Tyle, że widzisz continuity stanowi problem tylko dla starych pierników którzy są fanami continuity. Nowy zwłaszcza młody czytelnik wskakujący przy okazji jakiegoś kolejnego Marvel Now pewnie będzie miał na to wywalone, ewentualnie zapozna się z historią później, a stary piernik mojego pokroju też ma na to szczerze mówiąc wywalone. Jeżeli historia jest fajna to dla mnie osobiście Peter Parker bez żadnego powodu znowu może biegać po liceum.
Współczesne komiksy są poniekąd głupawe, ale to nie tylko z powodu popularności filmów czy też scenarzystów-nieudaczników (niektórzy są bardzo dobrzy przecież), ale z powodu cenzury, która zapewne przez niektórych użytkowników tego forum uważana za niestniejącą jest realna jak najbardziej. Wczoraj już to powiedziałem, takiego Daredevila jak Miller nie da rady w dzisiejszych czasach napisać, pomimo tego że wszyscy doskonale zdają sobie sprawę jak on jest dobry. Łatwiej jest po prostu napisać komiks lekki, łatwy i przyjemny niż poruszać poważne tematy nieustannie funkcjonując w trybie auto-cenzury. Nie mam nic przeciwko infantylnym tytułom Marvela czy DC, część z nich jest naprawdę fajna, ale przydałby się powrót Marvel Max z brutalnością, dramatyzmem i bez pranków co drugą stronę. W DC niby powstało Black Label, ale nie do końca wydaje mi się, żeby to było skierowane do dorosłego czytelnika.