True - ceny Epiców Egmontu są niższe niż 5 czy nawet 4 tomy Marvel Origins, nawet przy rabacie do 42.50 zł za numer. Tylko jak powiedział 79ers wyżej - co 2 tygodnie wychodzi kolejny tom. Pandemia, wojna, upał czy śnieżyca to zawsze co drugi wtorek jest kolejny tom. I mamy z góry ustalony harmonogram i znajomość tytułów, bo Hachette Polska wzoruje się na włoskiej serii Panini. Nie trzeba czekać roku, jak np. na 5 tom Straczynskiego czy ciągle pytać "Kiedy wyjdzie, kiedy wyjdzie?" Mamy twardą oprawę, fajną panoramę, dodatki. No i panie - kto inny wyda ci np. stare zeszyty Kapitana Ameryki? Klasyczny Thor w Polsce? Dla miłośników klasyki tylko to wydanie będzie dostępne po polsku.
I jak pisałem te 3 lata temu (70 tomów szybko zleciało) - to nie jest lektura dla każdego. Stara szkoła Stana Lee i innych scenarzystów lat 60-tych bywa wymagająca. I przez to sprzedaż prawdopodobnie jest średnia. Szkoda, że przedłużenia IMHO raczej nie będzie, ale tym razem to naprawdę jest wina czytelników, że nie kupują na zadowalającym poziomie. Sytuacja Jonah Hex'a się kłania.