PKNA to najlepsze komiksy z kaczorami wszechczasów, na równi z komiksami Rosy
Kłócić się nie będę, bo dla mnie najlepszy jest Barks, ale pozostawmy wszelkie spory i pytajmy Kołodziejczaka kiedy się da, czy jest szansa na wydanie "Paperinik New Adventures" (koniecznie zaznaczając, że jest to doskonałe kacze superhero z Superkwękiem w roli głównej). Jak to mówią - kropla drąży skałę. Lata się wydawało, że nie ma co liczyć na Rosę i Barksa w KŚK, a jednak się udało.
PKNA można byłoby wydawać podobnie jak jeden tom w 2001 roku, czyli 3 zeszyty jako jeden trejd, ok. 200 stron. Biorąc pod uwagę, że komiksy Disneya są w KŚK tańsze od Marvela czy DC, to może nawet dałoby się utrzymać cenę 39,99 zł.