Autor Wątek: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)  (Przeczytany 298203 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Komiksoświr

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #330 dnia: Pt, 25 Październik 2019, 08:18:57 »
Tymczasem dziś ukazał się 1000 numer. Z dodatków mogę wymienić:dwa plakaty(drzewo genealogiczne mckwaczów i plakat z okładkami pisma z różnych lat)  gadżety wirtualne(skan pierwszego numeru w historii oraz jednej z przygodówek ze Sknerusem z najnowszego Kaczogrodu) wywiad z Kołodziejczakiem cieakwostki o piśmie,konkurs 100 nagród.
To trzeba kupić! :P

Offline kaczogród

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #331 dnia: Pt, 25 Październik 2019, 08:33:46 »
1000 numer Kaczora Donalda już w sprzedaży ! Zapraszam do lektury !
A w środku :
- 43 strony komiksów
- dwa plakaty XXL (wybór okładek z różnych lat magazynu + drzewo genealogiczne Kaczora Donalda Dona Rosy)
- święcąca upiorna łapa
- ,,Czy wiesz, że ... " (ciekawostki na temat magazynu i komiksów Disneya)
- wywiad z panem Tomaszem Kołodziejczakiem
- dwa wirtualne prezenty (Kaczor Donald 1994/01 , komiks Carla Barksa ,,Korona Czyngis Chana " )
- wielki konkurs jubileuszowy (do wygrania m.in : kolekcjonerskie T-shirty, bidon, gry na konsolę Kingdom Hearts, zestaw Lego, roczna prenumerata Kaczora Donalda , pakiet zawierający Kaczogrody Barksa i Życie i Czasy Sknerusa McKwacza Dona Rosy , tomy Gigantów Poleca, pamięć usb, konsolę Xbox One)

Tysięczny numer będzie okryty następującą obwolutą :

A oto jego okładka :


Numer dostępny jest również w sprzedaży w internecie : https://egmont.pl/Kaczor-Donald-11-1000.-numer,22141953,p.html
,,le monde est absurde"

Offline Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #332 dnia: Pt, 25 Październik 2019, 20:30:47 »
To trzeba kupić! :P

Nope (chyba że żartujesz). Bo ten tysięczny numer to żart. eNty raz dają drzewo genealogicze - teraz malutkie. Kołodziejczak na tej wkładce, zamiast dać na niej taki wywalony w kosmos reprint 1 okładki KD. A tak mamy tylko plakaciki niestety a nie prawdziwe plakaty.

Papier w środku - tragedia. Toż 1 numer wyglądał bardziej elegancko. Liternictwo tytułów też leży. A i same komiksy to żałośc. Gupie, krótkie zlepki stron dla naprawdę małych dzieci. Podobał mi się tylko komiks o inflacji  ("Donaldziku kochany" :) ) i ten jednostronny za nim. Ale całość nie jest warta tych 10 zł. Egmont jak zwykle mnie naciągną. ;)

Offline radef

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #333 dnia: Pt, 25 Październik 2019, 20:43:03 »
eNty raz dają drzewo genealogicze - teraz malutkie.
Mogło być większe, ale dla mnie format jest w porządku. I wcale nie dają n-ty raz, nie licząc tego przedruków w środku tomów oraz naklejek z 1996 roku, to było tylko raz, 12 lat temu.
Kołodziejczak na tej wkładce, zamiast dać na niej taki wywalony w kosmos reprint 1 okładki KD.
Jest na tylnej okładce przedruk 1. okładki.
Papier w środku - tragedia. Toż 1 numer wyglądał bardziej elegancko. 
Przez pierwsze 8 stron i ostatnie 8. W środku aż tak dobrze nie było. A co do obecnego papieru - taki sam jest w Skandynawii i wole to niż supercienką kredę z KD lata 2001-2010. Teraz strach tamte komiksy dotknąć.
Liternictwo tytułów też leży.
A to zupełnie nie rozumiem. Jest według mnie okej, inaczej niż kiedyś, ale okej.
A i same komiksy to żałośc. Gupie, krótkie zlepki stron dla naprawdę małych dzieci.
Ech... kiedyś miałeś np. 37 stron komiksów, w tym 3 po 8-12 stron, jeden krótki i jeden gag. Teraz nadal masz 3 komiksy po 8-12 stron, ale jest po prostu więcej stron komiksów, a przez to krótszych jest więcej. Nie czytałem jeszcze, ale Klondike'owy komiks Korhonena wygląda bardzo dobrze, a ostatnio historie Korhonena są często najlepsze w KD.

A tak tylko dodam, że na Egmont.pl ruszyła promocja na komiksy Disneya, w promocji m.in. "Kaczogrody Carla Barksa" i "Giganty" - http://www.komiksydisneya.pl/2019/10/40-rabatu-na-komiksy-disneya-w-sklepie.html
« Ostatnia zmiana: Pt, 25 Październik 2019, 20:46:34 wysłana przez radef »
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Itachi

  • Gość
Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #334 dnia: Pt, 25 Październik 2019, 21:06:59 »
Ja tam się chyba jutro przy okazji zakupów skuszę, ale jak ktoś wspomniał jak mam kupować gazetki z tym chińskim gównem to mnie coś trafia, serio nie wiem czy jakiekolwiek dziecko zacznie się bawić takim kiczem. Nawet okładeczka całkiem sympatyczna, milutka i przyjemna w obyciu, ale oczywiście musieli jak zawsze pierdyknąć na górze reklamę "prezentu".

Radef dwoi się i troi aby zareklamować 1000 numer, także dołożę swoją cegiełkę, bardziej solidaryzując się z fanami niż oczekując dobrych komiksów, bo te jakoś mi ostatnio z Kaczogrodu nie siadają.

Za dzieciaka jak człowiek kupował gazetkę to czerpał garściami z każdego kadru, każdej strony bo zdawał sobie sprawę iż ilość stron jest niezbyt duża, był fun była frajda. Teraz każde podejście do Kaczogrodu po krótkiej chwili zaczyna mnie nużyć, ot taki klimat się porobił...

Tak czy siak kupię, postanowione!

Offline Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #335 dnia: Pt, 25 Październik 2019, 21:55:27 »
@UP
Jak kupisz to napisz co sądzisz o komiksie o inflacji.

@radef - widzę że jest okładka 1 numeru ale ona powinna być na tym całym arkuszu a nie na 1/4. Klondike'owy komiks Korhonena WYGLĄDA rzeczywiście nieźle, ale to tylko oderwane sceny a nie konkretna fabuła. Choć przydałby mi się KD 24-25 z 2010 gdzie pojawiają się Indygo i Schakal. Ten o inflacji jest lepszy.

Offline Kadet

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #336 dnia: Pt, 25 Październik 2019, 22:03:21 »
, Choć przydałby mi się KD 24-25 z 2010 gdzie pojawiają się Indygo i Schakal.

"The Lost Charts of Columbus". Fajny komiks Rosy. Będzie w szóstym tomie jego kolekcji.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline radef

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #337 dnia: Pt, 25 Październik 2019, 22:12:54 »
"The Lost Charts of Columbus". Fajny komiks Rosy. Będzie w szóstym tomie jego kolekcji.
Szkoda, że na "Golden Helmet" (czyli pierwszy występ obu panów, ale też chyba mój ulubiony komiks Barksa z Donaldem) poczekamy sobie jeszcze trochę. Bodajże do 28. tomu kolekcji.

Tak przy okazji - Indianie-lilipuci to mają szczęście. Tylko raz w historii oryginał Barksa i sequel Rosy ukazały się z niewielkim odstępem czasowym, a było to właśnie "W Krainie Wielkich Jezior" i "Na wojennej ścieżce" o Indianach niskiego wzrostu. Teraz będzie tak samo, w grudniu ukaże się w 6. Barksie "W Krainie Wielkich Jezior", a pewnie gdzieś pół roku później w 3. tomie Rosy sequel.
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline HaVoK

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #338 dnia: Pt, 25 Październik 2019, 23:32:00 »
Tak się zastanawiam czy 1000 numerów to nie jest powód do godnego świętowania? Nie kupuje Kaczora Donalda, ale od tego tytułu zaczynała się moja przygoda z komiksem i nr 1000 postanowiłem kupić. Niewiele się spodziewałem, ale nie tego co zaserwował Egmont. Otwieram i szukam tych plakatów, bo może dzieciakom powieszę na ścianie. Szukam i nic. I zdaje sobie sprawę że to drzewo genealogiczne to jeden plakat. Nie wiem co jest drugim? Komiksy jak komiksy. Te o zurawinie i promocji na kości super. Ten o Gogusiu- 40 lat temu ta sama historia byłaby i narysowana lepiej i lepiej opowiedziana. Jak Gogus wyjął smartfona to padłem. Klondike nic ciekawego. Reszty jeszcze nie czytalem. Slabe to uczczenie. Przypominają się czasy 100 numeru Spider-Mana. Człowiek liczył na coś więcej niż okładka Alexa Rossa i podwyższonej ceny.

Offline Kadet

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #339 dnia: So, 26 Październik 2019, 00:03:42 »
Szukam i nic. I zdaje sobie sprawę że to drzewo genealogiczne to jeden plakat. Nie wiem co jest drugim?

Drugi plakat to Kaczor z okładkami nad drzewem genealogicznym.

Heh, też mam zawsze dysonans, jak widzę smartfon w komiksie o KD :) Ale to chyba rzecz pokoleniowa. Gdy czytałem Kaczora w dzieciństwie, to w komiksach były tylko stacjonarne... I te takie pudełkowate telewizory z kineskopem na nóżkach :)

Musisz jednak przyznać, że w konkursie nagrody są fajne. No i cyfrowa wersja pierwszego numeru to też niezła sprawa.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline radef

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #340 dnia: So, 26 Październik 2019, 00:42:30 »
Komiksy jak komiksy.
Co podkreślałem w każdym poście na blogu (i chyba tutaj też). To jest po prostu jeden z 52 norweskich corocznych numerów "Donald Ducka". W żaden sposób specjalny, po prostu zwykły. Są w nim i lepsze historie, i gorsze, ale to że jest on 1000. "Kaczorem Donaldem" to nikt nie wiedział poza Polską. Po numerze doskonale widać, że decyzja o świętowaniu okrągłego numeru zapadła w ostatniej chwili, ponieważ w środku nie ma żadnej wzmianki o tym.
Jak Gogus wyjął smartfona to padłem.
A ja padam jak czytam takie komentarze. Mamy XXI wiek i komiksy Disneya też są w XXI wieku. Jak ktoś chce robić historie rozgrywające się w realiach historycznych - wolna droga, ale jeżeli ktoś chce użyć smartfona - śmiało. Szczególnie w "Gigantach" widać, że można nowe technologie w fajny sposób ugrać.
Slabe to uczczenie.
Sam też mam spory niedosyt, ale biorąc pod uwagę, że jeszcze miesiąc temu nic nie wskazywało na jakąkolwiek pozytywną niespodziankę, to i tak nie jest źle. Już Egmont ostatnio pokazał, że nic się nie zrobić, ponieważ z okazji wydania 200. Giganta czy 25-lecia KD (kwiecień tego roku) nic nie było. A przecież czasem to nawet specjalniejsza okładka by wystarczyła.
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #341 dnia: So, 26 Październik 2019, 14:09:03 »
Bo to jest taki typowy Egmont. Po co cokolwiek robić - i tak dzieciaki na to nie zwrócą uwagi, nikt inny nie kupi, stracimy tylko czas i pieniądze. Polski oddział Egmontu przez te 30 lat przesiąkł naszym "tumiwisizmem" i ciężko coś od nich coś ekstra dostać. Dostajemy wymagane minimum i mamy się cieszyć. A jak nie, to sobie idźcie do konkurencji (he he).

Te 25 lat temu to pamiętam jak na osiedlu jako małe 8azylątko spierałem się z kolegami z podwórka czy lepszy jest Kaczor Donald, czy Królik Bugs. A brałem jeszcze Toma i Jerrego. Teraz już to wszystko takich emocji nie wzbudza.

Szkoda, że nie mam pod ręką mojej skrzynki ze starymi, dobrymi Donaldami, to mógłbym zrobić porównanie z tym obecnym produktem donaldopodobnym.

ramirez82

  • Gość
Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #342 dnia: So, 26 Październik 2019, 14:15:26 »
Te 25 lat temu to pamiętam jak na osiedlu jako małe 8azylątko spierałem się z kolegami z podwórka czy lepszy jest Kaczor Donald, czy Królik Bugs. A brałem jeszcze Toma i Jerrego. Teraz już to wszystko takich emocji nie wzbudza.

TK też winny temu, że twoje dzieciństwo zakończyło się dawno temu?  ::)

Dlatego tak go nienawidzisz...  ;)

Online Cringer

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #343 dnia: So, 26 Październik 2019, 15:31:38 »
Te 25 lat temu to pamiętam jak na osiedlu jako małe 8azylątko spierałem się z kolegami z podwórka czy lepszy jest Kaczor Donald, czy Królik Bugs. A brałem jeszcze Toma i Jerrego. Teraz już to wszystko takich emocji nie wzbudza.

Szkoda, że nie mam pod ręką mojej skrzynki ze starymi, dobrymi Donaldami, to mógłbym zrobić porównanie z tym obecnym produktem donaldopodobnym.

Kurła kiedyś to były czasy, teraz nie ma czasów. ::)

Offline HaVoK

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #344 dnia: So, 26 Październik 2019, 15:56:06 »
Ja rozumiem że smartfon jest na czasie, ale co ten smartfon daje samej historii? Ja to odbieram jako coś nienaturalnego dla tego świata. Wokol same kapelusze na głowach i stare auta. SWIAT kaczek kojarzy mi się jednak inaczej, ale nie jestem juz dzieckiem i moze rzeczywiscie dla dzieciakow wazny jest smartfon, choc nie wydaje mi sie ze jego brak i brak innych współczesnych gadżetów to tworzenie komiksu historycznego.