Omnibusy i inne "cegły" od Marvela, DC itd

[xanar]

W najnowszym preoderze będą dwa:

https://www.comicreleases.com/2022/08/dc-november-2022-solicitations/

Tylko chyba ceny podskoczyły.

[Odyn]

Dzięki, Panowie!

Czyli póki co DC nic nowego nie zapowiedziało, bo o Batmanie i Robinie oraz Metalu wiem. Co do cen to wydaje mi się, że takowe widziałem te kilka miesięcy temu. Póki co najdroższy jest omnibus 52 (175 dolców), reszta nadal 150 lub 125.

[OokamiG]

Ciekawe kiedy reprint Batman i Robin bedzie dostępny do zamówienia na atomie.

[xanar]

Ten link co wrzuciłem, to jest następny preorder DC, czyli będzie w najbliższym preorderze.

[Odyn]

Też mocno wyczekuję na tego Batmana i Robina

Mam cichą nadzieję, że DC wznowi Hawkmana Johnsa po ewentualnym sukcesie filmu Black Adam. Jeden z pierwszych omniaków DC, już dawno OOP Jego ceny na ebayu mrożą mi krew w żyłach, heh

[sum41]

Nie bardzo wiem gdzie to wrzucić i padło na ten wątek. Jeśli jest lepszy, proszę Admina o przeniesienie tamże.

Poniżej link do artykułu o stanie rynku komiksu w Stanach. Mangi totalnie zdominowały rynek, SH słabiutko. Autor rzuca teorię jak poprawić sprzedaż SH z DC i Marvela, czyli bardziej dostępne cenowo wznowione stare historie, klasyki i inne tzw. standalone'y. To tak w skrócie. Od siebie dodam tylko, że jest to dobry pomysł, po części też do zaimplementowania na naszym rynku.

https://www.cbr.com/back-issues-new-fans-dc-marvel/

U nas ciagle przekonaie ze stare komiky to glupie ramoty - choc portfele komiksiarzy mowia co innego

Cos w tym musi byc bo sledze scene cosplayu i coraz mniej w niej superhero a coraz wiecej jakis mi nie znanych postaci.

[xanar]

Przecież u nas też najlepiej sprzedają się "stare" Batmany czy ramoty typu Kajko i Kokosz i Thorgal, no i ludzie jeszcze kupują "ekskluzywne" te Thorgale.

W tych starych głupich ramotach superhero najważniejsze było opowiedzenie jakieś historii lepszej/gorszej, teraz najważniejsze w komiksach superhero jest kto jest gejem, bi itd. poza tym ci twórcy są w większości marni.

[Takesh]

Ja od ładnych kilku lat zauważyłem w sh, że bardziej chodzi o jak największe połączenie tytułów z jakąkolwiek historią i zmuszenie czytelnika do kupna jak największej liczby pozycji. Tymczasem kiedyś brałem dowolny tytuł powiązany z jakimś crossem i nie znając go nie gubiłem się czytając przygody wybranej przeze mnie postaci/grupy. Owszem, mogłem poszukać inne tytuły by mieć pełniejszy obraz, ale nie było to konieczne. I na odwrót. Czytając crossa/letni event nie potrzebowałem innych serii do rozumienia tej historii, ale inne tytuły mi to uzupełniały.
Niedawno pisałem o crossie komiksów Supermana z Legemds i nie mając pojęcia co jest w tym evencie, świetnie się bawiłem czytając tylko numery Supka.

I tu wlaśnie autor artykułu mówi o konieczności wydawania zbiorczych z dobrymi historiami, które może kupić i przeczytać początkujący czytelnik nie gubiąc się we współczesnej plątaninie wątków.
A druga rzecz to cena. Wypasione wydania owszem, ale nie zapominajmy o tanich wersjach. I dostępności starych, dobrych historii.

[Odyn]

Ja od ładnych kilku lat zauważyłem w sh, że bardziej chodzi o jak największe połączenie tytułów z jakąkolwiek historią i zmuszenie czytelnika do kupna jak największej liczby pozycji. Tymczasem kiedyś brałem dowolny tytuł powiązany z jakimś crossem i nie znając go nie gubiłem się czytając przygody wybranej przeze mnie postaci/grupy. Owszem, mogłem poszukać inne tytuły by mieć pełniejszy obraz, ale nie było to konieczne. I na odwrót. Czytając crossa/letni event nie potrzebowałem innych serii do rozumienia tej historii, ale inne tytuły mi to uzupełniały.
Niedawno pisałem o crossie komiksów Supermana z Legemds i nie mając pojęcia co jest w tym evencie, świetnie się bawiłem czytając tylko numery Supka.

I tu wlaśnie autor artykułu mówi o konieczności wydawania zbiorczych z dobrymi historiami, które może kupić i przeczytać początkujący czytelnik nie gubiąc się we współczesnej plątaninie wątków.
A druga rzecz to cena. Wypasione wydania owszem, ale nie zapominajmy o tanich wersjach. I dostępności starych, dobrych historii.

Z drugiej strony sa też takie pozycje jak np Batman Fugitive, Bruce Wayne Murderer, czy Contagion (czyli lata 90 które wielu z nas tak usilnie wspomina) ktorych akcja toczy sie przez mnostwo różnych serii.
Wydaje mi sie jednak ze dzis mamy to bardziej poukladane, mimo ze nieraz historie sa rozwleczone lub wymagaja mniej lub bardziej znajomości innych serii.

[xanar]

DC teraz też ma warianty okładkowe omnibusów, no przynajmniej jeden 

https://azylkomiksu.pl/p/4624/408653/dark-nights-metal-omnibus-hc-variant-978-1-77952-109-5--katalog-preorder-2022-09-do-18-09-2022-.html

[Warpath]

Wybuchła całkiem niezła afera po zapowiedzi omnibusa Uncanny X-Men 5. Zawarte zeszyty oraz strategia, którą obrał Marvel całkowicie podzieliła fandom. Zamiast dostarczyć jedn omnibus, który stanowiłby pomost pomiędzy UXM Omnibus 4 i Mutant Massacre Omnibus oraz kolejnych tak zwanych X-event omnies, Marvel postanowił pominąć X-Factor #1-8 oraz dwa annuale X-men Annual #10 and New Mutants Annual #2. Stworzył jeden dosyć skąpy album, który planuje kontynuować w UXM Omnibus 6 po raz kolejny drukując elementy Mutant Massacre, etc.

Powoduje to, że wszyscy wierni czytelnicy, którzy już zakupili omnibus Mutant Massacre będą zmuszeni albo sięgnąć po kolejny album z powtarzającą się już w dużej części zawartością, albo odpuścić sobie brakujący kontent. No i nie jest powiedziane, że X-Factor #1-8 trafi tam ostatecznie. Kolejne omniaki UMX mają też powtarzać zawartość kolejnych omnibusów X-eventów, tylko zeszyty około Uncanny X-Men, co też psuje krew starym czytelnikom / kolekcjonerom.

Jak dla mnie potężna wtopa Marvela. Oczywiście jeśli tak zostanie.

[robbirob]

A gdzie info co dokładnie tam sie znajduje?
Podaj jakiś link.

Szkoda tych X-Factor...

[xanar]

Jak dla mnie zero zaskoczenia, przecież to chciwa korporacja
Śmiem wątpić żeby cokolwiek zmienili, to samo było z nowymi lepszymi grzbietami, które wszystkim się podobały.
Ja przejrzałem te komentarze i większość wygląda tak: niepodła mi się, ale i tak kupie. Jedyna szansa żeby coś się zmieniło to jak im drastycznie spadnie sprzedaż tego tomu.

X-Factor #1-8, był reprint epica w zeszłym roku a te annuale są w omnibusie New Mutants vol.2, X-Tinction Agenda - też pojawiła się w epicu z dwa miesiące temu. jak chcesz mieć wszystko to musisz kupować wszystko

A gdzie info co dokładnie tam sie znajduje?
Podaj jakiś link.

Szkoda tych X-Factor...

Uncanny X-Men Vol. 5 - collects Uncanny X-Men (1963) #194-209 & Annual #9, New Mutants Special Edition (1985) #1, Nightcrawler (1985) #1-4, Longshot (1985) #1-6; material from Marvel Fanfare (1982) #33.

Tu masz filmik, tylko nie można tu takich filmików stawiać bo niektórzy tutejsi użytkownicy się stresują: 

[death_bird]

Powoduje to, że wszyscy wierni czytelnicy, którzy już zakupili omnibus Mutant Massacre będą zmuszeni albo sięgnąć po kolejny album z powtarzającą się już w dużej części zawartością, albo odpuścić sobie brakujący kontent.

Muszę dopytać, bo średnio się orientuję: załóżmy, że kupuje się ten "zubożony" vol 5, który pokrywa dziurę w numerach UX-M (189-209), do tego dokupuje się Epic X-Factor (#1-9) i na czym na przyszłość polega problem kogoś kto już ma "Mutant Massacre"; w sensie: co może mieć vol 6 czego nie ma wydany już "Mutant Massacre Omnibus".
Bo na razie wygląda mi to na kiepskie, bo kiepskie, ale jednak jakieś łączenie między vol 4 a "MM" a później chyba można lecieć choćby wg tej listy:
http://notahoaxnotadream.blogspot.com/p/x-men-collected-editions-chart.html

bez konieczności bawienia się w vol. 6.
Czy tylko tak mi się wydaje?

[Warpath]

Jeśli bierzesz epica X-Factor oddzielnie - to pozostaje wtedy X-men Annual #10 (chyba że masz wersję TM-Semic, to whateva ; )) i New Mutants Annual #2. Dodatkowo zakładam, że dorzucą jakieś kolejne mini-serie. Tak jak w piątce wrzucili Nightcrawlera i Longshota. To wszystko zmiksowane z zawartością Mutant Massacre. Ja jednak nie jestem zainteresowany epicami. Chciałbym mieć to wszystko w oversized wersji omnibusowej, tak jak kolejne numery X-Factor lecą przez omnibusy Mutant Massacre, Fall of the Mutants, Prelude to Inferno i Inferno. To głupie mieć pierwsze 8 numerów w epicu zamiast w omniakach jak całą resztę.

Odnośnie zmian w vol. 5 - jest szansa. Gość z filmiku powyżej właśnie wystosował maila do Marvela z negatywnym feedbackiem i propozycjami zmian. Mają się jeszcze raz przyjrzeć mapowaniu. Jest jakaś szansa, choć niewielka.