Marvel Origins - Kolekcja kolekcja w Polsce

[sum41]

U mnie wszystko mam dostarczane pod furtke domu zlotym czy tam  żółtym citroenem, nawet 4 zimowki mi przywiózł 😀

[Bazyliszek]

Dojazd na pocztę to też koszt a tych kolekcji listonosz nie przynosi do domu (przynajmniej u mnie)

W mieście nie donoszą. W Lublinie gorączki dostawałem, że bezczelnie nie brał paczki z poczty, tylko wrzucał awizo. I można im skoczyć z tego powodu że mają wszystko gdzieś. No ale w mieście są Empiki. U mnie na wsi listonosz jeździ samochodem i zawsze mi tą prenumeratę i inne paczki dowoził.

[sum41]

Bazyl ty jesteś jakims przedstawicielem handlowym ze urzedujesz w tylu miastach?

[misiokles]

Obecnie listonosze niczego nie przynoszą do domu czy domowej skrzynki poza oczywiście awizo

Jeśli paczka nie wejdzie do skrzynki pocztowej (ocena na oko), to listonosze nawet nie biorą jej z placówki, a zostawiają awizo. Jeśli wejdzie - biorą i wrzucają przesyłkę do skrzynki. Takie są wytyczne PP. Tak więc kolekcyjne komiksy jak najbardziej listonosze zabierają i zostawiają w skrzynkach.

[SkandalistaLarryFlynt]

  To musiałaby być wyjątkowo duże skrzynki.

[misiokles]

W blokowe się mieszczą, bez sarkazmu.

[dmlakers1]

W blokowe się mieszczą, bez sarkazmu.

W blokowe skrzynki się nie mieszczą paczki z kolekcyjnymi komiksami. Ogólnie żadnych przesyłek większych niż list listonosze nawet nie biorą z urzędu pocztowego. Mają przygotowane awiza które wrzucają i tyle. A ty zasuwaj na pocztę, stój godzinami w kolejkach do okienka i jeszcze na słuchaj się propozycji zakupu książek kulinarnych jakiejś zakonnicy, książek patriotycznych o mordercach wyklętych czy jedynie słusznych biografii Kaczyńskiego

[SkandalistaLarryFlynt]

  W sumie jakby się tak przypatrzeć to ta standardowa faktycznie mogłaby się zmieścić, chociaż raz na ruski rok dostaję to w kartonach od czego innego, mi te kolekcje nigdy do domu nie przyszły, może olewają bo nierejestrowana. Wszystko inne do skrzynki a paczki do drzwi.

[PJP]

U mnie prenumerata Gigantów jest wrzucana do skrzynki. Cała reszta była awizowana do momentu dogadania się z listonoszem. Na szczęście rzadko już korzystam z usług PP, więc problem zanika

[Tymon Nadany]

Do domu zamawiam tylko jakieś tanie używane płyty DVD, kiedyś mi zostawiali zawsze w skrzynce a teraz już tylko zawsze awizo.

[Bazyliszek]

Tak - Gigant się mieścił do skrzynki w bloku i kulturalnie przychodził. Ale do cholery - mieszkałem w Lublinie w domu jednorodzinnym i listonosz nigdy nie pukał do drzwi, tylko bezczelnie zostawiał awizo prenumeraty Hachette w tej małej skrzyneczce na drzwiach furtki przed domem. A wiem że w tych dniach zawsze ktoś w domu był.

[GoNzO]

Kwestia osoby dostarczającej przesyłki. Ja mam wręcz odwrotnie, mieszkam na zadupiu i tylko Poczta Polska dostarcza przesyłki pod drzwi, reszta kurierów wybiera okoliczne sklepy itp.

[PJP]

Oj, to jest najgorsze dziadostwo jak się zamawia np. karmy. Już nie pamiętam, która firma była taka chamska, ale przez to zrezygnowałem z usług jednego sklepu, nie potrafili, nie chcieli odpowiednio zmotywować swojego dostawcy. A on, cóż, zawsze w system wbijał, że nikogo nie było, były trzy próby i jeb na jakiś parcel shop na drugim końcu miasta. Jasne, nie mam co robić tylko zapierdzielać po 25 kg...

[xanar]

Problemem jest, że w tych firmach kurierskich aktualnie większość to ludzie ze wschodu i oni za bardzo nie ogarniają. U mnie swojego czasu kurier nie mógł znaleźć stacji benzynowej w Warszawie i wpisał, że nie ma takiego adresu.
Na szczęście to są pojedyncze przypadki i raczej to normalnie działa.

[Knl]

Czy to forum o komiksach czy o kurierach i skrzynkach pocztowych?

Niemniej, fascynująca dyskusja, wspaniale wszyscy macie z tymi przesyłkami.