Autor Wątek: Pan Higgins wraca do domu  (Przeczytany 2320 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Recoil

Pan Higgins wraca do domu
« dnia: Nd, 17 Marzec 2019, 22:28:51 »
Słów kilka o pozycji, którą z powodzeniem można zaklasyfikować jako taki "mały wielki komiks" czyli "Pan Higgins wraca do domu" autorstwa M. Mignoli (scenariusz i okładka) oraz Warwick'a Johnsona-Cadwella odpowiedzialnego za ilustracje.

Jeśli kojarzycie kultowy film Romana Polańskiego z '67 pt. "Nieustraszeni Pogromcy Wampirów" to czytając ten komiks poczujecie się jak w domu bo można powiedzieć że to swoista ilustracja zdecydowanie oparta na wspomnianym filmie - można powiedzieć, że skoro sam Mignola we wprowadzeniu powołuję się nań to mamy tutaj do czynienia nawet ze swoistym hołdem.

Jak zawsze nie chcę spoiler'ować więc powiem tylko, że fabuła skupia się na zmaganiu dwójki komicznych łowców wampirów - wypisz, wymaluj głównych bohaterów z filmu Polańskiego, którzy chcą dostać się do zamku Golga aby definitywnie odesłać go na tamten świat. Traf chce, że na zamku trwają przygotowania do wielkiej wampirzej uroczystości zaś nasi bohaterowie tracą kluczowy dla nich element zaskoczenia i muszą zwrócić się o pomoc do tajemniczego tytułowego Pana Higginsa...

Zacznę może od jedynej wady tego dzieła a mianowicie, że można je przeczytać podczas jednej przejażdżki 2 linią metra według stanu na 17.03 od pierwszej do ostatniej stacji  8) tudzież w przerwie meczu piłki kopanej.
Komiks jest po prostu strasznie króciutki i liczy zaledwie 56 stron stąd akcja, de facto, od razu przechodzi do sedna.

To tyle jeśli chodzi o wady, zalety bo tych jest znacznie więcej to nade wszystko:
- genialny klimat przerysowanej grozy - czuć na każdej ilustracji
- parodia - tak wszędobylska w filmie Polańskiego również i tutaj jest motorem napędowym
- ilustracje - chociaż pewnie wolelibyśmy zobaczyć w akcji Mognolę to musze przyznać że ilustracje Warwick'a spisują się genialnie w tej pozycji, są oszczędne, nieco karykaturalne ale przy tym idealnie oddające o co tutaj chodzi
- ciekawą i nieco zaskakującą fabułę.

Fajna i szybka rozrywka do której można śmiało wracać przy każdej okazji kilku wolniejszych chwil - zdecydowanie warta polecenia podobnie jak i warto odświeżyć sobie lub obejrzeć po raz pierwszy film Polańskiego - kolejność czynności dowolna :)

Offline radioblackmetal

Odp: Pan Higgins wraca do domu
« Odpowiedź #1 dnia: Nd, 17 Marzec 2019, 22:40:17 »
bardzo przyjemna lektura, chociaż też podzielam zdanie, że trochę za krótka :(
Tolerancja nie oznacza akceptacji.


The darkness will swallow everything

Offline laf

Odp: Pan Higgins wraca do domu
« Odpowiedź #2 dnia: Śr, 27 Marzec 2019, 14:09:10 »
Super, że powstał wątek o tak przyjemnym komiksie. Dzięki temu może więcej osób o nim usłyszy i zachęci do lektury.

Ja ze swojej strony również polecam Pana Higginsa i dorzucam swoją opinię, którą kiedyś tam wysmarowałem:
Cytuj
Zaskoczenie na plus - Pan Higgins wraca do domu. Rozrywka najwyższej klasy!!! Wziąłem ten komiks wyłącznie ze względu na nazwisko scenarzysty i z myślą, że po przeczytaniu pozbędę się go, ale teraz jestem przekonany, że jeszcze do niego wrócę. Tym bardziej, że lektura nie jest wcale długa (ok. 20 min jak z bicza strzelił). Inspiracja "Nieustraszonymi łowcami wampirów" jest oczywista (zresztą twórcy wcale tego nie ukrywają) i podobnie jak w tym klasycznym filmie mamy całe mnóstwo wampirów i kuriozalnych prób ich zgładzenia. Dodajmy do tego mroczną tajemnicę skrywaną przez przez jednego z bohaterów, mnóstwo słownego i sytuacyjnego humoru oraz filozoficzne zakończenie, które poddaje w wątpliwość główne motywy stojące za zemstą i mamy przepis na uroczą w swoim odbiorze powieść graficzną. Polecam jako niezobowiązującą lekturę na krótkie podejście.

P.S. @Recoil, propsik za to, że w końcu wziąłeś się za czytanie  ;) Daj znać co tam jeszcze wpadło w łapki.

Offline Pawelek

Odp: Pan Higgins wraca do domu
« Odpowiedź #3 dnia: Śr, 27 Marzec 2019, 14:46:15 »
Nie wiem czy było już wspomniane w innym wątku ale tu pasuje jak ulał:
Our Encounters with Evil: Adventures of Professor J.T. Meinhardt and His Assistant Mr. Knox
W październiku 2019 kolejne spotkania ze złem.

Offline laf

Odp: Pan Higgins wraca do domu
« Odpowiedź #4 dnia: Śr, 27 Marzec 2019, 14:54:27 »
O, świetnie. Jak NSC się postara, to może nawet będziemy mieli przed premierą oryginału, jak było w przypadku Oblivion Song  :D

Offline KubciO

Odp: Pan Higgins wraca do domu
« Odpowiedź #5 dnia: Pt, 13 Wrzesień 2019, 15:43:35 »
Przeczytałem ostatnio Panna Higgins'a i w pełni zgadzam się z opinią (wada i zalety) Recoila. A propos objętości komiksu - dla mnie mógłby być w miękkiej oprawie. ;)
Fajna i szybka rozrywka do której można śmiało wracać przy każdej okazji kilku wolniejszych chwil - zdecydowanie warta polecenia podobnie jak i warto odświeżyć sobie lub obejrzeć po raz pierwszy film Polańskiego - kolejność czynności dowolna :)
W moim przypadku namówiłeś na pierwszy seans. Trzeba będzie wygospodarować trochę czasu na film. 8)

Offline PJP

Odp: Pan Higgins wraca do domu
« Odpowiedź #6 dnia: Pt, 13 Wrzesień 2019, 16:43:30 »
Przyjemna miniaturka chociaż mogłaby być ciut dłuższa :) W powodzi badziewnych romansów z wampirami (dla nastolatek) warto czasem poczytać coś bardziej klasycznego.

Offline Castiglione

Odp: Pan Higgins wraca do domu
« Odpowiedź #7 dnia: Nd, 23 Sierpień 2020, 18:48:21 »


Też dzisiaj przeczytałem. "Pana Higginsa" nabyłem w ciemno kierując się tylko nazwiskiem scenarzysty i niską ceną - skorzystałem z ostatniej promocji NSC, więc kosztował mnie grosze (bo jednak te okładkowe 44,90 to spora przesada). Pierwsza sprawa - ten komiks ma 56 stron? Powiedziałbym, że połowę z tego, bo przez całość dosłownie przeleciałem. Natomiast sama lektura całkiem przyjemna. Opowiadanko jest króciutkie, ale całość pozostawia sympatyczne wrażenie. Ktoś wcześniej użył dobrego słowa - urocze. To właśnie taka urocza nowelka z fajnymi kreskówkowymi rysunkami, podszyta delikatnym humorem i niezłe uzupełnienie do kolekcji dzieł Mignoli. Skojarzenia z "Nieustraszonymi pogromcami wampirów" oczywiste. Pozycja w sam raz na kilka wolnych minut oraz postawienia na półce obok "Hellboya".

Bender

  • Gość
Odp: Pan Higgins wraca do domu
« Odpowiedź #8 dnia: Nd, 23 Sierpień 2020, 23:02:56 »
Niestety druga część mocno rozczarowuje.

Offline michał81

Odp: Pan Higgins wraca do domu
« Odpowiedź #9 dnia: Pn, 24 Sierpień 2020, 08:50:42 »
Wg mnie druga część wypada lepiej i klimat Our Encounters With Evil jest jeszcze bliższy  "Nieustraszonym pogromcom wampirów" z jeszcze z większym przerysowaniem.

W sumie to jestem zaskoczony, że NSC jeszcze tego nie wydał, patrząc w jakim odstępie wydali pierwszą część od premiery oryginału.
« Ostatnia zmiana: Pn, 24 Sierpień 2020, 08:55:48 wysłana przez michał81 »