Autor Wątek: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)  (Przeczytany 298070 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ramirez82

  • Gość
Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #165 dnia: Cz, 05 Wrzesień 2019, 20:30:20 »
Szekak, byłem w tej samej sytuacji co ty. Załapałem się za dzieciaka na pierwsze komiksy Disneya w Polsce - Wehikuł czasu, Mickey Mouse i Donald i spółka, jarałem się tym, ale szybko przerzuciłem się na TM-Semici. I dopiero Życie i czasy Sknerusa McKwacza pozwoliły mi się nawrócić. Na pewno warto spróbować z Życiem..., chyba, że w ogóle komiksy "dla dzieci" typu Lucky Luke, czy Asteriks, nie sprawiają ci frajdy.

Offline Komiksoświr

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #166 dnia: Cz, 05 Wrzesień 2019, 20:54:49 »
Oczywiście że warto. Życie i czasy powszechnie jest uważany za jeden z najlepszych komiksów jakie istnieją. Tylko że jak się czyta Rose warto też z Barksem bo stracisz połowę frajdy. :P

Online Szekak

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #167 dnia: Cz, 05 Wrzesień 2019, 23:03:53 »
Szekak, byłem w tej samej sytuacji co ty. Załapałem się za dzieciaka na pierwsze komiksy Disneya w Polsce - Wehikuł czasu, Mickey Mouse i Donald i spółka, jarałem się tym, ale szybko przerzuciłem się na TM-Semici. I dopiero Życie i czasy Sknerusa McKwacza pozwoliły mi się nawrócić. Na pewno warto spróbować z Życiem..., chyba, że w ogóle komiksy "dla dzieci" typu Lucky Luke, czy Asteriks, nie sprawiają ci frajdy.
No wlasnie komiksow typu Lucky Luke, Asterix czy Kaczor Donald unikałem jak ognia do tej pory, wiec ciezko powiedziec.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline Komiksoświr

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #168 dnia: Cz, 05 Wrzesień 2019, 23:14:27 »
Nie warto ich unikać.
Asterix to przednia satyra na to jacy są ludzie. Nieraz bardzo dorosła jak na komiks dla dzieci. A LL to bardzo dobry pastisz westernu. I też humor mocny.
A jeśli idzie o Kaczki to najlepiej Rose. Dojrzalsze od sporej ilości komiksów dla dorosłych. :P

Online Szekak

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #169 dnia: Pt, 06 Wrzesień 2019, 03:11:23 »
Właśnie skonczylem czytac Myszke Miki Kawe Zambo ktora wpadla mi w raczki przy okazji wyprzedazy i jak na jej tle wypadaja komiksy Rosy i Barksa?

PS. Wydanie Kawy jest przepiekne, ten papier! <3
Piękno jest w oczach patrzącego.

Kapral

  • Gość
Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #170 dnia: Pt, 06 Wrzesień 2019, 06:40:14 »
Weź też pod uwagę, że poruszane są w nich bardziej dojrzałe tematy niż w zwykłych komiksach z Kaczorem Donaldem: śmierć, rozłamy w rodzinie, utrata młodzieńczych ideałów, wątki romansowe...

Dodajmy, że chodzi o śmierć KACZEK, romanse KACZEK i utratę młodzieńczych ideałów KACZEK. Fascynujące! :)

A tak serio, to mam ten sam kłopot co Szekak, tzn. "Kawę Zombo" przeczytałem z ogromną przyjemnością, jako pastisz ofkors, ale regularnego Donalda nie tknąłbym nawet kijem, chociaż trzymam kilka w szafie na czarną godzinę (tzn. jak już całkiem zdemencieję).
« Ostatnia zmiana: Pt, 06 Wrzesień 2019, 07:13:12 wysłana przez Kapral »

Offline Arturrro

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #171 dnia: Pt, 06 Wrzesień 2019, 07:02:47 »
Właśnie skonczylem czytac Myszke Miki Kawe Zambo ktora wpadla mi w raczki przy okazji wyprzedazy i jak na jej tle wypadaja komiksy Rosy i Barksa?

PS. Wydanie Kawy jest przepiekne, ten papier! <3

Ja bym to ocenił w skali 1-10 gdzie:
-Kawa Zombo 6/10 (może trochę przez to że nie przepadam za myszami)
-Carl Barks 9,5/10
-Don Rosa 10/10

Oczywiście wszystko zależy od komiksów itp

Offline radef

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #172 dnia: Pt, 06 Wrzesień 2019, 07:23:49 »
A tak serio, to mam ten sam kłopot co Szekak, tzn. "Kawę Zombo" przeczytałem z ogromną przyjemnością, jako pastisz ofkors, ale regularnego Donalda nie tknąłbym nawet kijem, chociaż trzymam kilka w szafie na czarną godzinę (tzn. jak już całkiem zdemencieję).
"Kawa Zombo" to żaden pastisz, to po prostu wizualna wydmuszka Loisela, który chciał w ten sposób nawiązać do pierwszych pasków Gottfredsona, które także trudno nazwać skierowanymi dla dzieci -  przypominam, że wówczas na kreskówki chodzili dorośli, a jedna z historyjek była o kilku próbach samobójczych Mikiego - dodając do tego podłoże historyczne. Co z tego wyszło? Mocno średni komiks, który także we Francji został przyjęty bez większego entuzjazmu.
Lepsze historie i czasem lepiej narysowane wychodzą nie raz w Gigantach, wspomnę tu o pastiszu "Draculi", który wyszedł bodajże w 2012 roku czy o historii o spotkaniu teraźniejszego Mikim z Mikim z 1930 roku, która miała wyjść, ale została u nas pominięta (wiecie, Gigant dwumiesięcznik itp.).
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline PJP

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #173 dnia: Pt, 06 Wrzesień 2019, 07:34:05 »
Miki jest trochę drętwy w porównaniu z Donaldem i Sknerusem plus siostrzeńcami ale z Goofym i profesorem Kłopotkiem/ Zapotkiem i Marlinem robi się nieźle - podróżowanie w czasie.

Kapral

  • Gość
Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #174 dnia: Pt, 06 Wrzesień 2019, 07:43:44 »
"Kawa Zombo" to żaden pastisz, to po prostu wizualna wydmuszka Loisela, (...)
Lepsze historie i czasem lepiej narysowane wychodzą nie raz w Gigantach

Myślałem, że targetem Gigantów jest raczej podstawówka :)

Offline radef

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #175 dnia: Pt, 06 Wrzesień 2019, 07:55:10 »
Myślałem, że targetem Gigantów jest raczej podstawówka :)
Targetem włoskiego "Topolino" (miejsca gdzie oryginalnie ukazują się komiksy) są wszyscy. To taki "Dylan Dog", ale kid-friendly. Gdyby było inaczej, to ciekawe dlaczego po 15 latach przerwy na jego łamach przywracaliby PKNA (taką serię z Superkwękiem) i to będącą ścisłą kontynuacją wcześniejszych historii. Pewnie dla tych dzieci z podstawówki, co nie znają w ogóle konceptu serii.
« Ostatnia zmiana: Pt, 06 Wrzesień 2019, 07:59:16 wysłana przez radef »
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Kapral

  • Gość
Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #176 dnia: Pt, 06 Wrzesień 2019, 08:25:38 »
Myślę, że próbujesz zaklinać rzeczywistość. Naprawdę wierzysz, że Kaczor Donald i Dylan Dog kierowane są do tego samego targetu? No błagam! Być może jeden raz na tysiąc zdarzy się jakiś poważniejszy Donald, ale nie da się na tej podstawie niczego udowodnić. Mój 10-letni siostrzeniec próbował mi to czytać, ale za każdym razem odpadałem po paru stronach.

Online Martin Eden

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #177 dnia: Pt, 06 Wrzesień 2019, 08:34:08 »
Ja mam właśnie problem z tymi Kaczorami.
Zacznę od tego, że kaczki z lat 90' kompletnie mnie ominęły - byłem wtedy w innych rejonach zainteresowań, nawet mimo trwania przy komiksie.
Wziąłem dla próby pierwszy tom Barksa i nie zagrało mi.
Lubię czytać stronę prowadzoną przez - jak rozumiem - obecnego tu radefa. Autor super o tym pisze, przedstawia ciekawe historie, opisuje fabuły, nawiązania, źródła. Podane przykłady są momentami takie, że człowiek mówi: "Wow!".
Potem chwytam za komiksy z kaczkami i... tego wszystkiego nie znajduję.
Rosę, jeśli to jest rzeczywiście tylko 10 tomów, może nawet wziąłbym całego. Ale mam obawy, że znowu jednak się odbiję.

Offline JanJ

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #178 dnia: Pt, 06 Wrzesień 2019, 09:01:29 »
Panowie jak kolekcja zacznie wychodzić, to kupcie sobie 4 tom, i jak wam podejdzie, to śmiało możecie kupić pozostałe. Pierwsze trzy, a w szczególności pierwsze dwa tomy to jeszcze komiksy, które szczególnie wizualnie odstają od reszty, ale między nimi też są świetne tytuły.

Offline Death

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #179 dnia: Pt, 06 Wrzesień 2019, 09:21:49 »
No więc tak:
- Kawa Zombo jest najsłabszym komiksem Loisela, mimo pięknych rysunków. Plus za ładne wydanie. O wiele słabsze od komiksów Dona Rosy. Kilka klas różnicy. Ale nawet da się czytać.
- Niestety tak, zgadzam się z Kapralem. Potrafię już czytać tylko te historyjki z Gigantów, do których mam sentyment. Reszta mi prawie zawsze nie podchodzi. A to co drukują w Kaczorze, to już w ogóle masakra. Dla 10-latków. Może nie 1 na 1000, ale 1 na 100 to poważniejszy Donald. Ale 90% tych poważnych to właśnie Don Rosa. :) Większość z tych komiksów z Gigantów i Kaczora naprawdę nie jest dla tego targetu co Asteriks czy Lucky Luke. Duża ilość tych komiksów to ekstremalny szrot z ładnymi rysunkami.
- Don Rosa jest wielki i to po prostu bardzo dobre (ja w ogóle uważam, że genialne) komiksy same w sobie. Dla mnie najlepsze komiksy Dona Rosy stoją wyżej niż Asteriksy.