Marvel Origins - Kolekcja kolekcja w Polsce

[Pocztar]

Od trzech stron dyskutujecie na temat idiotycznej naklejki, którą wydawca nalepił tylko po to, żeby pierwsze cztery tomy się znowu sprzedały

[Gustavus_tG]

Teraz tą Kolekcję kupuję właśnie czekając na tą promocję. A tom z Iron Manem wygląda ciekawiej niż Fantastyczna Czwórka czy Thor.

Też liczę na ciekawy tom. Teraz męczę Hulka i mam nadzieją na miłą odmianę. O ile FF i Thora dobrze mi się czytało, tak Hulk strasznie wtórny i odtwórczy. Poza samą genezą praktycznie nic ciekawego. Nawet obijanie komuchów spowszedniało i nie daje już takiej frajdy.

Spoiler: PokażUkryj

 Ciągle tylko przylatują i próbują porywać naukowców

[Bazyliszek]

Nam spowszedniało, bo żyjemy 60 lat w przyszłości i przeczytaliśmy od tego czasu wiele takich historii. W 1963 może tak nie było. Chociaż w latach 50-tych mimo nagonki Timely/Atlas produkował taśmowo komiksy o potworach i komuchach. Przeczytałem Hulka i ja się bardziej skupiłem na tym, że na początku to nie była klątwa Bannera. On sam się chciał przemieniać w supersilną i potężną istotę i zawsze mógł wrócić do ludzkiej postaci i po prostu już nie być potworem. Zobaczymy w kolejnych zeszytach jak to się stało, że to zmienili.

[Geekoholic]

Czy wy naprawdę myślicie, że naklejka jest skierowana do garstki osób, które kupiły test...? 

Leżę i płaczę 

[Gustavus_tG]

Nie czytam tych historii obarczony setkami bardziej współczesnych komiksów, jakie do tej pory przeczytałem. Nie przeszkadza mi też archaiczna narracja, ciągłe powtórzenia i te wszystkie przypominajki, co było wcześniej i kto co potrafi i ile razy musi uderzyć laską, żeby spadł śnieg (omijam i przechodzę do sedna). Po prostu to czuć, kiedy historia jest świeża i przemyślana, a kiedy wtórna i pretekstowa. W poprzednich tomach też nie wszyscy antagoniści prezentowali odpowiedni poziom, ale kilku w pamięć zapadało. A w przypadku Hulka nic takiego nie ma miejsca. Jest dramatycznie słabo. Przeciwnicy pojawiają się tylko na zasadzie, by główny bohater miał z kim walczyć. Dużo lepiej wypada motyw niezrozumiałego i osaczonego przez wszystkich olbrzyma, który nawet jak chce dobrze, to wychodzi źle.

Spoiler: PokażUkryj

 Natomiast sam motyw przemiany w Hulka i że to Bruce decyduje, kiedy chce się zmienić to faktycznie coś innego, a że nie pozostaje to bez wpływu na samego Bannera i ile tak naprawdę dawek promieniowania jest w stanie na siebie przyjąć 

[michał81]

Od trzech stron dyskutujecie na temat idiotycznej naklejki, którą wydawca nalepił tylko po to, żeby pierwsze cztery tomy się znowu sprzedały

Przecież eridraven wyjaśnił wczoraj, że wydawcy nie o to chodzi.

[roble]

Tom 6 z Iron Manem w Empiku za 37,49. Brać, kupować, nie żałować, bo później znowu płacz będzie, jak promocja przeminie.

płacz to będzie jak H tę kolekcje przedwcześnie zakończy przez Wasze czekanie na promocje... 

[sum41]

Hulka z tego co pamietam to po 6 numerach zamkneli i potem znow zaczal byc wydawany moze przez slaba sprzedaz?

Ja te mam naklejki

Iron Man rowniez nie obyl sie bez rysunkow Jack The King Kirbiego ale znow mial innego tuszownika i sa one  prawie nie do poznania  i niema tej wturnosci

W FF na niektore zeszyty Kirbiego tusz nanosil Steve Ditko i slabo mu to wyszlo, wogole nie czuc charakterystycznej kreski Kirbiego.

Oby ta kolekcja pociagla jak najdalej - bawie sie swietnie ! 

[Crono]

Mnie w tej kolekcji, oprócz designu okładek, przeszkadza mała różnorodność tytułów. Kończymy powoli pierwszą dziesiątkę, a tu żadnego tomu o Avengers czy X-Men. Ja wiem, że w tamtym okresie Marvel nie wydawał strasznie dużo komiksów, a najlepiej sprzedającą się pozycją były przygody F4, ale jeżeli niby kolekcja idzie chronologicznie, to wypadałoby wydać już drugiego pająka, mutantów czy mścicieli.

[WolfSazen]

Mnie w tej kolekcji, oprócz designu okładek, przeszkadza mała różnorodność tytułów. Kończymy powoli pierwszą dziesiątkę, a tu żadnego tomu o Avengers czy X-Men. Ja wiem, że w tamtym okresie Marvel nie wydawał strasznie dużo komiksów, a najlepiej sprzedającą się pozycją były przygody F4, ale jeżeli niby kolekcja idzie chronologicznie, to wypadałoby wydać już drugiego pająka, mutantów czy mścicieli.

Pierwszy tom z Avengers już niedługo (za 2-3 tomy?), za jakiś czas pewnie doczekasz się również pierwszego tomu z mutantami

[michał81]

Tom 6 z Iron Manem w Empiku za 37,49. Brać, kupować, nie żałować, bo później znowu płacz będzie, jak promocja przeminie.

https://www.empik.com/marvel-origins-tom-6,p1359999580,prasa-p

Ja to w sumie szanuje Hachette, że ma takie samo podejście jak Egmont: w swoim sklepie/prenumeracie drożej, żeby nie robić konkurencji swoim dystrybutorom.

[Crono]

Pierwszy tom z Avengers już niedługo (za 2-3 tomy?), za jakiś czas pewnie doczekasz się również pierwszego tomu z mutantami

Tak, wiem że wkrótce Avengers. Co do X-Men, to jeszcze daleka droga. Niemniej, uważam że tytuły powinny być bardziej wymieszane.

[sum41]

Tylko czesto beda sie przeplatac te tutuly i musi byc chronologia a nie dostaniesz juz X-Men ktore zazebia sie z np tomem  Avengers gdzie druga czesc tej histori bedzie za 13 tomow dopiero.

[Bazyliszek]

Tak, wiem że wkrótce Avengers. Co do X-Men, to jeszcze daleka droga. Niemniej, uważam że tytuły powinny być bardziej wymieszane.

Jak wiesz, to co smęcisz? Avengers 1 to tom 10, X-Men tom 51, bo dopiero wtedy Panini się zorientowało, ze przydałoby się jakieś urozmaicenie w Kolekcji. Poza tym vol.1 mutantów to tylko 65 zeszytów. W 100 pierwszych numerach Kolekcji mamy 10 serii. Czyli średnio po 10 tomów na każdego bohatera/grupę. To chyba nie jest specjalnie dużo.

płacz to będzie jak H tę kolekcje przedwcześnie zakończy przez Wasze czekanie na promocje... 

A to nie jest tak, że wydawca/producent dostaje w sumie 50% okładkowej ceny? A resztę zjadają pośrednicy? Jeśli tak by było, to Empik schodzi tylko ze swojej prowizji, by podbić sprzedaż, ale Hachette nie dostanie mniej.

[sum41]

Z X-men to jest tak ze przed nimi bylo wiele innych serii  i chronologicznie wypadaja tak daleko Bazyl.