0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Czytał ktoś X-Men Age of Apocalypse? Warto? Czy jest to taki typowy, marvelowski event, w którym wszystko wywraca się do góry nogami, a na koniec wszystko co się wywróciło, jest cofniete i tak naprawdę event w żaden sposób nie wpływa na świat i historię mutantów. Nawydawałem ostatnio dużo kasy na omniaki i szukam pretekstu do odpuszczenia sobie tej pozycji
Gazza, jakie to zasady przygotowania? Nie za duzo miałem tych grubaśnych tomów, no ale to się zmienia ostatnio...
jeżeli nadal będzie opowiadał takie bzdury, to skontaktuję się z odpowiednimi organami odnośnie pomawiania mnie, Egmontu i jeszcze kilku innych polskich wydawnictw. Ciekawe, czy wówczas będziesz takim kozakiem?
Czytał ktoś X-Men Age of Apocalypse? Warto? Czy jest to taki typowy, marvelowski event, w którym wszystko wywraca się do góry nogami, a na koniec wszystko co się wywróciło, jest cofniete i tak naprawdę event w żaden sposób nie wpływa na świat i historię mutantów.
O tak, wetrzyj w kartki tłuszcz i pot z palców, tusz to uwielbia! Choćbyś szorował dłonie 2 godziny, to po sekundzie już wytwarzają łój. Zwłaszcza strony z dużą ilością czerni odwdzięczą ci się pięknymi smugami, albo odciskami!