Dzisiaj przeczytałem że McFarlane poprawia scenariusz do filmu. Parskłem śmiechem, i mówię to szczerze. Ile już ten proces trwa? Dlaczego Todd nie pójdzie do Netfliksa, który przygarnia przeróżne zlewki po popularnych markach, więc pewnie wyłożyłby mu pieniądz i zezwolił na upragnioną przez McFarlane'a Rkę? Pewnie idzie o to, że McFarlane koniecznie chce sam reżyserować. Netflix kiedyś kupił prawa do Millarworld, Spawna też pewnie by przygarnął, zwłaszcza teraz gdy konkurencji Netfliksa, czyli DisneyPlus i HBO Max będą mieć ogromne biblioteki komiksowych produkcji. A ten znowu pcha się ze swoim skryptem do Hollywood, czy On jest poważny?