Od dłuższego czasu widzę, że na forum bardzo często pojawia się temat klasyki DC ("Old DC"), którą Egmont obiecał wydać. Jako że obserwuję tę sprawę na tym forum i mam na ten temat trochę wiedzy, podzielę się nią z wami. Tak to wyglądało mniej więcej po kolei:
- temat klasyki DC pojawia się w dyskusjach od dawna, raczej większość komiksiarzy by się ucieszyła, gdyby takie coś zostało wydane.
- Egmont, TK, nikt inny nigdy nie potwierdził, że nawet rozważają wydanie tego, nawet nigdy nie zapytano TK o to (tu mogę się mylić, być może w jakichś wywiadach na fejsie coś było), nie było żadnych konkretnych dowodów (tylko domysły) na to, że Egmont kiedykolwiek zamierza wydać np. Knightfall.
- w okolicach początku tego forum, a może było to jeszcze na forum Gildii, użytkownik JanT pisze, że Egmont wejdzie w cykl z Old DC albo nowszą klasyką, np. Morrisonem. Nawet podaje przybliżony termin: "po zakończeniu WKKDC" - może od razu, może rok, ale na pewno wkrótce po WKKDC.
- JanT nie pisze "chciałbym", "może wydadzą", "spodziewam się, że wydadzą", tylko pisze zdaniami oznajmującymi, tak, jakby miał stuprocentową tajną wiedzę o planach Egmontu. Na pytania o źródła nie odpowiada.
- jakiś czas wcześniej JanowiT udało się poprawnie zgadnąć parę rzeczy, np. rychły koniec WKKM i WKKDC, co sprawia wrażenie, że ma konkretne inside info.
- użytkownicy są tak bardzo spragnieni tego całego Old DC/Brubakera/Morrisona, że zaczynają wierzyć, że Egmont rzeczywiście to wyda, a posty JanaT tylko ich w tym utwierdzają.
- temat zaczyna żyć własnym życiem. Nie pojawiło się żadne potwierdzenie od Egmontu, że planują Old DC, jednak na forum Komikspec pisze się o tym, jakby to był pewnik i ktoś gdzieś o tym powiedział na pewno. Nowi (na forum albo nowi w temacie) userzy nie wiedzą, jak to się zaczęło. Ale posty o Old DC się przewijają i temat ulega internalizacji.
- JanT to sympatyczny użytkownik, miły dla innych i pozytywny. Nie jest chamem, jak Kapral. Przez to nie sprawia wrażenia trolla. Ciężko go posądzić o umyślne ściemnianie.
- w międzyczasie JanT ustawia sobie rangę profilu "Szarlatan i Fałszywy Prorok". Użytkownicy, przyzwyczajeni do wszechobecnej ironii w internecie i rozmowach młodych ludzi, nawet na to nie zwracają uwagi. A ta ranga to sama prawda. JanT wszedł na poziom post-post-ironii.
- temat Old DC czy innego Morrisona pojawia się regularnie. Wciąż spora rzesza wierzy, że "ma wyjść". W międzyczasie premiera 2 kolejnych katalogów Egmontu. Wciąż żadnego potwierdzenia. Sam czasami piszę o kolekcji np. Morrisona bo mi też się udzieliło.
- niektórzy zaczynają identyfikować limitowaną kolekcję Batman Noir oraz zapowiedziane Batman Black and White z tym upragnionym Old DC - niektórzy zaczynają sami sobie wkręcać, że to jest właśnie to "zapowiadane" Old DC albo że Egmont "zrezygnował" z Knightfalla, Morrisona na rzecz Noir i B&W.
- historia trwa dalej i najpewniej już na zawsze ludzie będą ścigać tego króliczka "Old DC".
Tak się właśnie sytuacja przedstawia i jestem pewien, że są tu userzy, którzy też to widzą. Jeszcze chcę dodać, że absolutnie nic do ciebie nie mam osobiście, JanT, a wręcz przeciwnie - doceniam subtelny, udany trolling, a poza tym jesteś spoko. Tylko po prostu już męczy mnie czytanie o mrzonkach i chciałbym rozprawić się z mitem Egmontu szykującego się do jakiegoś "Old DC".