Marvel Origins - Kolekcja kolekcja w Polsce

[stab]

THANK YOU. Cieszę się że ktoś wreszcie się ze mną wprost zgodził. Właśnie tak działa Egmont. Bez Hachette nie byłoby niczego poza dwoma komiksami miesięcznie i jednym Batmanem rocznie. Bo Egmont sam się nie ruszy.

Teraz Egmont też trochę eksperymentuje że starszymi komiksami, ale oczywiście po swojemu, zachowawczo. Mamy lata 80-te w Postaci Punishera i powrót do czasów TM Semic. Ale oczywiście tylko u Marvela bo DC olewamy. Poza Knightfalem

Co? 😂

[Kandor]

Oczywiście, że moim zdaniem. I to było pół żartem, pół serio. Ale gdyby Egmont tak zrobił, to ewidentnie byłoby to torpedowanie kolekcji, do czego miałby prawo, gdyby swoją zapowiedź faktycznie spełnił. Jasne, że Egmont tego nie zrobi, co pokazuje, że niczego nie torpeduje.

Pół żartem? To mnie, chopie, (w połowie)nabrałeś :-) Chociaż, faktycznie, trochę mi się wydało podejrzane że akurat TY publikujesz tutaj takie kategoryczne stwierdzenia, które bardziej bym panu B. przypisywał :-) No cóż, w każdym razie myślę że mój, nieco może przydługi, post w miarę klarownie przedstawił jaki stosunek ma Egmont (według dostępnych nam obecnie informacji) do kwestii wydawania starszych komiksów i kolekcji.

[ukaszm84]

Pół żartem? To mnie, chopie, (w połowie)nabrałeś :-) Chociaż, faktycznie, trochę mi się wydało podejrzane że akurat TY publikujesz tutaj takie kategoryczne stwierdzenia, które bardziej bym panu B. przypisywał :-) No cóż, w każdym razie myślę że mój, nieco może przydługi, post w miarę klarownie przedstawił jaki stosunek ma Egmont (według dostępnych nam obecnie informacji) do kwestii wydawania starszych komiksów i kolekcji.

Ale już tak całkiem serio, myślę, że za parę lat nadejdzie ten moment, w którym ludzie zaczną mocniej cisnąć Egmont o lecenie z Epicami w przeszłość. To jest linia wydawnicza, która wyjątkowo pasuje komplecistom, z samych swoich założeń. I wtedy Egmont będzie miał trochę problem co z tym fantem zrobić. Ale TK jest zbyt dużym pasjonatem żeby aż tak ostro traktować konkurentów

[Kandor]

"I wtedy Egmont będzie miał trochę problem co z tym fantem zrobić." Co zrobić? Nic, pozbędą się natrętów, jak tych od "Wydacie Knightfalla? Kiedy będzie Knightfall" ;-) Kluczem jest tu "za parę lat" :-)

[xanar]

Jedno trzeba przyznać odważne to Hachette, 20% inflacji, zaraz będzie więcej a oni wchodzą z kolekcją komiksów z lat 60-tych, których praktycznie nikt nie chce a ci co to kupią odbiją się po pierwszym tomie.
Mnie to najbardziej biją po oczach te małe literki w tych chmurkach, nie wiem jak to jest, że TM-Semic 30-lat temu robił to lepiej 

[death_bird]

Ale dla Egmontu start tej kolekcji to jest sytuacja win-win. Za nie swoje pieniądze będą mieli wgląd czy na takie ramotki jest u nas popyt.

No nie wiem czy to takie win-win bo raz, że część z tych którzy dzisiaj chcą to kupować może się odbić od tematu, a dwa, że za kilka lat ta część, która się nie odbiła będzie już to miała i tym samym pierwsze epiki nie będą ich interesowały. Czyli popyt będzie mniejszy.
A nie podejrzewam żeby 100% posiadaczy tej kolekcji zaczęło ją wyprzedawać żeby nabyć lepsze wydanie. Mogą zwyczajnie uznać, że treść nie jest tego warta.
H. skierował okręt na niepewne wody i dopiero się okaże co z tego wyniknie.
Chyba, że E. posiada szpiegów wszędzie, dowie się jak kolekcja sprzedaje się przez powiedzmy rok i przed startem części "pajęczej" zacznie strzelać w rynek pierwszymi epikami - takie wysokie rejestry teorii spiskowej.

[eridraven]

No nie wiem czy to takie win-win bo raz, że część z tych którzy dzisiaj chcą to kupować może się odbić od tematu, a dwa, że za kilka lat ta część, która się nie odbiła będzie już to miała i tym samym pierwsze epiki nie będą ich interesowały. Czyli popyt będzie mniejszy.
A nie podejrzewam żeby 100% posiadaczy tej kolekcji zaczęło ją wyprzedawać żeby nabyć lepsze wydanie. Mogą zwyczajnie uznać, że treść nie jest tego warta.
H. skierował okręt na niepewne wody i dopiero się okaże co z tego wyniknie.
Chyba, że E. posiada szpiegów wszędzie, dowie się jak kolekcja sprzedaje się przez powiedzmy rok i przed startem części "pajęczej" zacznie strzelać w rynek pierwszymi epikami - takie wysokie rejestry teorii spiskowej.

Polać tobie!

Zgodnie z Bazylową logiką, jeśli Egmont ma co ukraść, to musi się to opłacić, a jeśli kolekcja nie wypali, to nie ukradnie, bo dane będą fatalne.

A my zostaniemy z niczym.

[Takesh]

A jakby E zaczął wydawać jednocześnie Epiki ze starociami? Taka normalna sytuacja jak za wielką wodą. Tam mają te same historie w zeszytach, tpb, hc, ohc, epikach, essentialach, omnibusach, artist's edition i jeszcze innych. I wtedy:
- Epiki od E słabo idą, E zamyka te serie,
- kolekcja słabo się sprzedaje i jest zamknięta,
- obie serie słabo się sprzedają i obie padają,
- obie się świetnie sprzedają, E wydaje kolejne serie, kolekcja dokłada tomów.

Pytanie: kiedy byłaby czyja wina? E? H? Czytelników? Reptilian?

[death_bird]

@eridraven
No to chyba polać mi, ale jakiejś cykuty. 

[eridraven]

A jakby E zaczął wydawać jednocześnie Epiki ze starociami? Taka normalna sytuacja jak za wielką wodą. Tam mają te same historie w zeszytach, tpb, hc, ohc, epikach, essentialach, omnibusach, artist's edition i jeszcze innych. I wtedy:
- Epiki od E słabo idą, E zamyka te serie,
- kolekcja słabo się sprzedaje i jest zamknięta,
- obie serie słabo się sprzedają i obie padają,
- obie się świetnie sprzedają, E wydaje kolejne serie, kolekcja dokłada tomów.

Pytanie: kiedy byłaby czyja wina? E? H? Czytelników? Reptilian?

Buahahha

I tylko w Polsce! Absurd za absurdem, gdzie budowlańcy pijani stawiają domy i jakoś to się trzyma, a komiksiarze nie kupują, urządają prostety na forum, bo nie może być dwóch różnych wydań tego samego komiksu

PS A książki mają niekiedy po kilkanaście...

@eridraven
No to chyba polać mi, ale jakiejś cykuty. 

Dobrego trunku

[Bazyliszek]

Tak @eridraven. W końcu Transformerów nie zaczęli wydawać, bo to była tylko Kolekcja dla @Crono. Ale już Conana, DC, Marvel Now, wznowienie Star Wars - wszystko było symultaniczne z Kolekcjami. A teraz z 1/3 oferty superhero Egmontu to wręcz cofanie się, bo albo powtarza po Kolekcjach albo po TM Semic i to nazywa rozwojem.

A nie podejrzewam żeby 100% posiadaczy tej kolekcji zaczęło ją wyprzedawać żeby nabyć lepsze wydanie. Mogą zwyczajnie uznać, że treść nie jest tego warta.
H. skierował okręt na niepewne wody i dopiero się okaże co z tego wyniknie.

Lepsze jest zawsze wydanie Hachette. No przecież to widać na zdjęciach Kolekcji forumowiczów. Dopiero grzbiety komiksów Hachette, De Agostini czy Eaglemoss robią wrażenie, a Egmonty są to takie zwyklaki z różnymi kolorami loga. No i przykro mi jak kogoś nie zachwyca ta retro komiksowa grafika z plakatu 1 numeru MO i z grzbietu. Dla mnie ona jest świetna i czekam na te 100 numerów. Okładka do "Demona w Butelce" ciągle rządzi.

[eridraven]

Tak @eridraven. W końcu Transformerów nie zaczęli wydawać, bo to była tylko Kolekcja dla @Crono. Ale już Conana, DC, Marvel Now, wznowienie Star Wars - wszystko było symultaniczne z Kolekcjami. A teraz z 1/3 oferty superhero Egmontu to wręcz cofanie się, bo albo powtarza po Kolekcjach albo po TM Semic i to nazywa rozwojem.

Właśnie dotarło do mnie, że myślisz jak człowiek z PRL i jesteś za gospodarką regulowaną. To już było i nie wróci, mamy wolny rynek, więc każdy z Wydawców może wydwać, co chce, a my możemy kupić, co chcemy i w jakiej formie. Na tym polega właśnie możliwość wybory: ktoś spuszcza się na panoramy, a kotoś jednolite grzebiety (z możliwymi zmianami).

Jeden słuszny wybór jest zły, tak samo jedna gadzina snująca teorie spiskowa tam gdzie ich nie ma. Kołodziejczak w zeszłym roku na MFKiG powiedział prawdę. Każdy z Wydawców ze sobą współpracuje, co potwierdzają moi znajomi u nich pracujący.

Ale dobrze też wiedział, że powstaną teorie nie z tej Ziemi i zostanie to nimi przykryte, tak, że nikt nie będzie wiedział w co już wierzyć.

Kolejny podobieństwo do czasów PRL - tuba propagandowa robiąca ludziom wodę z mózgu.

[HugoL3]

Tak @eridraven. W końcu Transformerów nie zaczęli wydawać, bo to była tylko Kolekcja dla @Crono. Ale już Conana, DC, Marvel Now, wznowienie Star Wars - wszystko było symultaniczne z Kolekcjami. A teraz z 1/3 oferty superhero Egmontu to wręcz cofanie się, bo albo powtarza po Kolekcjach albo po TM Semic i to nazywa rozwojem.

Lepsze jest zawsze wydanie Hachette. No przecież to widać na zdjęciach Kolekcji forumowiczów. Dopiero grzbiety komiksów Hachette, De Agostini czy Eaglemoss robią wrażenie, a Egmonty są to takie zwyklaki z różnymi kolorami loga. No i przykro mi jak kogoś nie zachwyca ta retro komiksowa grafika z plakatu 1 numeru MO i z grzbietu. Dla mnie ona jest świetna i czekam na te 100 numerów. Okładka do "Demona w Butelce" ciągle rządzi.

Tak, szanuje za to, że zbierałeś i że inni zbierają i że fajnie to wygląda, chociaż to chyba też zależy od osoby, bo nie znam kobiety, która by mnie odwiedziła i powiedziałaby, że nogi jej się uginają z wrażenia od tej panoramy.

Ale co jeśli nie chcę zbierać całej serii z różnych powodów? Mam np z WKKDC Husha, Długie Halloween, Batman i Syn oraz Narodziny Demona. Po co mi wtedy te grzbiety. Mnie tam się w sumie podobają grzbiety Egmontu albo Muchy, tylko jakieś drobne detale wpływają na ogólny odbiór (jak paskudne logo Muchy lub różne kolory loga Marvela).

[Bazyliszek]

Ej - ja zdecydowanie jestem wolnorynkowy i antypeerelowski, więc bez takich. Tylko jak jeden podmiot ma dominującą pozycję na rynku gdzie jest ograniczona liczba producentów, to to zaburza konkurencję, plus wykorzystywanie swojej dominującej pozycji do zwalczania konkurencji.

Teraz spokojnie czekam do maja na pełne zapowiedzi Egmontu na 2023. Zobaczymy jaką dalszą drogę w polityce wydawniczej obierze Egmont. Na razie najważniejsze jest to, że będą znowu dwie Kolekcje na polskim rynku.

No właśnie HugoL3 - te drobne detale. Dla sezonowców jest pewne rozwiązanie:
https://www.facebook.com/Obwoluciarz

I to zależy od dziewczyny. Jak jedna laiczka pierwszy raz zobaczyła tego mojego wypełnionego Billego, to powiedziała "WOW". Dobra sztuka sama się obroni.

[eridraven]

Ej - ja zdecydowanie jestem wolnorynkowy i antypeerelowski, więc bez takich. Tylko jak jeden podmiot ma dominującą pozycję na rynku gdzie jest ograniczona liczba producentów, to to zaburza konkurencję, plus wykorzystywanie swojej dominującej pozycji do zwalczania konkurencji.

Teraz spokojnie czekam do maja na pełne zapowiedzi Egmontu na 2023. Zobaczymy jaką dalszą drogę w polityce wydawniczej obierze Egmont. Na razie najważniejsze jest to, że będą znowu dwie Kolekcje na polskim rynku.

Co innego wynika z wypowiedzi, w szczególnie usilne powstarzenie kłamstw, która powinna stać się prawdą.

W Polsce mamy ciekawą sytację rynkową związaną z komiksami, gdzie każdy z wydawców ma swoją niszę i ją rozwija lub próbuje wbić się delikatnie na inną. Co jest normalne i na tym polega konkurencja.

Jak to co Egmont planuje? Ogłosił już na MFKiG:
- mangi
- komiksy dziecięce
- adaptacje literatury
- fantatyka D&D
- kontuacja serii z DC i Marvela
- Po Knightfall - No man's land.

Rewolucji tu nie będzie, a raczej ewolucja.