Ja wiem, że ideały prawicy typu zapewniamy każdemu równe warunki i dalej każdy jest kowalem własnego losu są piękne, ale każda rządząca w historii prawica, na czele z USA od Reagana dosypywała pieniędzy bogatym (czasami też klerowi) a likwidowała lub cięła wsparcie, które tym najbiedniejszym zapewniało jakieś wyrównywanie szans. Przecież prawica nienawidzi socjalu, wszystkiego, co państwowe itd. a podatki dla niej to kradzież.