Muszę przyznać, że filmowy Marvel mnie zaskoczył zapowiadając nowego Thora, w którym pojawi się jego żeńska wersja w postaci Jane Foster. Stąd też powziąłem kroki, aby zapoznać się z tą historią, choć wcześniej nie miałem tego w planach i nie kupowałem na bieżąco tej serii.
Moje pytanie brzmi - czy można spokojnie zacząć od Thor. Gromowładnej i iść dalej, czy jednak kupienie wcześniejszych czterech tomów Gromowładnego jest konieczne do dobrego zrozumienia historii?
I wyprzedzając jeszcze odpowiedź... Obiło mi się o uszy, że aby dobrze zrozumieć wszystkie smaczki w tym nowym evencie War of the Realms, który zapewne Egmont u nas wyda, warto byłoby zapoznać się z całym tym runem Aarona, czyli generalnie chyba jednak warto byłoby całą serię zakupić? Czy ona w ogóle jest dobra?