Autor Wątek: Spider-Man  (Przeczytany 375044 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Capsee

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #945 dnia: Nd, 18 Kwiecień 2021, 14:42:59 »
Też macie porozmywany tekst i rysunki w zeszycie 289?
« Ostatnia zmiana: Nd, 18 Kwiecień 2021, 15:05:22 wysłana przez Capsee »

Offline Castiglione

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #946 dnia: Nd, 18 Kwiecień 2021, 14:45:27 »
Ogólnie to mnie to raczej nie rusza, bo raczej i tak nie zamierzam kupować, ale mogli w sumie zrobić jakiś dopisek "I inne historie", bo już w kilku miejscach widzę, że ludzie myślą, że to tylko dubel z WKKM i ewentualnie jakieś dodatki.

Offline Bazyliszek

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #947 dnia: Nd, 18 Kwiecień 2021, 15:03:21 »
Widocznie @Capsee dostałeś egzemplarz który Egmont Polska specjalnie "drukuje" w tej swojej manufakturze dla mnie. Bo do mnie trafiła zadziwiająco normalna wersja. Ale spoko - możemy się umówić i wymienić. :)

I to jest numer 289.




USUNIĘTO PRZEZ MODERATORA
« Ostatnia zmiana: Nd, 18 Kwiecień 2021, 15:34:09 wysłana przez stachel »

Offline Capsee

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #948 dnia: Nd, 18 Kwiecień 2021, 15:07:50 »
Hmmm no cóż, to chyba reklamacja.

Offline Capsee

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #949 dnia: Nd, 18 Kwiecień 2021, 15:14:01 »
Oryginał i tak wygląda lepiej. Przecztam i będę reklamował.

Offline Kadet

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #950 dnia: Nd, 18 Kwiecień 2021, 15:29:05 »
Spider-Man in the 80-ties.
Zimna Wojna.
Berlin Zachodni.

Wojna bohaterów.
Wojna bez granic!  ;)

Podejrzewam, że taki na przykład tytuł "Zimna wojna" trochę kiepsko współgrałby z okładką, na której tańczy półnagi facet w cętkowanej przepasce :) Ale pomysł z dodaniem podtytułu "i inne historie", jak w Kaczogrodzie Barksa, całkiem niezły. Z drugiej strony w serii Rosy nie ma podtytułu i nikt nie zakłada, że w wydaniu jest tylko opowieść tytułowa.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Online jotkwadrat

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #951 dnia: Nd, 18 Kwiecień 2021, 16:20:44 »
Tytuły poszczególnych tomów nawiązują chyba raczej do ważniejszych wydarzeń z danego okresu co ułatwia umiejscowienie na linii czasu. Widząc "Ostatnie łowy Kravena" skojarzymy - aha, to gdzieś po ślubie. "Venom" - a, czyli pierwsze starcia z Brockiem, itd.

Offline Gieferg

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #952 dnia: Nd, 18 Kwiecień 2021, 17:52:02 »
Cytuj
Widząc "Ostatnie łowy Kravena" skojarzymy - aha, to gdzieś po ślubie.

A tymczasem zawartośc jest przed, w trakcie i po ślubie :P

Offline Kandor

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #953 dnia: Nd, 18 Kwiecień 2021, 19:52:03 »
Mój pająk się żeni :). I okładka z numeru ASM #290.
Tytuł kolejnego tomu: "Poznaj moje symbioty".

Offline burberry

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #954 dnia: Śr, 28 Kwiecień 2021, 09:13:19 »
Zakończenie sagi klonów jest w w 80 tomie SBM o Benie Reilly. Imo najlepszy komiks superbohaterski jaki czytałem w tym roku.

UWAGA SPOILERY!

Dzięki rekomendacji kilku osób z wątku Scarlet Spider wpadł w moje ręce, a więc przeczytałem go wczoraj. Pierwsza historia to typowa ramota trykociarska, więc nie ma o czym mówić. Główne danie tego tomu, Odkupienie (Redemption) nie powaliło mnie z nóg, niestety. Na plus zdecydowanie postaci Bena i Janine. Widać, że Reilly jest inny niż Parker, a problemy tej pary trącą romantyczną opowieścią z lat 90., gdzie Ben i Janine chcą mieć tylko siebie. To było fajne, ta obyczajowa nuta. Natomiast główny wątek z Kainem i jego motywacjami to tragedia. Jego nienawiść względem Bena i pobłażliwość tego drugiego w ogóle mi nie leżały jako oś ich znajomości. Ale rozumiem, że scenarzysta rzeźbił z tego, co wcześniej było wymyślone. Czy Janine pojawia się gdzieś indziej? Wyszła na wolność?

Co do ostatniej historii z Green Goblinem... no nie, po prostu nie. Chyba za stary jestem na schematy typu: główny złoczyńca porywa suberbohatera w jakieś miejsce, by tam odbyć z nim ostateczny pojedynek, podczas gdy to superbohater jednak wygrywa. Ta historia była tak do bólu schematyczna, że w głowie się nie mieści. Motyw z Normanem, który stał za Szakalem i całą Sagą Klonów to totalne nieporozumienie. Marvel mógł się trzymać początkowego założenia. Ponownie mamy do czynienia z leit motiv w stylu arcyzłoczyńca nienawidzi superbohatera z jakichś bezsensownych powodów i latami knuje, by ostatecznie doprowadzić do finałowego pojedynku. Ale w tej historii nie ma żadnej dramaturgii, żadnego napięcia, śmierdzi takim fake news'em, że gdybym był czytelnikiem Spidera w Stanach w tamtym czasie, sam przestałbym kupować. Kompletnie bezsensowna walka między tymi dwoma, która prowadzi do równie bezsensownej śmierci Bena. Rozumiem zamysł, że miał zginąć i w ten sposób wyjasniło się, kto był klonem, ale ostatecznie było to tak nieudanie zaprezentowane, że ten tom SBM okazał się dla mnie jednym wielkim zawodem.

Daję 5/10 z sentymentu do postaci. No i Romita Jr. naprawdę fajnie rysuje Pająka, sceny ze Spider-Manem ogląda się przyjemnie. Fabularnie słabizna.

Z tego, co Hachette napisało w komiksie odnośnie do postaci Bena, to w późniejszych ranach okazał się on złoczyńcą, który sworzył własną armię klonów itd. Taka fajna postać, można było pociągnąć jakąś obyczajową serię z Benem, żyjącym gdzieś na Wschodnim Wybrzezu albo w Kansas, będąc zwykłym farmerem lol. To byłoby najlepsze, co mogli zrobić ze Scarlet Spiderem.

Offline Marvelek

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #955 dnia: Śr, 28 Kwiecień 2021, 11:06:44 »
UWAGA SPOILERY!

Dzięki rekomendacji kilku osób z wątku Scarlet Spider wpadł w moje ręce, a więc przeczytałem go wczoraj. Pierwsza historia to typowa ramota trykociarska, więc nie ma o czym mówić. Główne danie tego tomu, Odkupienie (Redemption) nie powaliło mnie z nóg, niestety. Na plus zdecydowanie postaci Bena i Janine. Widać, że Reilly jest inny niż Parker, a problemy tej pary trącą romantyczną opowieścią z lat 90., gdzie Ben i Janine chcą mieć tylko siebie. To było fajne, ta obyczajowa nuta. Natomiast główny wątek z Kainem i jego motywacjami to tragedia. Jego nienawiść względem Bena i pobłażliwość tego drugiego w ogóle mi nie leżały jako oś ich znajomości. Ale rozumiem, że scenarzysta rzeźbił z tego, co wcześniej było wymyślone. Czy Janine pojawia się gdzieś indziej? Wyszła na wolność?


Aby mieć pełny odbiór "Redemption" trzeba przeczytać najpierw "The Lost Years", do których odwołuje się fabuła "Redemption". To tam pojawia się Jainine, poznajemy jej historię, origin Bena, Kaine i dowiadujemy się co dokładnie zdarzyło się przed laty w Salt Lake City. Niestety, skoro przeczytałeś "Redemption" popsułeś sobie trochę odbiór "The Lost Years", bo masz zaspoilerowany jeden z głównych wątków.



Co do ostatniej historii z Green Goblinem... no nie, po prostu nie. Chyba za stary jestem na schematy typu: główny złoczyńca porywa suberbohatera w jakieś miejsce, by tam odbyć z nim ostateczny pojedynek, podczas gdy to superbohater jednak wygrywa. Ta historia była tak do bólu schematyczna, że w głowie się nie mieści. Motyw z Normanem, który stał za Szakalem i całą Sagą Klonów to totalne nieporozumienie. Marvel mógł się trzymać początkowego założenia. Ponownie mamy do czynienia z leit motiv w stylu arcyzłoczyńca nienawidzi superbohatera z jakichś bezsensownych powodów i latami knuje, by ostatecznie doprowadzić do finałowego pojedynku. Ale w tej historii nie ma żadnej dramaturgii, żadnego napięcia, śmierdzi takim fake news'em, że gdybym był czytelnikiem Spidera w Stanach w tamtym czasie, sam przestałbym kupować. Kompletnie bezsensowna walka między tymi dwoma, która prowadzi do równie bezsensownej śmierci Bena. Rozumiem zamysł, że miał zginąć i w ten sposób wyjasniło się, kto był klonem, ale ostatecznie było to tak nieudanie zaprezentowane, że ten tom SBM okazał się dla mnie jednym wielkim zawodem.



I to jest właśnie jeden z powodów, nawet najważniejszy, dla którego Clone Saga okazała się niewypałem i budzi tak duże kontrowersje. Jak na historię tak skrupulatnie budowaną do tego przez tak długi czas, zakończenie nawet nie jest rozczarowujące - ono jest po prostu z dupy wzięte, do tego odkręcono na siłę pewne wydarzenia, które odkręcone być nie powinny np.
Spoiler: PokażUkryj
 śmierć cioci May bardzo ładnie napisanej przez DeMatteis'a
Sam pomysł, że za całą sprawą stał ktoś inny niż Szakal był idiotyczny. Szakal miał o wiele bardziej wiarygodne motywy niż Osborn, który uknuł złowrogi plan tak dla zasady. Sama Clone Saga ma mocne momenty, okres kiedy to Ben lata w pajęczym trykocie czytało mi się naprawdę dobrze, mimo różnych mniejszych głupotek, które się pojawiały. Ale finał całego eventu jest jednym z najsłabszych elementów tej historii.
« Ostatnia zmiana: Śr, 28 Kwiecień 2021, 11:27:37 wysłana przez Marvelek »

Offline burberry

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #956 dnia: Śr, 28 Kwiecień 2021, 11:23:03 »
Spoko, jeśli ktoś wyda kiedyś stracone lata - super, i tak chętnie przeczytam. Dopóki nie wyjdzie po polsku, raczej z historią się nie zapoznam. Generalnie Janine + Ben to jakaś świeżość w porównaniu do Petera i Mary Jane, zawsze to coś nowego i akurat podobało mi się.

Offline Marvelek

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #957 dnia: Śr, 28 Kwiecień 2021, 11:30:58 »
Spoko, jeśli ktoś wyda kiedyś stracone lata - super, i tak chętnie przeczytam. Dopóki nie wyjdzie po polsku, raczej z historią się nie zapoznam. Generalnie Janine + Ben to jakaś świeżość w porównaniu do Petera i Mary Jane, zawsze to coś nowego i akurat podobało mi się.

Że tego nie wydali po polsku to jest moim zdaniem zbrodnia i niech wstydzi się przede wszystkim Hachette. "The Lost Years" jest historią niezwykle przyziemną, poza początkiem, który ukazał się w "Web of Spider-Man" i "The Amazing Spider-Man" trykot nie pojawia się tam ani razu.

A to co zrobił Slott w "Spisku klonów" z Benem to kompletny idiotyzm. Ogólnie komiks mi się podobał, ale kompletnie nie kupuję tego, że Ben nie dość, że został
Spoiler: PokażUkryj
 złolem to jeszcze przywdział wizerunek Szakala - człowieka, którego nienawidzi i arcywroga. Tym bardziej śmieszne, bo nawet w "Spisku klonów" scenarzysta pokazuje jak Szakal znęca się nad Benem.
Ale co tam - grunt, że można było wprowadzić fajną szamańską maskę :P
« Ostatnia zmiana: Śr, 28 Kwiecień 2021, 11:33:18 wysłana przez Marvelek »

Offline burberry

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #958 dnia: Śr, 28 Kwiecień 2021, 12:12:21 »
Jeśli się orientujesz, to czy Janine gdzieś się jeszcze pojawia? Jaki był finał Bena po Spisku Klonów? Co się z nim dalej dzieje?

Offline Marvelek

Odp: Spider-Man
« Odpowiedź #959 dnia: Śr, 28 Kwiecień 2021, 12:40:14 »
Jeśli się orientujesz, to czy Janine gdzieś się jeszcze pojawia? Jaki był finał Bena po Spisku Klonów? Co się z nim dalej dzieje?

Co się dzieje z Benem obecnie nie mam pojęcia. Co do Janine to
Spoiler: PokażUkryj
 z tego co wiem nie pojawiła się więcej w serii. W "Śmierci w rodzinie" - świetnym zeszycie napisanym w czasie "Clone Saga" przez DeMatteis'a dowiadujemy się, że Janine nie żyje", ale nie pamiętam żadnego zeszytu, w którym wyjaśniono by co się wydarzyło
ale być może po prostu tego nie pamiętam.