Będą wydawać Ultimate X-men, bo zawsze wolą wydać coś współcześniejszego, od starszych tytułów. Nie twierdzę, że X-men Claremonta to żyła złota, gwarancja dobrej sprzedaży. Jest potencjał, jak w każdym kultowym tytule z czasów TM-Semic, ale jak niektórzy tu twierdzą (i wierzę w to) na X-men Jima Lee to się nie sprawdziło. Z Claremontem jest ten problem, że to długi run i już samo to pewnie zniechęca Egmont, czy Muchę. W dodatku zaczynając od początku, też trochę by trwało, zanim seria by się rozkręciła. Ale przesadą jest twierdzenie, że to kupiłoby raptem kilka osób.