Nie ukrywam zdumienia, że żaden z publikujących u nas komiksy superbohaterskie wydawców nie skusił się wcześniej na wydanie "Mitów". Bardzo udana produkcja. Standardowo dla scenariuszy autorstwa Paula Jenkinsa wszystko w nich jest dokładnie takie, jakie powinno być i na właściwych miejscach. Po prostu tip-top. Wyśmienicie sprawił się również towarzyszący mu w tym przedsięwzięciu plastyk Paolo Rivera, który pomimo podobieństw stylistycznych do stosowanych przez Alexa Rossa zdołał wytworzyć własną artystyczną unikalność. Jedyny mankament tego zbioru to brak tego typu opowieści z udziałem m.in. Thora i Iron Mana. Wprost cudny tom.