Autor Wątek: Paper Girls  (Przeczytany 1386 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Blind

Paper Girls
« dnia: Cz, 26 Wrzesień 2019, 21:28:35 »
Aż dziwne że taka seria nie ma swojego tematu. Komiks który był wg mnie tym najważniejszym na początku wejścia na nasz rynek NSC. Seria która wg mnie od początku ma równy dobry poziom. Można narzekać na powtarzalne zabiegi scenariuszowe oraz na to że każdy tom ma podobna konstrukcje, ale wg mnie to wciąż bardzo fajna seria i czekam na 6 tom z ogromnymi nadziejami. Jak oceniacie moi mili to co do tej pory otrzymaliśmy?
Piszę recenzje komiksów na INSTAGRAMIE

https://instagram.com/marcin.blind?igshid=NzZlODBkYWE4Ng==

Itachi

  • Gość
Odp: Paper Girls
« Odpowiedź #1 dnia: Cz, 23 Kwiecień 2020, 10:55:54 »
Wczoraj przeczytałem całość za jednym zamachem, jednym tchem, jednym wszystkim...

Genialna seria, jak słusznie zauważyłeś bardzo ale to bardzo równa na przestrzeni tych wszystkich zeszytów. Dla mnie to jedno z najlepszych podejść to tematu podróży w czasie, tak wszytko zorganizowano i przemyślano że tylko raz musiałem na chwilkę odsapnąć i wrócić do poprzedniego tomu, aby zorientować się czy nic nie pokićkałem w układance. Zakończenie na wielki plus, w końcu dojrzała fabuła nie mająca cukierkowego zakończenia. Paper Girls to seria młodzieżowa, bez wątpienia nastolatkowie oszaleją na jej punkcie, dorośli natomiast bawić się będą równie przednio. Absolutnie nie dziwi mnie fenomen tej serii.

Cliff Chiang rozbił bank swoim talentem, a kolorystycznie albumy wyróżniają się lekkością. Prześliczne barwy okazali nam autorzy.

Brian K. Vaughan jest mistrzem w swoim fachu i basta!

Offline freshmaker

Odp: Paper Girls
« Odpowiedź #2 dnia: Cz, 23 Kwiecień 2020, 11:00:42 »
cliff chiang potwierdzam - jest świetny. paper girls bardzo mi się podobało, też przeczytałem tę serię w ciągu ostatniego tygodnia.

jedna rzecz nie daje mi spokoju - fabuła jest pretekstowa, właściwie gdyby paper girls w niej nie było to czy wydarzenia nie potoczyłyby się w ten sam sposób?

taki trochę casus indiany jonesa w raidersach. gdyby indyego nie było w filmie to właściwie nie miałoby to dużego wpływu na fabułę.

ramirez82

  • Gość
Odp: Paper Girls
« Odpowiedź #3 dnia: Cz, 23 Kwiecień 2020, 11:09:24 »
Ja po początkowym zachwycie serią, im dalej, tym bardziej się gubiłem. Aż w końcu dałem sobie spokój, by przeczytać całość, jak już wyjdzie. Muszę w końcu za to się wziąć.

Brian K. Vaughan jest mistrzem w swoim fachu i basta!

Zdecydowanie! Y, Ex Machina i Saga są świetne!

Offline Leyek

Odp: Paper Girls
« Odpowiedź #4 dnia: So, 25 Kwiecień 2020, 18:27:04 »
jedna rzecz nie daje mi spokoju - fabuła jest pretekstowa, właściwie gdyby paper girls w niej nie było to czy wydarzenia nie potoczyłyby się w ten sam sposób?

taki trochę casus indiany jonesa w raidersach. gdyby indyego nie było w filmie to właściwie nie miałoby to dużego wpływu na fabułę.

Nie odbierałem tego tak w czasie czytania (ale to czytanie tak jak @ramirez82 pisze poprzerywane w czasie, czyli niepełne), ale w sumie jak tak odczytałeś to można to też odebrać na plus fabuły. Pokazane zostało, że dziewczyny zostały wplątane w czasoprzestrzeną aferę, ale bez nich i tak wszystko potoczyłoby się swoim torem. Czyli, że nasze działania jako jednostek nie są, aż tak istotne jak nam się zdaje, z nami czy bez świat dalej się będzie kręcił, itp. :)