@radef
Ja akurat kupowałem KD(wcześniej Mickey Mouse) w latach jak to nazwałeś złotej ery. Akurat gdzieś w 1999 roku zaprzestałem(zacząłem liceum i jak to tak dalej czytać ,,bajeczki'' dla dzieci...). Wszystkie moje KD są w piwnicy(dobrze, że młodszy ja czy rodzina nie wpadli na pomysł by się ich pozbyć ufff), ale chyba pora je wyciągnąć, ponownie poczytać i znaleźć dla nich lepsze miejsce przechowywania. Akurat tylko KD i Króliki Bugsy trafiły do piwnicy, reszta(Tm- Semicy, Giganty, DiS, Asteriksy itd.) cały czas były (wtedy) w mieszkaniu rodziców. Już nawet nie pamiętam czemu akurat one trafiły do piwnicy lata temu. Nie jestem pewien czy razem z komiksami nie schowałem tam również tych wszystkich ciekawych papierowych dodatków do KD(giełda, drzewo genologiczne, zbuduj swój Kaczogród itd.). Trzeba będzie sprawdzić przy okazji.
Co do nagłego spadku sprzedaży w tamtym okresie, może faktycznie takich osób jak ja(pokolenie wyżu lat 80) było więcej, które nagle stały się wg ich mniemania ,,za stare'' na czytanie tego typu komiksów(lub tez i presja innych typu ,,stary koń jesteś i czytasz takie coś'', a w tym wieku chce się uchodzić za dorosłego ) co w połączeniu z tym, że kolejne roczniki były coraz mniej liczne i powoli było więcej rozrywek dla dzieci(jak i innych magazynów skierowanych do nich) spowodowało aż tak nagły spadek. No, ale to tylko gdybanie, czynników pewnie było mnóstwo.