Autor Wątek: Batman  (Przeczytany 571340 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Juby

Odp: Batman
« Odpowiedź #3795 dnia: Pt, 12 Kwiecień 2024, 11:25:17 »
https://www.batcave.com.pl/2024/04/bedzie-powiesciowa-kontynuacja-batmana-tima-burtona/

Komiksowy Batman'89 okazał się strasznym rozczarowaniem (za Echoes nawet się nie biorę), ale to brzmi jak coś, co zdecydowanie chciałbym przeczytać. Mam nadzieję, że ukaże się również w PL, ale nawet jeśli nie to poszukam w sieci oryginału.

Offline saruman

Odp: Batman
« Odpowiedź #3796 dnia: Nd, 21 Kwiecień 2024, 15:40:46 »
Oceniłem dość negatywnie kilka postów temu drugi tom Batmana od Tyniona - "Wojnę Jokera". Jestem świeżo po lekturze kilku kolejnych tomów, więc pójdę za ciosem i napiszę króciutkie podsumowanie. Spoilerów brak.

Trzeci tom - "Opowieści o duchach" oceniam lepiej od drugiego, a czwarty - "Zabobonna zgraja" oceniam chyba lepiej od trzeciego. Lektura była przyjemna. Opowieść jest bardziej spójna, może przez brak zeszytów z pobocznych serii, które prawie niczego nie wnoszą. Wciągnąłem się i liczę na fajny ciąg dalszy. James Tynion IV zrehabilitował się w moich oczach. Niezły design złoczyńców.

Pierwszy tom Detective Comics - "Nowe sąsiedztwo" (scenariusz Mariko Tamaki) to miła zmiana tempa, nadal dużo się dzieje, ale jest więcej elementów detektywistycznych (w końcu nazwa serii nie wzięła się znikąd). Pojawiają się nowi, ciekawi przeciwnicy i zagrożenia. Główny bohater występuje znacznie częściej jako Bruce Wayne niż w serii bez dopisku "Detective Comics". Odniosłem również wrażenie, że postacie poboczne są częściej przedstawiane jako jednostki niż jako zbiorowość, co sprawia, że można do nich poczuć większą sympatię (lub wręcz przeciwnie) i nadaje to historii większe znaczenie.

Podsumowując - Knightfall to nie jest, ale jest, według mnie, ok.