Marvel NOW! 2.0 - Egmont 2019

[Bazyliszek]

Eeeee serio? Lemire stać tylko na tyle by na samym początku historii o Thanosie zaprezentować nam kopię Lobo? Z miejsca mój entuzjazm opada, choć jestem może na 15 stronie tego komiksu. Po tak uznanym twórcy spodziewałem się czegoś lepszego, ciekawszego, bardziej kreatywnego.

[LukCook]

Eeeee serio? Lemire stać tylko na tyle by na samym początku historii o Thanosie zaprezentować nam kopię Lobo? Z miejsca mój entuzjazm opada, choć jestem może na 15 stronie tego komiksu. Po tak uznanym twórcy spodziewałem się czegoś lepszego, ciekawszego, bardziej kreatywnego.

Żeby spodziewać się czegoś pozytywnego po nowych Marvelach to trzeba być prawdziwym optymistą.

[misiokles]

Co roku jak mantrę ktoś to powtarza się i co roku okazuje się, że Marvel wciąż wypuszcza klika dobrych opowieści.

[LukCook]

Zależy co oczekujemy od Marvela. Ostatnio skończyłem „Tajne Imperium”, straszna męka a hype był duży. W ogromnej ilości, jaką Marvel wypuszcza na rynek, znajdą się perełki. Niestety większość nowości to marna jakość. Z ostatnio z tytułów wychodzących w PL to „Vision” i „ Moon Knight” były dobre. Reszta to guilty pleasure.

[xanar]

Przeczytałem tą "zachwalaną" Hawkeyjke detektywkę i nie jest aż tak źle, Antariego trochę poniosło z tą recenzją.
Zasadniczo to mam dwa problemy z tą książką. Pierwszy to taki, że oczywiście Katie się przeprowadza i od razu poznaję lesbijkę no bo przecież ludzi hetero do homo jest 50:50 więc nic w tym dziwnego. Atari nie wspomniał ale ta czarna lesbijka ma w każdym zeszycie inny kolor włosów myślę, że to dość istotna informacja 
Drugi to taki, że ta dziewczynka 40kg bije facetów, którzy są 2 czy 4 razy więksi od niej i pierwszy ma nawet super moce, brakuje tu trochę realizmu, wiem jak absurdalnie brzmi ten zarzut w stosunku do komiksu.
Nie jest tak, że wszystkie kobiety są dobre a wszyscy mężczyźni to źli, pod koniec dwie kobiety są złe.
Z tą mentorką raczej chodziło o bycie detektywką 
To, że Katie  wybiera przypakowanego kolesia, który pod koniec okazuje się, że jest

Spoiler: PokażUkryj

Inhumanem

a nie kolesia w okularach od komputerów, no przecież to żaden wybór, takich kolesi to kobiety wybierają jak są po 30-tce a nie jak mają 20-ścia parę 
Najbardziej męczy mnie jedna rzecz ten pies co pojawił się na tym lotnisku to sam tym samolotem przyleciał, mam nadziej, że mnie ktoś poratuje z rozwiązaniem tej sprawy detektywistycznej, gdyż nie będę mógł zasnąć, może jest tu jakaś detektywka na tym forum i drugi problem, cały czas mi słownik podkreśla ten "zawód" na czerwono.

[Bazyliszek]

Ja czytam Strażników Galaktyki tom 2 i pomysł na wydzielenie tych wszystkich badziewnych zeszytów o przeżyciach wewnętrznych był strasznie głupi. Tego nie da się normalnie czytać. Nuda i muł.

[eridraven]

Ja czytam Strażników Galaktyki tom 2 i pomysł na wydzielenie tych wszystkich badziewnych zeszytów o przeżyciach wewnętrznych był strasznie głupi. Tego nie da się normalnie czytać. Nuda i muł.

Tak było również w oryginalnym wydaniu. Tak, zgoda, bardzo dziwny zabieg, powodujący tylko frustrację u czytelników. Mam nadzieję, że sprzedaż pokazała im, gdzie mogą wsadzić sobie takie pomysły. Nie mniej, tom 3 zapowiada się wybornie

[xanar]

Podobnie było w Hawkeye'u

[jotkwadrat]

Ja czytam Strażników Galaktyki tom 2 i pomysł na wydzielenie tych wszystkich badziewnych zeszytów o przeżyciach wewnętrznych był strasznie głupi. Tego nie da się normalnie czytać. Nuda i muł.

To właśnie dobry pomysł. Można sobie dany tom odpuścić 

[ThePinkFin]

20-ścia

To właśnie dobry pomysł. Można sobie dany tom odpuścić 

Nie przeszkadzał mi ten tom, a przy okazji nie spodziewałem się, że tak została zaplanowana fabuła.

[xanar]

Bo ci zaraz zgłoszę posta z wyśmiewanie się z innych użytkowników, uważaj na siebie.

[Krzysztof_Kuryłło]

Eeeee serio? Lemire stać tylko na tyle by na samym początku historii o Thanosie zaprezentować nam kopię Lobo? Z miejsca mój entuzjazm opada, choć jestem może na 15 stronie tego komiksu. Po tak uznanym twórcy spodziewałem się czegoś lepszego, ciekawszego, bardziej kreatywnego.

Pojawienie się postaci Tryco jest akurat bardzo przyjemnym nawiązaniem do Thanos Quest (który to zresztą można przeczytać po polsku w Rękawicy Nieskończoności).

[Bazyliszek]

Ale serio - Egmont nie umie dobrze wydać Strażników Galaktyki moim zdaniem. Już od Kosmicznych Avengers dorzucają te ścinki, potem podzielili 2 tom na dwie części. A teraz jest to samo. Drugi tom to tylko jeden, dwa istotne zeszyty, a reszta to niewiele warte zapychacze. Trzeba to było tanio wydać w jednym tomie a nie się rozdrabniać na dwa. Gdyby nie zeszyt 12 to Jeźców na Niebie rzucił w diabły. A tak chyba zostanie.

[michał81]

Ale tak to jest wydane w oryginale. Poza jedną zmianą dotyczącą podziału jednego tomu, bo zaczęli GotG wydawać za wcześnie, wszystko jest tak jak wydał Marvel. Tu pretensje powinny być do oryginalnego wydawcy.

[xanar]

Ale serio - Egmont nie umie dobrze wydać Strażników Galaktyki moim zdaniem. Już od Kosmicznych Avengers dorzucają te ścinki, potem podzielili 2 tom na dwie części. A teraz jest to samo. Drugi tom to tylko jeden, dwa istotne zeszyty, a reszta to niewiele warte zapychacze. Trzeba to było tanio wydać w jednym tomie a nie się rozdrabniać na dwa. Gdyby nie zeszyt 12 to Jeźców na Niebie rzucił w diabły. A tak chyba zostanie.

Ja na twoim miejscy bym się obraził na Egmont i kupował tylko kolekcje, oni wszystko dobrze wydają, bez błędów literówek itd. w każdym tomie.