Marvel NOW! 2.0 - Egmont 2019

[Antari]

All-New Wolverine tom 2 - absolutnie odradzam. Pierwszy tom był naprawdę na poziomie, mieliśmy tu rozwój postaci Laury, ciekawie przeprowadzony wątek sióstr oraz słodko-gorzkie zakończenie. Ten tom działał praktycznie jako samodzielna historia (w OML było podobnie ale tam jednak kolejny tom był spoko).

Drugi tom to absolutne zaprzeczenie pierwszego. Cały jest utrzymany w głupkowato-humorystycznej konwencji. Już pierwszy wątek z Squirrel-girl, w którym bohaterki szukają "taty wiewióra" jest na poziomie deadpoolowskich żarcików. A dalej wcale nie jest lepiej - walka ze smokiem-cute-godzillą oraz naparzanka jako tie-in do Civil War 2. Ważne motywy z tego tomu mógłbym streścić w 1 zdaniu. Porażka. Mocno rozważam sprzedanie tego potworka bo nic tam się nie wydarzyło co by było ważne dla dalszej części tego runu.

Aha no i zapomniałbym... rysunki. Tak kiepskich dawno nie widziałem. Kreskówkowe od niechcenia a w niektórych tła rodem z MS Paint.

[OokamiG]

No jest wyczuwalny spadek, ale reszta runu nadrabia, więc polecam śledzić dalej. Też nie lubię Squirrel-girl, koncept bohaterki absurdalny, ale był wtedy popularna i wciskali ją do innych serii.

[Antari]

No jest wyczuwalny spadek, ale reszta runu nadrabia, więc polecam śledzić dalej. Też nie lubię Squirrel-girl, koncept bohaterki absurdalny, ale był wtedy popularna i wciskali ją do innych serii.

Trzeci tom warto brać?

[OokamiG]

Czytałem serię jakiś czas temu, teraz powoli przypomina są sobie po polsku ale pamiętam, że kolejne zeszyty fajnie rozwijały relacje Honey Badger i Laury, masz na pewno interesujący punkt wyjściowy dla kolejnego tomu, pojawia się trochę odniesień do przeszłości X-23 i bohaterka staje przed naprawdę dużym wyzwaniem. Kolejne zeszyty więc są dość istotne dla całej historii. Nie chcę za dużo zdradzać, ale na twoim miejscu dałbym jeszcze szansę temu kolejnemu tomowi. Jeśli kolejny nie podejdzie, to śmiało sobie odpuść. Możliwie, że to nie seria dla ciebie. Ja dobrze bawiłem się przy całej serii.

[VooDoo-79]

Tyle złego naczytałem się o II Wojnie Domowej że to paździerz i lepiej nie tykać więc po przeczytaniu nie bardzo rozumiem dlaczego tak bardzo był ten event krytykowany Cała historia trzyma się kupy, gościu przewiduje przyszłość przez którego dochodzi do podziału na zwolenników i przeciwników. Generalnie do samego eventu nie mogę się przyczepić. Moim zdaniem I Wojna Domowa miała dużo większy potencjał który nie został w pełni wykorzystany i została trochę na samym końcu spartolona, natomiast II Wojna Domowa kupiła mnie od początku do końca i żadnym paździerzem bym jej nie nazwał ot solidna historyjka Bendisa na dobrym poziomie (oczywiście zdaję sobie sprawę że porównywanie I wojny do II to przesada i jedyne co je łączy to tytuł bo skala tych eventów na to nie pozwala). Szkoda że poboczniaki nie dotrzymały tempa, X-Men słabo, Spider-Man bez szału, jedynie te numery Invincible Iron Man które szły pod event trzymały poziom.

[Gascon200]

https://egmont.pl/Mockingbird,19343362,p.html wiadomo czemu premiera zostałą przesunięa na początek października?

[xanar]

Pewnie ludzie pojechali na wakacje i nie ma komu robić 

[JanT]

Wszystko z 27.09 tak ma. Pewnie będzie dopiero jak wróci z Łodzi 

edit: W Egmoncie nie ma wakacji 

[Arne]

Mam taką teorię: rysowniczka "Mockingbird", Kasia Niemczyk będzie gościem festiwalu w Łodzi. "Mockingbird" będzie jej pierwszym komiksem wydanym w Polsce. Jeśli ktokolwiek będzie chciał uzyskać jej autograf, czy wrys (a na pewno będzie takich wielu - sam się do nich zaliczam) to będzie musiał kupić ten komiks na stoisku Egmontu, gdzie na 99% będzie dostępny "przedpremierowo" (oczywiście z odpowiednio niższymi rabatami). Premiera przesunięta na październik i już nikt nie kupi przed festiwalem w innym sklepie. I ruch na stoisku Egmontu się zwiększa. Zapewne będzie jeszcze promocja, że przy zakupach za jakąś sumę będzie jakaś torba gratis i już klient dodaje do zakupów komiks lub dwa, których normalnie by nie kupił lub kupił gdzie indziej z większym rabatem i już sprzedaż się zwiększa. Marketing, p...krew.

[Crono]

Czytam sobie II Wojnę Domową i jako że po Tajnych Wojnach z Marvela kupuję już tylko tytuły z mutantami, mam pytanie odnośnie Rogersa i Starka. Czy wątek "złego" Starka z AXIS został zamieciony pod dywan, czy jest może gdzieś wyjaśniony? No i w jakim komiksie nasz drogi Kapitan Ameryka powrócił do normalnego wieku?

[JanT]

No i w jakim komiksie nasz drogi Kapitan Ameryka powrócił do normalnego wieku?

Avengers: Impas - Atak na Pleasant Hill

[Antari]

Tyle złego naczytałem się o II Wojnie Domowej że to paździerz i lepiej nie tykać więc po przeczytaniu nie bardzo rozumiem dlaczego tak bardzo był ten event krytykowany Cała historia trzyma się kupy, gościu przewiduje przyszłość przez którego dochodzi do podziału na zwolenników i przeciwników. Generalnie do samego eventu nie mogę się przyczepić. Moim zdaniem I Wojna Domowa miała dużo większy potencjał który nie został w pełni wykorzystany i została trochę na samym końcu spartolona, natomiast II Wojna Domowa kupiła mnie od początku do końca i żadnym paździerzem bym jej nie nazwał ot solidna historyjka Bendisa na dobrym poziomie (oczywiście zdaję sobie sprawę że porównywanie I wojny do II to przesada i jedyne co je łączy to tytuł bo skala tych eventów na to nie pozwala). Szkoda że poboczniaki nie dotrzymały tempa, X-Men słabo, Spider-Man bez szału, jedynie te numery Invincible Iron Man które szły pod event trzymały poziom.

Pomysł może i nie głupi, a może i lepszy niż w Millarowej jedynce ale mnie osobiście się nie podobało forsowanie agendy Carol Danvers przez cały tom. Ogólnie cały konflikt jakby się zastanowić głupi do bólu. Bo bohaterowie, bracia broni walczący od pokoleń jedyne co potrafią w przypadku różnicy zdań to okładać się po mordach. No i końcówka. Dla mnie niesatysfakcjonująca.

Spoiler: PokażUkryj

Stark w opinii publicznej to śmieć i "ten który nie ma racji", Steve Rogers zamiast być przywódcą zostaje jakimś popychadłem, a Danvers dostaje pochwałę, kontrolę nad obroną planety i chyba fotel prezydenta... no większej głupoty nie widziałem.

Ale ogólnie, jeżeli rzucisz sobie zasłonę na pewne słabości gatunkowe, to czyta się to na jednym posiedzeniu. Nie dłuży się i raczej trzyma w napięciu. Tie-iny z kolei faktycznie słabe. Szkoda, że wprowadzono je na zasadzie kontynuacji wydawanych serii, bo jeżeli ktoś zbiera wybrane serie, to musi je kupić...

[JanT]

Też się zdziwiłem że tak po tym ludzie jadą jak jest to typowy średni poziom Marvel NOW. Były gorsze eventy.

Za to II Wojna Domowa - Amazing Spider-Man traci bardzo dużo bez przeczytania wcześniej tego:



Egmont znowu nie ogarnął 

[Gascon200]

Też się zdziwiłem że tak po tym ludzie jadą jak jest to typowy średni poziom Marvel NOW. Były gorsze eventy.

Przykładowo, jakie eventy Marvela (z tej dekady) były gorsze?

[JanT]

Axis i Grzech Pierworodny.