Marvel NOW! 2.0 - Egmont 2019

[Gascon200]

Hm, dla mnie te eventy przynajmniej miały jakieś ciekawe pomysły na siebie (odwrócenie charakteru o 180 stopni, jakieś dziwne sekrety, które nigdy nie zostały ujawnione), które niestety miały złą realizację. Wolę to od jakiegoś eventu zrobionego na szybko, bo film nadszedł i trzeba zrobić reklamę No i AXIS miało lepsze tie-eny od CWII

[OokamiG]

Też się zdziwiłem że tak po tym ludzie jadą jak jest to typowy średni poziom Marvel NOW. Były gorsze eventy.

Za to II Wojna Domowa - Amazing Spider-Man traci bardzo dużo bez przeczytania wcześniej tego:



Egmont znowu nie ogarnął 

A jak tie-in ma się do głównej serii? Jest jakiś niezbędny?

[JanT]

Całkowicie zbędny

[OokamiG]

To w takim razie odpuszczam. Trzeba ograniczyć złotówki na zbędne tytuły. Dzięki za odpowiedź.

[vertogo]

X-MEN II WOJNA DOMOWA- Jako że lubię mutantów, to dla mnie lektura obowiązkowa. Krótka, bo zawiera tylko 4 zeszyty, ale historia tu opowiedziana jest ważna i widać że do czegoś zmierza. Konflikt na linii x-men i inhumans narasta, wątki które zostały rozpoczęte jeszcze w secret wars (mgła terrigenowa) mają swoją kontynuacje praktycznie w każdym tomie z linii marvel now 2.0. To co lubie w komiksach najbardziej to ciągłość fabularna. X-MEN II WOJNA DOMOWA to taka podbudowa pod przyszłe wydarzenia z mutantami w roli głównej, czyli death of X czy w końcu inhumans vs x-men. Czytając ten komiks, mamy też okazje dowiedzieć sie co porabiają inni mutanci spoza obozu extraordinary x-men, mamy tu grupę Magneto, czyli aktualne uncanny x-men (a właściwie to wyglądają jak x-force), w składzie Magneto, odwrócony po axis Sabretooth, Psylocke, Monet, Mystique, Archangel, mamy tu konflikt x-men kontra x-men, mamy zdrade w szeregach extraordinary, mamy powrót jednej znanej postaci o rudych włosach (ale nie jest to Jean), także dzieje sie dużo ciekawych rzeczy. Fajnie wyglądał też pojedynek Gambita z Fantomexem w ramach akcji szpiegowskich pomiędzy x-men w nowym attilanie, dialogi między storm a meduzą i między magneto a meduzą i wizja jaką pokazał Ulysses Magneto podsycają ciekawość przyszłych wydarzeń. Dodatkowo tom zawiera historię the madness of magneto z magazynu amazing adventures z 1971 roku (jest to chyba pierwszy pojedynek magneto z inhumans).

[Antari]

Axis i Grzech Pierworodny.

Ale teraz pojechałeś... Grzech Pierworodny był bardzo dobry. Chyba jeden z lepiej przyjętych eventów. Był pomysł, wykonanie i zakończenie. I postać Fury'ego dostała w końcu trochę czasu antenowego.

Axis - zgoda. Black Vortex, Bitwa Atomu, X-men vs Inhumans, Noc Ludzi Potworów, JL vs SS to są główne potworki.

[JanT]

Grzech Pierworodny był bardzo dobry.

Jak Metal Właśnie dla mnie sam pomysł Grzechu Pierworodnego (to z Nickiem Furym) jest debilny i poza początkiem jest to dla mnie słabe. Od Axis na pewno lepsze.

[Crono]

Zgodzę się z JanemT. Też uważam Grzech Pierworodny za słaby eventy. Jasne, jest lepszy od AXIS czy Black Vortex, ale to niewiele zmienia.

[xanar]

Pomysły na Grzech Pierworodny i AXIS bardzo dobre, tylko gdzie to się w trakcie rozmywa. Tie-iny do tych eventów były dobre.

[Mane]

Czytam główny tom wojny domowej 2, czy inne tomy tez sa wazne i jest jakaś kolejność ich czytnia?

[mateS]

Czytam główny tom wojny domowej 2, czy inne tomy tez sa wazne i jest jakaś kolejność ich czytnia?

Tu masz całą kolejność https://www.facebook.com/notes/comixxy/jak-czyta%C4%87-ii-wojn%C4%99-domow%C4%85/535327853673222/

[Antari]

Pomysły na Grzech Pierworodny i AXIS bardzo dobre, tylko gdzie to się w trakcie rozmywa. Tie-iny do tych eventów były dobre.

Zgodzę się ale do połowy. Grzech Pierworodny miał ciekawy pomysł i dobre wykonanie oraz zakończenie, które namieszało w życiu niektórych postaci. Poza Secret Wars chyba najlepszy event z Now.

A może odwrócimy pytanie, bo zauważyłem ciekawą tendencję, że do krytykowania jest zawsze całe stadko, ale do napisania, że coś się podobało już niekoniecznie. To jakie eventy z Now/ANAD uważacie za dobre/lepsze od Secret Wars/OS? No JanT dawaj.

[OokamiG]

Wg mnie Infinity i Spider-Verse było udanym eventami. A czemu to? Bo oba później coś znaczyły, miały, jak to się mówi reperkusje. Spider-Verse rozwinął uniwersum Pajączka, czego efekty mamy w innych mediach. Infinity natomiast rozpędzało serie Hickamana, prywatnie uważam je za lepszy event niż Secret Wars. Może to dlatego, że ograniczało się praktycznie do dwóch serii, nie byłoby przepełnione tie-inami, które trzeba znać ale jednak nie. Nie ma zatrzęsienia bohaterów i cały event był tak naprawdę kontrolowany przez jednego scenarzystę.

[Gascon200]

To co wyżej, Spider-Verse. Niezbyt lubię Slotta, ale trzeba przyznać że umie w fanserwis.

A z ANAD, Spider-Women było całkiem niezłe

[bogi1]

Ze wszystkich eventów, które dostaliśmy od startu Marvel NOW tylko Nieskończoność tak naprawdę bardzo mi się podobała. I to mówię ja Nawet Secret Wars niezbyt mi podeszło. Drugie miejsce zajmuje ale znacznie z tyłu za Infinity u mnie

Czekam na Secret Empire i War of the Realms....

edit: Chodziło mi o te wielkie eventy, bo np. takie Spider-Verse też było fajne