Autor Wątek: Sandman  (Przeczytany 61546 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline donT

Odp: Sandman
« Odpowiedź #15 dnia: Pt, 08 Marzec 2019, 22:27:57 »
Niedawno odswiezylem sobie calosc. Czytalem pierszy raz od ukazania sie Przebudzenia (na miekko) czyli po ok. 12 latach. Tak mnie wessalo, ze te 17 tomow przeczytalem w 4 dni. Sandmana, trzeba czytac w jednym ciagu, bo duzo umyka, jesli miedzy tomami sa dluzsze przerwy. A tak, jak po nitce do klebka, wszystko sie pieknie uklada we wspaniala, wielowatkowa, magiczna podroz po swiecie Snienia.
You know nothing. Hell is only a word. The reality is much, much worse.

Offline Odyn

Odp: Sandman
« Odpowiedź #16 dnia: Wt, 19 Marzec 2019, 15:17:46 »
A mógłby ktoś rozpisać w jakiej kolejności czytać (oraz podać nazwy tomów) nowe, odświeżone wydanie Sandmana w twardej oprawie? Przyznam szczerze, że jestem laikiem i wstyd, że jeszcze nie miałem okazji zagłębić w świat wykreowany przez Gaimana. Nie wiem, czy stare wydania również są w sprzedaży, nie chciałbym czegoś spartolić, a Wy tu jesteście w temacie :)
"Więcej Życie nie pozwoli rozdzielić, niż Śmierć połączyć może" P. B. Shelley

Offline Murazor

Odp: Sandman
« Odpowiedź #17 dnia: Wt, 19 Marzec 2019, 15:26:28 »
Po kolei? Na gildii masz tomy z numerami i nazwami.

Offline Teli

Odp: Sandman
« Odpowiedź #18 dnia: Wt, 19 Marzec 2019, 15:50:20 »
Głównego wątku Sandmana nie da się spartolić o ile trzymamy się numeracji tomów (czyli jedziemy od 1 do 10 jeśli mówimy o wydaniu twardo okładkowym które obecnie jest dostępne) i najważniejsze żeby "Uwerturę" przeczytać na końcu przygody.
 Ewentualnie przed lekturą "Uwertury" można przeczytać jeszcze antologie które ukazały się w między czasie jak "Noce nieskończone", "Śmierć", "Furie" czy "Senni Łowcy"  na pewno nie zaszkodzą, a poprawią tylko odbiór "ostatniego" tomu.

Offline Odyn

Odp: Sandman
« Odpowiedź #19 dnia: Wt, 19 Marzec 2019, 18:01:52 »
Głównego wątku Sandmana nie da się spartolić o ile trzymamy się numeracji tomów (czyli jedziemy od 1 do 10 jeśli mówimy o wydaniu twardo okładkowym które obecnie jest dostępne) i najważniejsze żeby "Uwerturę" przeczytać na końcu przygody.
 Ewentualnie przed lekturą "Uwertury" można przeczytać jeszcze antologie które ukazały się w między czasie jak "Noce nieskończone", "Śmierć", "Furie" czy "Senni Łowcy"  na pewno nie zaszkodzą, a poprawią tylko odbiór "ostatniego" tomu.

Dzięki :)
"Więcej Życie nie pozwoli rozdzielić, niż Śmierć połączyć może" P. B. Shelley

Offline Death

Odp: Sandman
« Odpowiedź #20 dnia: Śr, 20 Marzec 2019, 08:54:18 »
Tu nie ma żadnego ewentualnie. Noce nieskończone trzeba przeczytać przed Uwerturą, bo nie zapominajmy, że w Uwerturze ważne są postacie z Serca Gwiazdy.
Sandman 1-10, Noce nieskończone i na końcu Uwertura. Dopiero reszta jest ewentualnie. :)

Offline Teli

Odp: Sandman
« Odpowiedź #21 dnia: Cz, 21 Marzec 2019, 07:45:16 »
Owszem trzeba w tej chwili nie jest to problem od kiedy mamy wznowienie w ludzkiej cenie.
Kiedy ja zapoznawałem się z piaskiem Noce latały po alledrogo nawet po dwie stówki. Więc pierwsze spotkanie z Morfeuszem z konieczności finansowych przerabiałem bez wzmiankowanej antologii. Jakoś nie czułem się przez to mocno zubożony intelektualnie, gdyż kontinuum czasoprzestrzenne w przypadku Sandmana jest rzeczą dość umowną. Także zgodzę się z tym że to opowiadanie jest bardzo ważne, to resztę tomu można traktować jako ciekawostkę.

Swoją drogą, jeśli ktoś jest ekstremalnym purystą to wzmiankowaną opowieść powinno czytać się przed rozpoczęciem przygody ze światem DC jako że zawiera ona wiele ukrytych smaczków i aluzji
Spoiler: PokażUkryj
 choćby kosmiczna geneza GL i Supka

Offline rekinn

Odp: Sandman
« Odpowiedź #22 dnia: Śr, 27 Marzec 2019, 10:44:09 »
Powiedzcie mi proszę, czy jak kupię te 10 tomów Sandmana od egmontu + preludium Uwertura, to mam już spokój z tą serią, czy jest coś jeszcze? I czy to coś jeszcze zostało wydane w Polsce?

Offline Teli

Odp: Sandman
« Odpowiedź #23 dnia: Śr, 27 Marzec 2019, 11:02:39 »
UP. No bo przecież nie będę cytował sam siebie.

Powtarzając - to co wymieniłeś to wersja podstawowa. Z tego co wyszło dodatkowo to tak naprawdę zestaw powinno się rozszerzyć o "Noce nieskończone". Ale to tylko przez wzgląd na jedną z zawartych tam historii dzięki której wyciąga się więcej smaczków z Uwertury... no ale jak wcześniej rzekłem - uważam że to już sprawa osobista (zależna zarówno od finansów jak i chęci wejścia w i tak już rozbudowaną historię) i do ogarnięcia boiska jakim jest Sandman spokojnie wystarczy podstawowa jedenastka.

:)

Offline rekinn

Odp: Sandman
« Odpowiedź #24 dnia: Śr, 27 Marzec 2019, 11:09:25 »
Aj, kurde, faktycznie, wszystko wyżej jest napisane, wybaczcie. Dzięki wielkie!  :P

Online roble

Odp: Sandman
« Odpowiedź #25 dnia: Cz, 28 Marzec 2019, 00:33:17 »
Powiedzcie mi proszę, czy jak kupię te 10 tomów Sandmana od egmontu + preludium Uwertura, to mam już spokój z tą serią, czy jest coś jeszcze? I czy to coś jeszcze zostało wydane w Polsce?

zadajesz pytanie a odpowiedz masz trzy posty wyzej, nie kumam..
to Ty lajkowales bazyliszka 150 razy?
jestem uczulony przez to na rekiny..

Offline rekinn

Odp: Sandman
« Odpowiedź #26 dnia: Cz, 28 Marzec 2019, 04:51:06 »
Cytuj
to Ty lajkowales bazyliszka 150 razy?
Myślę, że coś koło 1500 x. Zjadłes jedno zero. :)

Offline Mateusz

Zapraszamy na https://Filmozercy.com - serwis z najnowszymi newsami ze świata kina oraz ciekawymi filmowymi i komiksowymi artykułami

Offline Pawel.M

Odp: Sandman
« Odpowiedź #28 dnia: So, 02 Maj 2020, 21:51:58 »
I znowu wpakowali tę gufnianą pseudoozdobną czcionkę.

Offline Castiglione

Odp: Sandman
« Odpowiedź #29 dnia: Pn, 18 Maj 2020, 00:05:12 »

Egmont niestety z jakichś powodów olał akurat ten dodatek do Sandmana, ale udało mi się dorwać z drugiej ręki i zapoznać z zawartością. Chociaż "Senni łowcy" (przynajmniej w oryginalej wersji) nie są komiksem, a bogato ilustrowanym opowiadaniem, idealnie pasują do reszty Sandmana i klimatem doskonale wpasowują się w to, z czym mieliśmy do czynienia w serii komiksowej. W tekście widać rękę Gaimana i czuć ten sam styl, co w podstawowych dziesięciu tomach. Fabuła w bardzo zgrabny sposób splata klimat Japonii, tamtejszych wierzeń i legend z komiksowym światem Sandmana, ścierając bohaterów z większością ważniejszych postaci i elementów znanych z komiksu, pozostając przy tym cały czas wewnętrznie spójna i tworząc z nich jeden wspólny świat. Sama historia nie jest jakoś przesadnie rozbudowana i gdyby pozostawić sam tekst, na pewno dużo ujęlibyśmy z objętości albumu, ale trzeba pamiętać, że pomimo "Senni łowcy" zaliczają się do prozy, to dalej pozostają opowieścią graficzną, w której ilustracje Yoshitaki Amana pełnią równorzędną rolę do tekstu Gaimana, a samego tekstu nie ma wcale dużo więcej niż w typowym komiksie o podobnej objętości. Warstwa graficzna została tak wystylizowana, że podczas lektury ma się wrażenie, jakby faktycznie czytało się jakiś stary, japoński tekst i bardzo łatwo jest wciągnąć się w przedstawiony świat. Samo wydanie również prezentuje się bardzo estetycznie z połyskującą złotem okładką na czele. Bardzo fajne rozszerzenie świata Sandmana utrzymane w ciekawej formie i jeżeli kiedyś pojawi się wznowienie, to dla kogoś, kto lubi tę serię na pewno warto się zaznajomić - chociaż szczerze nie wyobrażam sobie tego z logo DC Black Label...