Marvel Origins - Kolekcja kolekcja w Polsce

[Bazyliszek]

I znowu i znowu. "Nikt tego nie kupi, dla dziecieaków, niepotrzebne, za drogie, Egmont tańszy bla bla bla". 10 lat minęło jak jeden dzień a "argumenty" te same co w 2013 roku. A tymczasem BiZ ma już 37 numer i nigdzie się nie wybiera. To samo będzie z Marvel Origins. Zresztą - 100 numerów szybko minie, a potem już lata 70-te i się będzie lepiej czytać. Ten Iron Man rzeczywiście dochodzi do Demona w butelce.

Poza tym te rysunki. Oryginalny Kirby, Ditko, Everett, Wood itd. Nic tylko czytać i oglądać. Ta Kolekcja w całości to będzie prawdziwa komplementarność danych serii.

[ukaszm84]

"argumenty" te same co w 2013 roku.

[Martin Eden]

Dobrze, że w podsumowaniu 2022 nie wpisałem jeszcze swoich postanowień, bo od strony liczbowej stałyby się jak wczorajsza gazeta.
Wcześniej deklarowałem, że bym taką kolekcję brał. To teraz, żeby nie robić sobie z gęby cholewy (w sensie większej niż już jest), warto te postanowienia nieco zmodyfikować.

Jak mawiał klasyk, to trzeba usiąść na spokojnie...

+26 albumów w ciągu roku, dodatkowe 1300 złotych. Nie brzmi to jeszcze jak zawał serca, ale miejsce pod całość to już wyzwanie. Czas na próżniowe opakowania i jakieś szczelne pudła.

Ja mam straszną frajdę z dotychczasowych ramot, dlatego jeśli ta kolekcja stanie się faktem, to jestem w grupce "wchodzących".

Co ciekawe, chyba najmniej mnie ciągnie do Pająka (trochę go już mamy). Najbardziej to FF i X-men, jeśli będą. Widzę też Silver Surfera. Czad.

"Trudny dla wydawców" 2023 robi tzw. wjazd z bramą.

[Kandor]

Dzięki. X-Men po roku, Silver Surfer po 3 latach, Doktor Strange po czterech. Jednak u nas mogłyby być jakieś modyfikacje, nigdy nie wiadomo. Avengers to już był nr 10-ty. Defenders ruszyli od nr 172.

Przepraszam za wprowadzenie w błąd, seria nie wychodzi co tydzień (około 26 numerów na rok), a co dwa (przynajmniej u nas): pierwszy numer z X-Men po dwóch latach, Silver Surfer po 6 latach, Doktor Strange po ośmiu :-) Teraz, kiedy to "wyliczyłem" poprawnie, troszkę mnie to zaczyna przerażać ;-)
EDIT: I tu - jak jeden z forumowiczów sugeruje - mogłem namieszać, jednak takie takie studiowanie listy z wcześniejszej edycji może wywołać mały zawrót głowy:-) Niemniej, wniosek z tego wyciągnąć należy taki, że tak czy owak na niektóre komiksy musielibyśmy poczekać bardzo, bardzo długo, tak jak czekamy przy kolekcji Bohaterowie i Złoczyńcy z komiksami DC, z tym że ta nowa seria Marvela jest, powiedzmy, specyficzna, więc może to wyglądać inaczej, budzić inne odczucia.

[SkandalistaLarryFlynt]

 Bo źle to wyliczyłeś zarówno wtedy jak i teraz. 100 tomów to jakieś 4 lata, ja tam pisałem wcześniej ta włoska kolekcja idzie w innych tomach-cieńszych, ale Francuzi na forum twierdzili, że u nich dokładnie po kolei leci to samo, tyle że inaczej poskładane, a nasza kolekcja jest podług ichniej zrobiona.

[SawiK]

Ja nie wydam 1300zl na ramoty. Wydam jedynie 15zl na start ,wiem że i tak nie będę tego czytac.No i od 10 lat ciągle te notoryczne powtarzające problemy. Tłumaczenia z czapy, teksty poza ramkami, brak tekstu w chmurkach ,pozamieniane strony. Koszmar bycia prenumeratorem: komiksy przyjdą a może nie, będą całe a może nie 😎 Duble bo przecież nie powycinaja tego co wyszło gdzie indziej(wiem że jest taki co chciałby żeby inni cieli😉)

[Kandor]

Bo źle to wyliczyłeś zarówno wtedy jak i teraz. 100 tomów to jakieś 4 lata, ja tam pisałem wcześniej ta włoska kolekcja idzie w innych tomach-cieńszych, ale Francuzi na forum twierdzili, że u nich dokładnie po kolei leci to samo, tyle że inaczej poskładane, a nasza kolekcja jest podług ichniej zrobiona.

OK, niech ci będzie, to podaj listę od Francuzów i tyle.

[SkandalistaLarryFlynt]

Nie ma takiej.

[Bazyliszek]

Bo u Francuzów raptem 6 numer teraz wyszedł. Dlatego u nas startuje, bo i u nich idzie. Wspólne drukowanie w Hiszpanii znów obniży koszty. We Włoszech wydawca tych komiksów jest inny i stąd te różnice. Ale tytuły ogólnie mają się zgadzać. SS czy Dr Strange i Defenders w pierwszej setce nie będzie.

Przepraszam za wprowadzenie w błąd, seria nie wychodzi co tydzień (około 26 numerów na rok), a co dwa (przynajmniej u nas): pierwszy numer z X-Men po dwóch latach, Silver Surfer po 6 latach, Doktor Strange po ośmiu :-) Teraz, kiedy to "wyliczyłem" poprawnie, troszkę mnie to zaczyna przerażać ;-)

A czy w 2013 myślałeś, że po 10 latach dalej będziesz kupował komiksy od Hachette? Zobaczysz - zleci bardzo szybko jak moja utracona młodość.

[Kandor]

Bo u Francuzów raptem 6 numer teraz wyszedł. Dlatego u nas startuje, bo i u nich idzie. Wspólne drukowanie w Hiszpanii znów obniży koszty. We Włoszech wydawca tych komiksów jest inny i stąd te różnice. Ale tytuły ogólnie mają się zgadzać. SS czy Dr Strange i Defenders w pierwszej setce nie będzie.

A czy w 2013 myślałeś, że po 10 latach dalej będziesz kupował komiksy od Hachette? Zobaczysz - zleci bardzo szybko jak moja utracona młodość.

W 2013 zrezygnowałem ze zbierania wszelkich kolekcji (ale też z powodu dostępności bo miałem do wyboru tylko prenumeratę a brak było dostępności stacjonarnej) i wziąłem się za to od końca 2019 roku więc mam jakieś 60% (z rynku wtórnego trochę dokupiłem) SM i zbieram BiZ-a. Przemyślałem sprawę i ta kolekcja nie ma przyszłości z powodu strasznej monotonii, to w pewnym sensie kilka pierwszych omnibusów z najstarszymi ("ramotkowymi") przygodami najbardziej znanych herosów pocięte na dość cieniutkie albumiki. W porównaniu z czymś takim BiZ to istny róg obfitości. Wolałbym już aby się zdecydowano na test Legendary Collection (nawet pomimo powtórek).

[Bazyliszek]

W 2013 zrezygnowałem ze zbierania wszelkich kolekcji (...) Wolałbym już aby się zdecydowano na test Legendary Collection (nawet pomimo powtórek).

No nie, nie, nie, nie. Też bym chciał jeszcze raz Kolekcji Star Wars, bo nie kupowałem jak wychodziła, ale to oczywiście nie ma sensu z punktu widzenia wydawnictwa. Tak jak Legendary, bo to w 85% duble po WKKM i SBM. Pozostaje nam rynek wtórny albo wznowienia pokolekcyjne Egmontu, typu "Tajne Wojny"

ta kolekcja nie ma przyszłości z powodu strasznej monotonii, to w pewnym sensie kilka pierwszych omnibusów z najstarszymi ("ramotkowymi") przygodami najbardziej znanych herosów pocięte na dość cieniutkie albumiki.

A to wg mnie zaleta. Właśnie ta komplementarność tych pierwszych bohaterów Marvela, to zaleta tej Kolekcji.
Tutaj na forum były dyskusje o starych omniakach a to ze Spider-Manem, a to z X-Men. Ja tam się cieszę, że będą dostępne teraz te ich pierwsze przygody.

[michał81]

No nie, nie, nie, nie.

Tak, tak, tak. Jak czytelnicy którzy dopiero teraz wchodzą w świat komiksów Marvela mają poznać te historie?  Legendary Collection było by lepszą opcją, nie bądź już takim egoistom.

[xanar]

Egmont tańszy bla bla bla".

[ThePinkFin]

Duble bo przecież nie powycinaja tego co wyszło gdzie indziej

No to już jest wada poprzednich kolekcji, która wychodzi po czasie.

Tym, którzy zastanawiają się, dlaczego ta kolekcja ruszy, a Spider-Mana nie, przypominam, że tym razem H. nie ma żadnej marvelowej kolekcji, więc i próg mógł być niżej.

[HugoL3]

U mnie do tej pory leżą nieprzeczytane WKKM z lat 60, opornie się to czyta. Więc odbiorcą tej kolekcji raczej nie będę.
Pierwszy tom z FF to kontent do tej pory niewydany w Polsce? Pomijając oczywiście rzut testowy.

Może się skuszę na "debiuty" pewnych mniej rozpoznawalnych postaci. Zgaduję, że będzie trochę materiału, który swego czasu opublikowała Mandragora w swoich Essentialach.