwo niewiele tu zmieniło. Jednak "identyfikować" piszę w nawiasie, bo dla komentujących nie było to problemem - oni nie chcieli się "identyfikować" z Peterem, tylko czytać o jego przygodach. Myślę, że to celna obserwacja, że wydawnictwa przeceniają wartość tej tzw. "identyfikacji", czyli upodabniania bohaterów do [wyimaginowanego obrazu] docelowych odbiorców ich komiksów.

Można powiedzieć, jak to piszą użytkownicy pod linkiem, że Marvel próbował zjeść ciastko i mieć ciastko: sztucznie utrzymywać Petera "w zawieszeniu", żeby był "identyfikowalny", podczas gdy "identyfikowalny" przestał być, gdy skończył liceum. Jednocześnie chcieli pozwolić postaci się rozwijać (studia, podyplomówka, praca, samodzielne życie) i cofać go w tym rozwoju. Nic dziwnego, że wywołało to problemy.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline Jigsaw

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #483 dnia: Pt, 20 Listopad 2020, 01:38:34 »
Można powiedzieć, jak to piszą użytkownicy pod linkiem, że Marvel próbował zjeść ciastko i mieć ciastko: sztucznie utrzymywać Petera "w zawieszeniu", żeby był "identyfikowalny", podczas gdy "identyfikowalny" przestał być, gdy skończył liceum. Jednocześnie chcieli pozwolić postaci się rozwijać (studia, podyplomówka, praca, samodzielne życie) i cofać go w tym rozwoju. Nic dziwnego, że wywołało to problemy.
Moim zdaniem ta "identyfikalność" bohaterów z Marvela polegała przede wszystkim na przedstawieniu niewyróżniających się jednostek społecznie czy finansowo, z którymi codziennymi problemami łatwo się utożsamić szeroko pojętemu przekrojowi społeczeństwa, a przy okazji prowadzące podwójne życie. I te wszystkie etapy życiowe za każdym razem dotyczą pewnej grupy (nie tylko licealistów). I postać taka określana była zazwyczaj mianem "bohatera z sąsiedztwa" a nie wpływowym politykiem, dobroczynnym miliarderem czy kosmicznym obrońcą.
Wydaje mi się, że duża część negatywnych wypowiedzi, żalu i kontrowersji w tym temacie dotyczy w głównej mierze złych, niewłaściwych reakcji władz kościelnych w różnych sytuacjach, podczas gdy z tego, co mi wiadomo, sam odsetek sprawców takich czynów wśród księży nie odbiega znacząco od odsetków w innych grupach społecznych i stanowi wyraźną mniejszość.
Mnie dziwi, że ktoś porównuje księży do innych grup społecznych, czyli kogo - więźniów? To widocznie nie różnią się od nich i tam powinno być ich miejsce, a nie na zsyłkach, gdzie dalej śmiało sobie poczynają, by po chwili wrócić, gdy ucichnie. Zresztą od niedawna się o tym odważnie mówi, a proceder trwa od wieków. A winny jest ogół, gdy kryje konkretnego sprawcę, powołując się jeszcze na jakieś prawo kościelne, gdzie powinno obowiązywać ich cywilne, bo tamto przecież złamali już na wejściu razem z tymi, którzy ich powołali.
Amen.
 
« Ostatnia zmiana: Pt, 20 Listopad 2020, 02:05:29 wysłana przez Jigsaw »

Offline gashu

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #484 dnia: Pt, 20 Listopad 2020, 07:11:23 »
Również wydaję mi się, że tzw. "identyfikacja" jest to mocno przeceniana. Lub też straciła na znaczeniu w ostatnich kilkunastu latach.
Weźmy np. sukcesy takiego Iron Mana, Thora, czy Black Panther (zapewne częściowo napędzane popularnością MCU). Ww. bohaterów ciężko określać jako "normalsow". Batman ze swoim majątkiem może się przy nich schować :).
Wydaję mi się, że obecnie w cenie są po prostu dobre historie, a tych niestety we współczesnym Marvelu ze świecą szukać (chlubny wyjątek - "Daredevil" Zdarskiego).

JanT

  • Gość
Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #485 dnia: Pt, 20 Listopad 2020, 13:07:52 »
Nie ma resetu numeracji po tej "pierwszej erze" Spencera https://www.marvel.com/articles/comics/mister-negative-is-back-this-february-in-amazing-spider-man-59 To lecimy do 100? :)

Offline gashu

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #486 dnia: Pt, 20 Listopad 2020, 14:44:22 »
King w Batmanie też miał dolecieć do 100... ;)

Offline Maragast

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #487 dnia: Pt, 20 Listopad 2020, 21:43:24 »
King w Batmanie też miał dolecieć do 100... ;)

Czytając to co King pisał po ślubie to Bogu dzięki, że skończył wcześniej.
Zresztą co to za gadka, że chce się napisać 100 zeszytów? Przecież jasne, że nie ma na starcie rozpisane całego runu na każdy zeszyt więc jak zabraknie materiału czy pomysłów to co będzie pisał? Byle co, żeby tylko coś napisać? Chociaż ten run był chyba właśnie tak pisany bo wydaje się taki strasznie "rozwleczony".

Zresztą King ma napisać jakąś mini serię z Batmanem i Catwoman więc jak to się doda to wyjdzie 100 numerów Kinga o Batmanie - tylko, że nie w samej serii głównej.

Offline Jigsaw

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #488 dnia: So, 21 Listopad 2020, 03:30:53 »
Również wydaję mi się, że tzw. "identyfikacja" jest to mocno przeceniana. Lub też straciła na znaczeniu w ostatnich kilkunastu latach.
Być może dlatego, że w coraz bardziej przemijającej erze dobrobytu zaburzonego pandemią czy zmianami klimatycznymi, mit "normalsa" jest brany za nieudacznictwo, a za wzorzec bierze się jednostkę postępową osiągającą szczyty sukcesów w każdej dziedzinie. W ogóle jakiekolwiek bezzyskowne udzielanie się jest odbierane za czyste frajerstwo, a wszelaka cnota obciachowa, ale czy to nie kolejny typ identyfikacyjny?
 

Offline Kadet

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #489 dnia: Nd, 22 Listopad 2020, 19:49:48 »
Mnie dziwi, że ktoś porównuje księży do innych grup społecznych, czyli kogo - więźniów?

Przedstawicieli innych zawodów. Co do odpowiedzialności - ci, którzy się dopuścili takich czynów, powinni ponieść karę. Ci, którzy zajmowali się taką sprawą, ale nie reagowali odpowiednio, także - proporcjonalnie do winy. Natomiast ci, którzy nie są winni ani tego, ani tego, nie powinni być karani na zasadzie odpowiedzialności zbiorowej.

Kończąc off-top:

Jak myślicie, kto będzie tłumaczył te nowe Epiki ze Spider-manem? W WKKM "Ostatnie łowy Kravena" i zeszyt z debiutem Venoma (w tomie "Narodziny Venoma") ukazały się w przekładzie Marka Starosty. Bardzo bym się cieszył, gdyby jemu przypadła nowa seria, bo lubię jego tłumaczenia. Jednak obawiam się, że może nie mieć mocy przerobowych, skoro robi już "Ultimate Spider-Mana" i - poprawcie mnie, jeśli się mylę - teraz jeszcze zaczął "Ultimate X-Men"?

"Spider-Mana" McFarlane'a z kolei tłumaczył Bartosz Czartoryski - tytuł pochodzi z podobnego okresu, co nowe Epiki, co może sugerować właśnie jego jako kandydata. A kto robił tłumaczenia tej najnowszej serii ze Spiderem-milionerem (nie kupowałem)? Bo szczerze mówiąc, przekłady P. W. Cholewy w "Superiorze" i "Amazingu" przed Tajnymi Wojnami nie za bardzo mi podeszły. Trochę za bardzo kalkowana struktura zdań angielskich i zbytnia dosłowność.

No cóż, w każdym razie jeśli tłumaczem nie będzie M. Starosta, to może oznaczać, że dostaniemy już trzeci przekład "Ostatnich łowów" na polski :) Coś do porównywania dla studentów filologii.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline Bazyliszek

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #490 dnia: Nd, 22 Listopad 2020, 20:09:26 »
@UP
Oczywiście że Tomasz Kłoszewski. Duh.

JanT

  • Gość
Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #491 dnia: Nd, 22 Listopad 2020, 21:41:06 »
Bartosz Czartoryski tłumaczy Amazinga z Marvel NOW 2.0.

Offline Kadet

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #492 dnia: Nd, 22 Listopad 2020, 21:45:14 »
To w takim razie pytanie jest podobne, jak w wypadku Marka Starosty - czy będzie miał moce przerobowe, żeby jednocześnie robić najnowszego Spidera (bo zakładam, że przy runie Spencera też będzie działał), Epiki... no i chyba też parę innych rzeczy z Marvela tłumaczy, na przykład Kapitana od Brubakera.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

JanT

  • Gość
Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #493 dnia: Pn, 23 Listopad 2020, 11:34:53 »
To czego nie było w TM-Semic z tych Epic'ów:

Tom 17:

Amazing Spider-Man Annual Vol 1 20
Amazing Spider-Man Vol 1 289
Amazing Spider-Man Vol 1 291
Amazing Spider-Man Vol 1 292
Spider-Man versus Wolverine
Web of Spider-Man Vol 1 29
Web of Spider-Man Vol 1 30

Tom 18:

Amazing Spider-Man Vol 1 295
Amazing Spider-Man Vol 1 296
Amazing Spider-Man Vol 1 297
Amazing Spider-Man Annual Vol 1 22
Spectacular Spider-Man #133
Web of Spider-Man #33

Tom 19:

Amazing Spider-Man Annual Vol 1 23 (był tylko jeden short z tego)

Jak coś pomyliłem to proszę o korektę :)
« Ostatnia zmiana: Pn, 23 Listopad 2020, 11:41:07 wysłana przez JanT »

Offline michał81

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #494 dnia: Pn, 23 Listopad 2020, 11:40:18 »
To czego nie było w TM-Semic z tych Epic'ów:

Marvel Graphic Novel #46 Spider-Man: Parallel Lives

To akurat Tm-Semic wydał