Morfeusza chyba miała grać kobieta
Nie mogę edytować starszej wiadomości, o różnicach płci obsady względem pierwowzoru też na początku roku było, myślałem że coś kompletnie nowego (Morfeusza gra mężczyzna oczywiście)
/na pewno już było, ale chciałem sprostować/Chciałem odpowiedzieć na wiadomości komentujące "wciskanie ideologii", ale widzę "zniknęły"
Te siłowe zmiany aby było "różnorodnie" są z wielu powodów, sam byłem przeciwny dawniej, ale obecnie widzę "jakiś sens", po pierwsze taki, że jak będzie to już powszechne, to naciski wspomnianych też wyżej grup "wyluzują" i różne decyzje obsadowe nie będą dyktowane wytycznymi. Taką mam przynajmniej nadzieję, bo ogólnie nie ma znaczenia czy aktor jest taki czy inny, czy też jak się identyfikuje, ważne żeby efekt, w tym przypadku gra aktorska była dobra. No ale ok, nie ma co drążyć bo to nie forum o tych rzeczach.
Na szczęście nie musimy tego szajsu oglądać
Wiem że prześmiewczo itp., ale ja to już mam tak, że traktuję pewne rzeczy jak "product placement", na ekranie wyskoczy coś, co "nie pasuje" to w myślach zaklnę, i tyle. O ile produkcja ma wiele plusów, to pewne minusy można przeboleć, niektóre opinie o produkcjach, głównie Netflixa, są bardzo radykalne, jakoby jeden aspekt (np. gra aktorska jednej lub kilku osób, czy jakiś "wciśnięty" wątek w danym odcinku serialu) rzutował na wartości całej produkcji...